Opór materii, czyli jaka to Fundacja jest ZŁA

Rena_Cherie

"Jeszcze się taki nie urodził, coby wszystkim dogodził"
Rzadko zabieram głos w dyskusji, która ma tylko za zadanie osądzać czyjeś postępowanie, czy poglądy...ale też chyba "czara się przelała".
Zadaniem Fundacji jak mi wiadomo i chyba wszystkim "czytającym ze zrozumieniem" jest niesienie pomocy goldenom w różnych zawirowaniach ich losu.
Fundację założyli ludzie, którzy ustalili procedurę adopcyjną (zbiór obowiązków, nakazów, zakazów etc.) Każdy kto zgłasza swoją kandydaturę do adopcji według powyższych ustaleń przyjmuje wymogi Fundacji. Jeżeli zatem dany goldenek nie dany jest osobie ubiegającej się o adopcję – nie rozumiem frustracji, „opluwania” i innych chwytów „poniżej pasa” – widocznie „ten goldek” jeszcze nie jest dla niej.
Radziłabym większej rozwagi w pisaniu, cierpliwości (bo bez niej nie da się szczęśliwie współistnieć z psem), wyrozumiałości dla decyzji „szefostwa” i mniej atakującego charakteru wypowiedzi – to nie jest droga, która doprowadzi do posiadania upragnionego „sierciucha”
Pozdrawiam...

Pawel

W sprawie formalnej.
Wypowiadając się na forum trzeba pamiętać, że
... post czytany jest przez osoby inteligentne ( za takie mam naszych forumowiczów ), które są w stanie ocenić wartość wypowiedzi, a co za tym idzie intencje i poziom osoby, która spłodziła swojego posta. Zatem pisząc nową wiadomość trzeba pamiętać, że przede wszystkim wystawia się sobie laurkę!

Gość

Witam
Jest mi bardzo przykro bo nie znając mnie i mojego trybu życia zostałam osadzona i skazana. Nie wiecie gdzie mieszkam a już stwierdziliście ze bym nie chodziła z nim na spacer. Nie znacie moje mamy a już twierdzicie ze nic nie zrobi w tym kierunku by Basyl był szczekliwy . Twierdzicie ze mam dwoje dzieci i nie mam na nic czasu . Wydajecie osądy a nawet nie sprawdziliście jakie mam warunki. Do tego wszystkiego może nauczycie się czytać ze zrozumieniem .
Ja przeczytałam wszystkie 27 się stron wpisów na tym forum i mogę stwierdzić ze ktokolwiek się zgłasza do adopcji tego psa to jest zawsze nie doskonały. Nie skończył studiów weterynaryjnych , nie siedzi cały czas w domu nie biega 12 godzin na dobę nie uprawi sportu chodzi do pracy złe ze ma dzieci a dla niego najlepszymi opiekunami są ci którzy go przygarnęli jak właściciel go już nie chciał . Ja tez nie pasuje do tego towarzystwa bo według was 16 lat mieszkać w domku 250m pod jednym dachem mieć 3 psy to tez źle i to jedne który z natury jest psem obronnym a zachowywał się jak niedopieszczone dziecko . Mam nadziej ze os rzucani tej piłki to nie tylko na rekach dostanie pani odcisków . Mam nadziej ze Basyl jak trafi do tej wasze wymarzonej adopcji to będzie za 5 roku u was z powrotem

NAUCZCIE SIE CZYTAC ZE ZROZUMIENIEM ALBO CZYTAJCIE GŁOSNO

Rena_Cherie

Kasia i Andrzej

Renata to zdanie jest naprawdę smutne. Dorota tu nikt nie osądza ludzi, tylko piszą jakie warunki potrzebuje Bazyl, nie robią tego aby utrudnić adopcje, tylko o dobro psa.

Warna.

Agata_Emi_Lili

Basyl

Ola&Effek&Szisza

Rzadko sie tu udzielam...szczegolnie w watku Basylatka, ale jak czlowiekowi cisnienie skacze do 300 ...trzeba sie wyzyc...jak sie okazalo 8-10 godzinny tryb pracy + 12 godzinne bieganie z mojim psem i studiowanie weterynarii mi nie wystarczylo

Doroto... Masz 33 lata...2 dzieci... a piszesz takie pierdoly ze az zal sie robi... i chetnie polowa z nas odpowiedzialaby na Twojim poziomie...

Jestes tu jeden dzien a zdazylas obrazic nasza dzialalnosc , nas z osobna i ogolnie...to musze pogratulowac...nie jest to codziennoscia...

Dorota : "Mam nadziej ze Basyl jak trafi do tej wasze wymarzonej adopcji to będzie za 5 roku u was z powrotem "

no... potencjalu mi zabraklo na krytyke tego zdania...

Dorota : "Mam nadziej ze os rzucani tej piłki to nie tylko na rekach dostanie pani odcisków"

mysle ze troche za daleko sie posonelas... takie komentarze zostaw dla siebie...

Gdybys sie normalnie zachowala pewnie, jak wiele osob ubiegajacych sie o adopcje, otrzymalabys jej szanse... no ale ... upor ze szczypta (ze to tak delikatnie ujme) bezczelnosci wlasnie daje takie rezultaty...

Zycze Wszystkiego dobrego...

Bene

U nasz na wsi się mówi: nie kopie się leżącego Exclamation

więc może krótko warknę tylko:
Goldeny to bardzo inteligentne psy ... i takichż nowych właścicieli oczekują !
... żeby nie było potem smaczków typu (cytuję na głos i ze zrozumieniem),
że pies przy babci będzie szczekliwy (zamiast szczęśliwy) , a najlepsza zabawa, to jak komuś
nie chcący zrobi się cóś niemiłego itp, itd.
Wwrrrr Twisted Evil

Imbirek - z wioski (żeby nie było totamto) ;kumpel Don Basyla

Agata_Emi_Lili

Ola&Effek&Szisza

Renata

i ja tez juz nie wytrzymałam Evil or Very Mad

te komentarze sa naprawde żenujące .
Wydaje mi sie , że reguła jest prosta ; Ktos tą fundacje załozył, załozył jej cel i sposób działania , ustalił zasady adopcji . I już .

to jak zasady gry - nie podobają się , to ide sie bawić gdzie indziej , w coś innego , gdzie bardziej mi odpowiada a nie krytykuję tego co jest , nie opluwam , nie obrażam , tylko dlatego , że zasady nie zostały zmienione na moją potrzebę i " widzimisię"

Agata_Emi_Lili

Ja myślę, że nie ma co się już rozwodzić nad tym tematem (tym bardziej, że przerabaliśmy go już niecały miesiąc temu).
Każdy ma już wyrobione zdanie, znany jest też chyba nasz stosunek do tego typu spraw i zarzutów więc myślę, że będzie to gotowy materiał, do którego będziemy odsyłać w przyszłości kolejnych zbulwersowanych.

marta.bajowa

Tak jak podsyłamy poradę "pierwsze dni psa w nowym domu" ? Wink

:gwizdze: