Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

EDI
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 57, 58, 59  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:56, 28 Kwi 2012    Temat postu:

Alu, Twoja opowieść o edkowym stosunku do ogródka ma wymiar uniwersalny, opisuje "goldena jako takiego". Na początku dziwiło mnie, potem smuciło a teraz wkurza - podejście niektórych posiadaczy domu z ogrodem - pies może być na świeżym powietrzu cały dzień i to wystarczy. Otóż NIE wystarczy. Pies potrzebuje swobodnego dostępu do swoich ludzi, wspólnych z nimi spacerów poza ogrodzeniem. A czym jest przymusowe odizolowanie psa od jego opiekunów? Więzienie, nawet jeśli ma pół hektara, wciąż pozostaje więzieniem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda Markizowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 11 Sty 2012
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Radzymin/Łosie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:29, 28 Kwi 2012    Temat postu:

Katarzyna_Margo napisał:
Alu, Twoja opowieść o edkowym stosunku do ogródka ma wymiar uniwersalny, opisuje "goldena jako takiego". Na początku dziwiło mnie, potem smuciło a teraz wkurza - podejście niektórych posiadaczy domu z ogrodem - pies może być na świeżym powietrzu cały dzień i to wystarczy. Otóż NIE wystarczy. Pies potrzebuje swobodnego dostępu do swoich ludzi, wspólnych z nimi spacerów poza ogrodzeniem. A czym jest przymusowe odizolowanie psa od jego opiekunów? Więzienie, nawet jeśli ma pół hektara, wciąż pozostaje więzieniem.


Całkowicie się zgadzam - pies jest członkiem rodziny i żeby był szczęśliwy musi mieć nieustanny kontakt ze swoim człowiekiem. Ogród jest fajny ale tylko wtedy gdy są w nim także ludzie bo jeśli pies ma siedzieć tam sam to już przestaje być fajny i staje się więzieniem.
Jestem całkowitą przeciwniczką trzymania psów poza domem. Moje piesy mają otwarte drzwi tarasowe jak jestem w domu i jak chcą to są ze mną w domu, a jak chcą to leżą na tarasie - mają wybór i to jest najważniejsze. Dlatego nie ma się co Edziowi dziwić - dostęp do Pańci jest najważniejszy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
joanna_i_bohdan
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:34, 30 Kwi 2012    Temat postu:

Wybor ma znaczenie! U nas Jasper lubi wylegiwac sie na schodach domu przy otwartych drzwiach. I obserwowac. Jak cos sie dzieje, to szczeka nie jak dystyngowany dzentelmen jakim jest, tylko pospolity burek i wtedy nadbiega z wnetrza domu "wspomozenie wiernych" w postaci Meli i Duni, ktore wola siedziec w srodku. Wszystko wiec kwestia preferencji. Psiej oczywiscie. Pozdrawiamy Ediego wylewnie Very Happy

Ostatnio zmieniony przez joanna_i_bohdan dnia Pon 22:35, 30 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:11, 01 Maj 2012    Temat postu:

Upał dzisiaj dał się nam we znaki. Pasio leżał w wiatrołapie, a Edek wylegiwał się brzuchem do góry na poduchach legowiska.
- Edek, że ci nie gorąco w tych piernatach.
- Cooo?? – Edzio otworzył jedno oko, ale nie raczył mi odpowiedzieć.
Robiło się coraz ciemniej. Z daleka słychać było grzmot. Pierwsze krople deszczu zabębniły o parapet. W całym domu zrobiło cicho, oczy zaczęły mi się zamykać…
Ocuciło mnie grzmotnięcie czymś twardym w plecy.
- No wstawaj, wstawaj!! – znowu poczułam coś twardego na plecach. Odwróciłam się, popatrzyłam nieprzytomnym, zaspanym wzrokiem. Przed nosem miałam psią mordę ze sznurem w zębach.
- Pasio, litości. Jak już postanowiłeś tłuc mnie sznurem, to naprawdę musiałeś wyciągnąć ten XXXXL??
- Wstawaj i to już! Nudzimy się, a poza tym chcemy jeść!! - Oczy zamknęły mi się powrotem.
- O, co to, to nie!! – Pasio podsunął mi pysk z zimnym nosem pod policzek i energicznie podrzucił.
- Pasiek, może teraz ja? Może trzeba delikatniej?? – Edzio siedział z boku i przyglądał się.
- To próbuj – zgodził się Pasio łaskawie.
Edzio ruszył do akcji – No wstawaj, wstawaj – zaczął mruczeć i ocierać mi się o plecy. - No wstawaj, no proszę…, no bardzo, bardzo ładnie proszę…., hau!! hau!!! WSTAAAAAAWAAAAJ W KOŃCUUUU!!!!
- No, no Edek, nie wiedziałem, że to się nazywa DELIKATNIE. – Paśkowi morda śmiała się od ucha do ucha, kiedy wstawałam i krokiem lunatyka człapałam do kuchni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maja




