CLIFFORD

Warna.

Clifford jest tylko jeden, a wiele jest osob nim zainteresowanych, wiec od razu pytam, czy jestescie wszyscy Panstwo zainteresowani wylacznie Cliffordem, czy po prostu Goldenem? Rozumiem, ze w kazdym przypadku i tak Clifford jest na pierwszym miejscu. Smile

Gość

Znalazłam Clifforda na Allegro i to on mnie zaintrygował, tym bardziej, że jest niedaleko. Więc dopóki jest szansa, że mój dom może być również jego, będę zainteresowana Cliffordem.
Pozdrawiam.

Agata_Emi_Lili

Mam prośbę do wszystkich osób chętnych do adopcji Clifforda, aby nie zniechęcały się, jeśli nie uda im się adoptować akurat jego.
Pod opiekę naszej Fundacji stale trafiają nowi podopieczni (z różnych części Polski) i jestem pewna, że jeśli chcecie adoptować goldena i wykażecie odrobinę cierpliwości, to znajdziecie tutaj Goldena dla siebie

dlatego zostańcie z nami i śledźcie losy naszych podopiecznych.

cayah · Gość

nie ukrywam,że mi również najb.zależy na Cliffordzie,nie ujmując pozostałym podopiecznym.Nie tylko odleglość ma tu znaczenie,ale również dość sporo inf.które Państwo podajecie o Nim. Można już wstępnie poznać Clifforda.Rozumiem,że w pewnych miejscach nie macie Państwo wolontariuszy,dla przybliżenia miejsc.w której mieszkam jest oddalona 3km od CHojnic,a tam może ktoś się znajdzie.... Pomimo wszystko,fajnie,że Clifford ma tylu sympatyków. Życzę nam wszystkim powodzenia.

Gosia&Astra&Lara

Wow! Cliffek ma powodzenie

Rudzielec czuje się dobrze,szwy ma zdjęte i rana pięknie się goi.
Jutro skoczymy do lasu zrobić nowe zdjęcia.
Pozdrowienia dla Cliffka przekazane! Dziękujemy Bardzo !!!

Aśka Axelowa

Gość

Cieszę sie bardzo, że wszystko ok. Czekam na fotki przystojniaka:)

Magda Nulkowa

Witam

ale ma Clifford powodzenie

, na pewno znajdzie nowy, wspaniały dom.
Najważniejsze, że ma sie dobrze! A my oczywiście cierpliwie czekamy na wiadomość w sprawie wizyty przedadopcyjnej.

Pozdrawiam, Magda

Justyna Bazisowa

Szkoda że Cliffek nie może Sam wybrać Nowego domu, aby trafił do właściwego. Pozrowienia dla Wszystkich!!!

Jola · Gość

I szkoda, że nie można pomóc wszystkim porzuconym psom Sad

Nie wiem czy Cliff trafi do nas, a dom bez naszego Ciszka jest przeraźliwie pusty, więc się rozglądamy...
byłyśmy wczoraj z córką w schronisku - wróciłyśmy oczywiście "chore"!!!
To brzydkie uczucie - ale nienawidzę ludzi, którzy krzywdzą zwierzęta...

Jeśli Clifford wybierze inny dom, my na pewno pomożemy innemu psiakowi Very Happy

rozmawiałam z p. Asią, mamy już umówioną wizytę wolontariuszki Very Happy

Aśka Axelowa

Pasiasta Alicja

Jolu, adoptowałam Pasia jak miał prawie dwa lata. Szczerze mówiąc byłam zdumiona, jak łatwo i szybko przyzwyczaił się do nowego domu. Tak, że od tej strony nie powinnaś mieć żadnych obaw.

KasiaJ

Jolu, ja adoptowałam 9-letnią goldenkę Bajkę pół roku temu. Mam dwójkę dzieciaczków i mieszkamy w bloku. Baja baaaaaaaaardzo szybko się zadomowiła i czuła jak u siebie. Uważam tak jak reszta że nie masz czego się obawiać, myślę że wszystko potoczy się rewelacyjnie. Pozdrawiam Bajecznie :*

Agata_Emi_Lili

przypominam tylko nieśmiało, że to wątek Clifforda

Aśka Axelowa