GOLDISIA

Daga i Goldi · Gość

Goldi wiernie pomaga pani myć podłogę... niestety tylko jak zostanie na niej coś po skończeniu pysznej kosteczki

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Daga i Goldi · Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Pływanko!

[link widoczny dla zalogowanych]

I po pływanku.

[link widoczny dla zalogowanych]

A w drodze powrotnej Goldi... wytarzała się w najbrudniejszym piasku jaki był Smile

To po pierwszym tarzańsku a po drugim...

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Agata_Emi_Lili

Daga podesłała nowe fotki Goldi

Agata_Emi_Lili

Agata_Emi_Lili

Daga podesłała kolejne piękne fotki

Agata_Emi_Lili · Wysłany: Pią 22:24, 11 Mar 2011 Temat postu:

Daga podesłała nowe fotki pięknej Goldi

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Baszka · Wysłany: Sob 15:35, 12 Mar 2011 Temat postu:

Mam wrażenie, że to Goldi odmłodzona Very Happy

I chciałabym by każda 'starsza dama' miała taki wyglądć Heart

To chyba dlatego, że trafiła na fajnych młodych ludzi i udzieliła jej się ich witalność

Agata_Emi_Lili

Wiadomości od Dagi:
Goldi spędziła wakacje nad morzem. moczyła łapki i uciekała przed falami

Biegała po plaży i wzbudzała zachwyt wszystkich napotkanych ludzi

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Agata_Emi_Lili

Wiadomość od Dagi i Goldi

Goldi czuje sie dobrze. Jest niesforna, przestala sie sluchac, malo ludzi poznaje ale kocha wszystkich - takze tych "nowych" ktorych zna od lat. Zżera absolutnie wszystko co popadnie - jakby zapominala ze jest nakarmiona, wprost rzuca sie na jedzenie, niestety bedac zostawiona nawet na chwile potrafi duzo poniszczyc, ale i ja nauczylam sie troche chowac rzeczy gdy musze ja zostawic. Lekarz stwierdzil alzheimera ale goldisia i tak jest kochanym niedźwiadkiem - podsylamy fotke sprzed chwili Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Agata_Emi_Lili

Niestety, Daga z poważnych przyczyn osobistych nie może dłużej sprawować opieki nad Goldi. W tej chwili Goldi jest podrzucana różnym znajomym, ale Daga ma świadomość, że dla starszego psa najważniejsza jest stabilizacja i spokój i dlatego poprosiła nas o ponowne wzięcie Goldi pod opiekę i znalezienie jej nowego domu.

Dla Dagi to niezwykle trudna emocjonalnie sytuacja, ale podjęła taką decyzję dla dobra Goldi, która te rozstania i ciągłe zmiany znosi nienajlepiej.

Goldi ma obecnie 11 lat, fizycznie daje sobie całkiem dobrze radę, ma niedoczynność tarczycy, ale bierze codziennie leki i funkcjonuje normalnie. Goldi uwielbia towarzystwo człowieka, jest przyjazna w stosunku do innych zwierząt, nie jest kłopotliwa.

Zwracamy się do wszystkich z ogromną prośbą o przyjęcie Goldi pod swój dach na tymczas.

Sprawa jest bardzo pilna.

Agata_Emi_Lili

Goldi jest już u Baszki.

Baszka

Goldisia jest już u mnie od kilku dni...nic nie pisałam obserwując jej zachowanie /z myślą o tym nietypowym, wspominanym wcześniej/....

I cóż, po tych kilku dniach stwierdzam stanowczo, że Goldi sprzed trzech lat, to ta sama pysia/przytulisia, gotowa do głaskania przez cały dzień, pysia cały czas obecna i zwracająca uwagę na to co się dzieje ....szczególnie z każdym jedzonkiem spożywanym przez kogokolwiek Twisted Evil

....

Z moimi dwoma labciami dogaduje się od samego początku wręcz wzorowo, z Bubusiem /niewidomym staruszkiem/ od razu było zrozumienie

Z Firetem trwało to dwa dni Rolling Eyes

/czarnuszek jest ostrożny w nowych znajomościach/ ale dzisiaj widzę, że będzie nie tylko zgoda ale może i przyjazń Think

Baszka

To fotki Goldi ...w nowym domu
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Baszka

Właściwie powinnam napisać w nowo-starym domu tymczasowym Very Happy

Dzisiaj byłyśmy z Goldisią u lekarza na pobraniu krwi do badań /wyniki będą za kilka dni/ i szczepieniu przeciw wściekliżnie.

Ale oczywiście przy takiej okazji była możliwość obserwowania suni "na różne okoliczności" i tak:
Goldinkę mało interesują inne psy chociaż wszystkie spotkane; dog, pekińczyk, labrador, golden, czy wielorasowiec, okazywały zainteresowanie...

Natomiast spotkany u weta, kot to dla suni ciekawy obiekt ....kotek był w klatce, ale ona nie mogła się od niej oderwać Wink

podobnie reaguje na wszelkiego rodzaju ptaszki.

Co innego spotykani ludzie, do każdego chciała podejść i przywitać się, a jak spotkała się z przyjaznym odzewem to natychmiast był uśmiech i podawanie łapy

Zresztą to tak jak w domu, Goldi chodzi za mną krok w krok Laughing

Ale zaznaczam, zostawiona sama w domu /bez obecności innych psów/ jest spokojna i nic nie niszczy. Natomiast gdy została w domu w towarzystwie Fireta i Bubu to znalazłam otwarty pojemnik na karmę i widoczne ubytki Evil or Very Mad

...trudno stwierdzić czyja to była wina...ale Goldi jakoś tak nagle miała zaokrąglone boczki i częściej piła wodę w nocy po tym zdarzeniu Rolling Eyes

Oczywiście podczas wizyty Goldi była na czczo, więc nos cały czas był w gotowości i w pewnym momencie coś wsuneła do pychola, na moje 'zostaw' zareagowała tylko tym, że nie przełknęła tego czegoś i spokojnie pozwoliła sobie wyciągnąć z pysia.... kosteczkę...z wielkim żalem oglądała się za nią Rolling Eyes

A po takich atrakcjach teraz Goldinka odpoczywa Very Happy

Magda Marek i Tequila

Jak ją wiozłam do Basi to Goldinka z dużą ciekawością patrzyła co się dzieje za oknami samochodu. Przytulak z niej ogromny.....a właściwie jeśli mówić o rozmiarach to malutki, w porównaniu do mojej potworzycy to Goldinka to taka kruszyna Smile