Dołączył: 22 Mar 2012
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Jelenia Góra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:09, 19 Maj 2012    Temat postu:

A co tam u Was, Alu?Pozdrawiamy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:04, 20 Maj 2012    Temat postu:

- No, Pasiasta – Edzio popatrzył na mnie surowo. – Ładnie to tak się opierdalać?
- Ale się wyrażasz, no wiesz – dla odmiany ja popatrzyłam na Edka ze zgorszeniem.
- Ja się nie wyrażam, ja cytuję. Tak jest na forum napisane. Jeszcze trochę i ludzie zapomną, że jest taki pies do adopcji. Spadam w rankingu w niebyt prawie. Zaraz mi tu zdjęcia robić i wklejać! Ogon mi obcięłaś, to się jakoś prezentuję. Idziemy do ogródka i rób!! Zrób mi z profilu i en face i na leząco no i ogon, mój piękny ogon też!!

No to zrobiłam:

I z profilu
[link widoczny dla zalogowanych]

To miało być en face
[link widoczny dla zalogowanych]

I na leżąco
[link widoczny dla zalogowanych]

No i ogon w dwóch odsłonach, co by nie było wątpliwości do kogo należy
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

- Ogon masz faktycznie zabójczy. Jak mało kto. Prawdziwa lisia kita. – Pokiwałam głową z uznaniem.
- No nie? - Ucieszył się Edzio.- A teraz szykujemy się do spacerku.- Eduś podreptał po smycz tanecznym krokiem, nucąc po drodze: Kto ma taki ogon jak ja, ogon jak ja, no kto ma?

Kurczę, jakiś despota, autokrata w domu mi się wykluł??


Ostatnio zmieniony przez Pasiasta Alicja dnia Nie 19:07, 20 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga22




Dołączył: 07 Lis 2011
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:08, 23 Maj 2012    Temat postu:

No po takiej prezentacji to sądzę, że ty Edziu to nie odgonisz się od wielbicielek Smile Smile Smile tych ludzkich i tych psich oczywiście Smile Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:42, 24 Maj 2012    Temat postu:

Siedziałam sobie na mojej ulubionej kanapie i dłubałam koronkę. Psy leżały zdegustowane w przedpokoju, bo ich zdaniem powinnam już dać jeść. Ja zdanie na ten temat miałam wręcz przeciwne.
- Kieeedy w końcu będzie kolacja – westchnął Pasio.
- Też bym coś już przekąsił – Edek oblizał się z rozmarzeniem. - Nie wiesz, co dzisiaj będzie?
- Chyba twarożek z kefirem i bananem.
- Mniam. Oj, jak ten czas się dłuży. Ile ona nam każe jeszcze czekać?
- Sami sobie nie weźmiemy, bo znowu afera się zrobi.
- Oooo, w brzuszku mi burczy – poskarżył się Edek. – Zjadłbym już coś dobrego.
- A co lubisz jeść najbardziej? – zainteresował się Pasio.
- Najbardziej, najbardziej… - Edzio zmarszczył czoło. - Wszystko lubię.
- Nie wszystko, nie wszystko – zaprotestował Pasio. – Wczoraj Pasiasta przyniosła pierwsze truskawki. Jak ja lubię truskawki – Pasio aż oczy zmrużył ze szczęścia. – A ty co? Wziąłeś jedną i wyplułeś.
- Fuj! Paskudztwo czerwone! Tego nie będę jadł. – Edek otrząsnął się z obrzydzeniem.
- To nie jedz, będzie więcej dla mnie.
Wtrąciłam się. Przestałam udawać, że nie podsłuchuję.
- Obserwując Was na spacerach, to mam wrażenie, że was głodzę i wszędzie jedzenia szukacie i oczywiście, jak tylko refleks mi osłabnie, to natychmiast znajdziecie jakieś paskudztwo.
- Jakie paskudztwa? – Oba psy oburzyły się solidarnie.
- Tak?? A co to wczoraj było, jak szliśmy się zważyć do pana doktora? Edzio??
Edzio zrobił wielkie oczy i spojrzał na mnie niewinnie.
- Nie wiesz o co chodzi? Koło domu weterynarza była pryzma piasku?
- Była.
- A kto w tej kupie piachu zaczął grzebać łapą i coś wyjadać? A jak wołałam: fe, to udawał, że nie słyszy i odwracał głowę w drugą stronę? Możesz się jeszcze pochwalić, co zeżarłeś? Bo ja się domyślam, ale chciałabym od Ciebie to usłyszeć.
Edzio spuścił nos na kwintę i milczał.
- No to co, dobra ta kocia kupa była?
- Nnnnie mogłem się powstrzymać – chlipnął bardzo skruszony - a głowę odwracałem, bo chciałem cie uspokoić.
- Ja mam inny przysmak – Pasiowi zaczęła ślina cieknąć z pyska.
- Jaki? - Popatrzyliśmy oboje z wielkim zainteresowaniem na Pasia.
- Wózki dziecięce faszerowane.
- Cooooo????? Wybałuszyłam oczy i Edek też. – Dzieci zjadasz???
- No wiecie co. – Pasio wyraźnie poczuł się dotknięty. –Dzieciożercą nie jestem. - Ale z tych wózków zawsze wystają jakieś łapki. A w łapkach chrupki kukurydziane, bułeczki… - Pasio aż westchnął ze szczęścia. - Trzeba tylko umiejętnie podejść i szybko złapać. – Ale z tym mam problem – w głosie Pasia zabrzmiał ból i cierpienie - bo Pasiasta chyba cs-y ćwiczy na tych wózkach. Jak tylko jakiś zobaczy, to nagle takim wielkim łukiem zaczyna go omijać…


