Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paula i Goldisia
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Będzin Płeć:
|
Wysłany: Śro 1:31, 02 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Pisałam już kiedyś że Goldisia jest wyjątkowa? Jeśli tak to się powtórzę W ogóle w nocy nie reagowała na petardy. Gdy byliśmy na spacerku wieczorkiem kilka razy zaszczekała na huki ale o północy one ją w ogóle nie interesowały. W ostatniej chwili zdecydowaliśmy się spędzić sylwestra u mojej babci. Może i lepiej bo mieszka w kamienicy więc strzały z ulicy były troszkę stłumione. Początkowo Goldi była podekscytowana zmianą miejsca ale później o mały włos nie przespała odliczania
(Podałam jej rutinoscorbin, może zwalczymy nim ten katarek)
A oto sylwestrowe fotki:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
otwieranie szampana
[link widoczny dla zalogowanych]
A tak wyglądała Goldisia jakieś 40 min po północy (jej stan wcale nie oznacza, że się opiła )
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Paula i Goldisia
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Będzin Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:52, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Witamy już zdrowiutko katarek minął i czujemy się świetnie Goldisia uwielbia śnieżek. Zawsze po wyjściu z domku jest tarzanko a potem na spacerku jeszcze kilka razy na środku chodnika
Troszkę nam dziewczynka zarosła, wiem Dostałam namiary na fryzjera i zamierzamy się wybrać ale tak myślę bliżej wiosny. Odstrzelimy dziewuszkę, że jej nikt nie pozna
Prawda, że przydałby mi się fryzjer?
[link widoczny dla zalogowanych]
Ooo Pańcia woła
[link widoczny dla zalogowanych]
Lecę, lecę...
[link widoczny dla zalogowanych]
I jestem
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paula i Goldisia
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Będzin Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:06, 16 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie
Przedwczoraj byliśmy u lekarza, ponieważ wyczułam u Goldisi małego guzka. Znajduje się on przy lewej przedniej łapce, prawie w pachwince. Pani doktor zrobiła biopsję a na wyniki musimy poczekać do przyszłego tygodnia. Powiedziała, że gdyby ten guzek był nieszkodliwy ( a mam nadzieję że taki będzie) to można go zostawić i nie ruszać. Jestem dobrej myśli, tylko to czekanie na wynik jest takie niepokojące
Chciałam też skontrolować tarczycę i zbadać krew bo dosyć dawno miała badaną. Nie zrobiliśmy tego przy jednej wizycie bo przed wyjściem do Pani doktor jedliśmy kolacyjkę a wiadomo że trzeba być na czczo. Dlatego pobieranie krewki mieliśmy wczoraj. Dotychczas Goldisia ochoczo wbiegiwała do lecznicy, lecz wczoraj weszła na schody, potem pomału przekroczyła drzwi i koniec. Dalej nie pójdzie. Pani doktor ją zapraszała do gabinetu, ja wołałam a ona stała i ani myślała się ruszyć. Normalnie zachęciłabym ją smaczkiem ale niestety nie mogłam przed pobraniem krewki. Dopiero gdy zniknęłam za drzwiami gabinetu i zaczęłam ją wołać, przełamała się i weszła. Dobrze pamiętała, że to w tym miejscu dzień wcześniej robili jej ziuk
Ale to jeszcze nic. Coś czuję, że po wczorajszym pobieraniu krwi Goldisia już nawet nie wysiądzie z samochodu jak podjedziemy pod lecznice. I już tłumacze dlaczego. Mieliśmy tylko oddać krewkę, nic więcej, normalnie zajmuje to parę minut a my spędziliśmy tam godzinę!! Pani doktor wygoliła niewielkie miejsce na przedniej prawej łapce, wbiła igłę i ….. żyłka uciekła. Spróbowała jeszcze raz. Troszkę krewki uleciało ale do zbadania tarczycy było to zbyt mało. Zmieniła igiełkę na cieńszą. I dalej nic, nie mogła trafić. Wygoliła więc sierści troszkę wyżej na tej łapce. Ja już nie mogłam na to patrzeć bo nie lubię widoku igły ale męczyła się i również nic z tego nie wyszło. Postanowiła zmienić łapkę na lewą. I to samo, wygoliła trafiała, igłę zmieniała i trafić nie mogła. Zostały jeszcze dwie tylne łapki. Zabrała się za prawą, wygoliła pełna nadziei bo żyłka pokazała się grubsza ale dalej nic z tego. Poszła po pomoc, po Pana doktora u którego badaliśmy serduszko. Lekarz kucnął, wbił igłę (za pierwszym razem), krew się polała, podstawił probówkę, nalał odpowiednią ilość i poszedł Zajęło mu to parę minut.
A teraz najważniejsze czyli Goldisia. Uwieżycie, że przez cały ten czas siedziała i nawet nie drgnęła? Patrzyła przed siebie i czasem sobie mlaskała na uspokojenie. Kilka razy spojrzała na łapkę jakby pytała "no długo jeszcze?". Jest niesłychanie spokojna co również niejednokrotnie podkreślała Pani doktor. Ona była po prostu bardzo delikatna i pewnie dlatego nie mogła trafić w żyłkę, a naprawdę się starała i poświęcała leżąc na podłodze obok Goldi.
Taką mieliśmy przygodę u weterynarza, skutkiem czego Goldisia ma trzy łapki i kawałek brzuszka podgolone(jeszcze trochę i fryzjer byłby zbędny )Żeby tego było mało to kilka dni temu przyciełam jej kłaczki na uszkach i mówiąc delikatnie nie wszędzie mi równo wyszło dlatego ze zdjęciami na razie się wstrzymam Ale i tak zawsze jej powtarzam, że jest dla mnie najpiękniejszym goldaskiem na świecie
Aha, wyniki krwi będą jutro.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agnieszka i Edi
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Karpacz Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:23, 16 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Trzymamy łapki za Goldisię ,na pewno wszystko będzie dobrze
Pozdrowionka
Agnieszka,Ediś,Lamia
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:53, 19 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Trzeba mieć szczęście do lekarzy "od pierwszego razu"....
Goldisiu, trafiaj tylko na takich
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:58, 19 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
I jak wyszły badania?
P.S. Musicie czasem chodzić do weta bez powodu czyli gościnnie i na wyżerkę . Ja czasem zabieram moje dziewczyny w odwiedziny do naszej Pani doktor, bo też już zaczynały źle kojarzyć gabinet po ciągłych gmeraniach czy to w żyłach czy w uszach. A tak przychodzimy na chwilę, pogadamy, psy dostaną smaczki i idziemy do domu. To pomaga !!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:58, 19 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
I jak goldisiowe wyniki?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Myszków Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:39, 19 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi_Lili napisał: | A tak przychodzimy na chwilę, pogadamy, psy dostaną smaczki i idziemy do domu. To pomaga !!! |
Bela i Moby - a wcześniej i Marino, i Rubin - za każdym razem jak przechodzimy obok lecznicy, to same wbiegają na plac, i patrzą wyczekująco na mnie Tak nam doktor psy rozbestwia bezkarnym dokarmianiem rarytasami Ale to skutkuje bezstresowym i wręcz ochoczym wchodzeniem do gabinetu, również polecamy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agnieszka i Edi
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Karpacz Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:43, 28 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Co słychać u naszej seniorki?Jak wyniki?
Pozdrawiamy
Agnieszka i Edzio.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paula i Goldisia
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Będzin Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:17, 28 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Wybaczcie, że dopiero teraz się odzywam ale strasznie zalatana byłam w ostatnim czasie
Już mówię jak wyniki. A więc tak: Tarczyca wyszła super bo wynik T4 to 27,1 czyli mieścimy się w samym środeczku normy. Natomiast wyszła nam w dalszym ciągu anemia. Wszystkie wyniki krwi są bardzo zaniżone. Pan doktor poradził nam byśmy brali większą dawkę falvitu czyli nie jedną a dwie dziennie i mniej więcej za ok 2 tyg powtórzymy badania. Jeśli nic się nie zmieni doktor będzie szukał przyczyny gdzie indziej np sprawdzimy wydajność nerek.
Guzek też jest nieszkodliwy To tylko niegroźny tłuszczak, którego nie będziemy ruszać. Będę go obserwować czy czasem nic się z nim nie dzieje i czy się nie powiększa ale nie ma potrzeby by go usuwać z czego się ogromnie cieszę.
Poza tym Goldisia jest wesolutka a najbardziej gdy wyjdzie na dworek. Wraca z niego jak bałwanek pozostawiając ogromną kałużę po sobie gdy się rozpuści w ciepłym pokoju Tylko sól szczypie w łapki ale na to pomogłyby chyba tylko buciki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:36, 28 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Anemia może być efektem zarobaczenia. Sprawdźcie Goldisię pod tym kątem.
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Pon 22:40, 28 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paula i Goldisia
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Będzin Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:30, 29 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi_Lili napisał: | Anemia może być efektem zarobaczenia. Sprawdźcie Goldisię pod tym kątem. |
Zobaczymy co pokażą kolejne badania i będziemy działać
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:56, 30 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Paula i Goldisia napisał: | Poza tym Goldisia jest wesolutka a najbardziej gdy wyjdzie na dworek. Wraca z niego jak bałwanek pozostawiając ogromną kałużę po sobie gdy się rozpuści w ciepłym pokoju Tylko sól szczypie w łapki ale na to pomogłyby chyba tylko buciki  | Na tę sól może też pomóc smarowanie łapek wazeliną, lub czymś innym natłuszczającym łapki
uuuuch...mam szczęście mieszkania poza solankami na drogach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paula i Goldisia
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Będzin Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:11, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Baszka napisał: | Paula i Goldisia napisał: | | Na tę sól może też pomóc smarowanie łapek wazeliną, lub czymś innym natłuszczającym łapki
uuuuch...mam szczęście mieszkania poza solankami na drogach  |
Miejmy nadzieje, że najgorsze już za nami. Teraz roztopy więc chodniki są już prawie bez śniegu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paula i Goldisia
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Będzin Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:43, 11 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Dawno się nie pokazywaliśmy więc już to robimy. Oto nasz zimowy wieczorny spacerek.
Tarmoszenie kuferka
[link widoczny dla zalogowanych]
Wolnym kroczkiem, nigdzie się nie śpiesząc
[link widoczny dla zalogowanych]
ale zawsze pierwsza
[link widoczny dla zalogowanych]
Noooo Pańcio idziesz?
[link widoczny dla zalogowanych]
Co jest? Dajecie smakole?
[link widoczny dla zalogowanych]
Z Pańcią
Tarzaaaanko
[link widoczny dla zalogowanych]
i tarzaaaanko
[link widoczny dla zalogowanych]
i tarzanko z miziankiem
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|