WEGA

Gość · Wysłany: Pon 12:23, 03 Mar 2008 Temat postu:

Miejmy nadzieje, ze wróci do zdrowia:):*:*

Aśka Axelowa · Wysłany: Śro 15:30, 05 Mar 2008 Temat postu:

Gość · Wysłany: Pią 23:44, 07 Mar 2008 Temat postu:

Już dość duzo czasu minęło a tu żadnych wiadomości jak Wega się czuje , jak wyszły wyniki a my się bardzo martwimy o sunie .
Czekamy w takim razie na jakieś mam nadzieje dobre wieści.

Gość · Wysłany: Sob 20:02, 08 Mar 2008 Temat postu:

Jesteśmy po kolejnych badaniach. Morfologia podobna do poprzedniej ale wyniki nerkowe gorsze. Mocznik wynosi 245, a kreatynina aż 7.0. Na dodatek Wega nie ma apetytu i słabo je, mimo że ma domowe jedzenie, które zawsze lubiła. Maltretujemy biedne psisko kroplówkami z furosemidem dwa razy dziennie. Chyba ma już bardzo skłuty kark, bo nieco gorzej znosi kroplówki. Nie traci jednak pogody ducha i dobrego nastroju w czym i my staramy się ją naśladować. Pozdrawiamy Wszystkich i przedstawiamy rachunek zbiorczy za leczenie w lutym. Trzymajcie kciuki.

Warna. · Wysłany: Sob 20:47, 08 Mar 2008 Temat postu:

Trzymamy z calych sil.

Agata_Emi_Lili · Wysłany: Sob 21:16, 08 Mar 2008 Temat postu:

tak się zastanawiam, czy to możliwe, że gorsze wyniki mają coś wspólnego z domowym jedzeniem? coprawda to dieta dla psów chorych na nerki, ale może mimo wszystko nie jest tak dobrze zbilansowana (białko, fosfor, potas) jak sucha karma?

Gość · Wysłany: Nie 21:05, 09 Mar 2008 Temat postu:

my cały czas trzymamy kciuki

Gość · Wysłany: Pon 9:56, 10 Mar 2008 Temat postu:

Droga Pani Agato sami mamy wiele wątpliwości czy jedzenie dla Wegi jest właściwe. Co jednak robić, gdy sunia odmawia nam jedzenia suchej karmy - wypróbowaliśmy już chyba wszystkie rodzaje dla nerkowców i różne sposoby urozmaicenia karmy. Pozdrawiamy

Agata_Emi_Lili · Wysłany: Pon 10:40, 10 Mar 2008 Temat postu:

Mam nadzieję, że to chwilowe pogorszenie. Najważniejsze, że Wega nie traci pogody ducha.

A oto kolejne faktury za leczenie:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Agata_Emi_Lili · Wysłany: Pon 14:45, 10 Mar 2008 Temat postu:

Pani Ewo, Panie Mirosławie - a może, jeśli stan Wegi się wkrótce nie poprawi, warto pójść na konsultację do prof. Lechowskiego? To naprawdę wielkiej sławy (jeśli nie największej) lekarz, uważany przez wielu za specjalistę od przypadków trudnych.
Tutaj jest jego artykuł o niewydolności nerek:
[link widoczny dla zalogowanych]
Profesor Lechowski przyjmuje w klinice m in. na Powstańców Śląskich na Bemowie.

Warna. · Wysłany: Pon 15:26, 10 Mar 2008 Temat postu:

Polecam z całego serca prof. Lechowskiego. Smile

Gość · Wysłany: Pon 14:01, 17 Mar 2008 Temat postu:

Jesteśmy po kolejnych badaniach. Wyniki są zatrważające, kreatynina 10,1 , mocznik 284 , bardzo słabe wyniki morfologii - spadek czerwonych krwinek 2,67, spadek płytek krwi - w tej chwili nie można podać erytropoetyny. Wega nie je od trzech dni. Ma założony wenflon, będzie dostawać kroplówki z furosemidem w dużej dawce. Jutro dostanie również witaminę B12. Dożylnie otrzymywać będzie także Duphalyte, bardzo drogi preparat, który ma zastąpić jej jedzenie tzw."kotlet" (jedno opakowanie- na dzień 50 zł). Wizyta u Profesora Lechowskiego najwcześniej 8 kwietnia. Lekarz przygotował nas na najgorsze. Trudno nam o tym pisać, trzymajcie kciuki. Pozdrawiamy i dziękujemy za pomoc. Ewa i Mirosław.

Gość · Wysłany: Pon 15:33, 17 Mar 2008 Temat postu:

o jej , nie takich wiadomości oczekiwałam Crying or Very sad

, strasznie mi przykro, jesteśmy cały czas z Państwem

Agata_Emi_Lili · Wysłany: Pon 15:34, 17 Mar 2008 Temat postu:

Wega jest jutro umówiona na wizytę w klinice ELWET, gdzie wykonuje się dializy otrzewnowe u zwierząt z niewydolnością nerek. Decyzję o przeprowadzeniu zabiegu podejmie lekarz, ale z tego co wiem - jest ona wskazana w ostrej przewlekłej niewydolności nerek.
Trzymamy mocno kciuki ! Musi być dobrze !

Dializa to dość drogi zabieg, ale musimy zrobić wszystko, żeby pomóc Wedze.

Gość · Wysłany: Pon 17:07, 17 Mar 2008 Temat postu:

w takim razie trzymamy kciuki z całych sił , musi być dobrze