Ostatnio zmieniony przez Pasiasta Alicja dnia Pią 10:50, 25 Maj 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baszka
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: okolice Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:06, 24 Maj 2012    Temat postu:

Pasiowa jesteś niesamowicie cudowna w tych opowiadaniach

Edi, masz wspaniały ogon Laughing ...ale poczekaj na konkurencję Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Judyta




Dołączył: 26 Sty 2012
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Środa Wlkp.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:00, 29 Maj 2012    Temat postu:

Ooo śliczności Ty moja! Jaki jesteś piękny Edziu! Czasu nie miałam do Ciebie pisać, tyle pracy, tyle papierów do zrobienia, ale już powoli się to kończy więc będę częściej czytać historyjki o Tobie. Koleżanka z pracy mi mówiła, że miała kiedyś psa, który sobie kupy jadł... Weterynarz przypisał mu jakieś tabletki i po jakimś czasie przestały go kusić takie przysmaki. Niestety nie wiem co mu ten weterynarz kazał podawać, bo to opowieść mojej koleżanki. Pozdrawiam cieplutko i daje buziaka w Edkowy mokry nosek. A Lucky przybija Ci piątkę!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:43, 29 Maj 2012    Temat postu:

Judyta napisał:
Weterynarz przypisał mu jakieś tabletki i po jakimś czasie przestały go kusić takie przysmaki. Niestety nie wiem co mu ten weterynarz kazał podawać, bo to opowieść mojej koleżanki. Pozdrawiam cieplutko i daje buziaka w Edkowy mokry nosek. A Lucky przybija Ci piątkę!


Dziękuję za całuski Embarassed . A tableteczki z Pasiem znaaamy, znaaamy, też jemy, od przybytku głowa nie boli. Rumen Tabs się nazywają .

Eduardo Smakosz


Ostatnio zmieniony przez Pasiasta Alicja dnia Wto 20:44, 29 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:02, 29 Maj 2012    Temat postu:

Edzio rozwalony w piernatach Wink

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Judyta




Dołączył: 26 Sty 2012
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Środa Wlkp.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:36, 03 Cze 2012    Temat postu:

Oj, Edziuś na Ciebie chyba nie działają te tabletki. Ale co tam może masz takie hobby, żeby wszędzie czegoś skubnąć.
Śliczne zdjęcie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga22




Dołączył: 07 Lis 2011
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:41, 05 Cze 2012    Temat postu:

Edziu koniec tego leniuchowania! Powiedz tej Twojej Pasiastej, że najwyższy czas napisać co u Ciebie słychać, bo pewnie w tym błogim stanie jaki widać na ostatnim zdjęciu nie pozostałeś na wieki. Czyżby Pasiasta zagoniła Cię do malowania ściany, na której zostawiłeś ślady swoich ślicznych nóżek i stąd ta cisza??????Smile Smile Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybki




Dołączył: 22 Mar 2012
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Tarnów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:53, 15 Cze 2012    Temat postu:

Edi chłopie żyjesz?? Co tam u Ciebie??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 57, 58, 59  Następny
Strona 13 z 59

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin