Opór materii, czyli jaka to Fundacja jest ZŁA

KasiaJ

Rhondo możesz mi wytłumaczyć dlaczego się tak irytujesz?? Jak Jola zauważyła przeczytałaś tylko 2 tematy (pewnie nawet nie w całości), a szkoda że nie więcej dowiedziałabyś się wielu ciekawych rzeczy na temat goldków. Chciałam Ci poweidzieć że każdy kto zaczął pomagać fundacji robi to bezinteresownie jak i zarząd. Wszystko idzie dla psiaków, na pomoc tym biednym czterołapom... Nikt też nie zarzucił Ci że Basyl to pies drogi i z reklamy i że dlatego go chcesz... Po prostu goldeny nie zawsze mają NATURĘ taką jak przedstawiają go reklamy w tv itd. Wystarczy poczytać i wszystkiego się dowiesz. Myślę że gdybyś tylko uzbroiła się w cierpliwość byłoby ok, niestety sama zaczynasz nas jako fundację "zaczepiać" a szkoda... Pozdrawiam...

Gość

Droga Pani Kasiu, proszę poczytać parę wpisów wstecz.Kilka razy zetknęłam się z uwagą,"bo pies drogi,z reklamy,że ludzie bogaci chcą go mieć na ozdobę"
Panie,które zajmują się fundacją-swoją zbytnią nadgorliwością nie raz już pewnie pozbawiły biednego psa znalezienia domu i opiekunów.
Chyba lepiej,żeby pies im młodszy szybciej przyzwyczaił się do jednej osoby,a nie (jak to u Nich pewnie jest) z jednych rączek do drugich...a zresztą...co pomoże to rozpisywanie się.
Pozdrawiam
Rhonda;)

Warna.

Może lepiej by było jednak poczytać to forum. Żaden pies nie został przez nas pozbawiony domu. I proszę trochę ważyć swoje słowa, bo to co napisałaś może zostać potraktowane, jako pomówienie. Smile

Rhonda2007 · Gość

"Pomówienie"-jeszcze tylko tego brakuje Smile

Rzeczywiście szkoda było pisać, życzę wszystkiego dobrego i czasu nie zabieram, bo przecież Panie muszą chodzić na długie spacery z goldenami, a nie marnować czas na forum.Pozdrawiam serdecznie i życzę dalszego rozwoju fundacji:)

Agata_Emi_Lili

... i tym optymistycznym akcentem kończymy na szczęście tą przemiłą dyskusję ...

KasiaJ

Rhondo, źle odebrałaś wypowiedź Łukasz od Basylka jeśli Ci o tę chodzi... Zawsze tak jest że każdy innaczej interpretuje wypowiedź pisaną, a szkoda. Jest tam wyraźnie zaznaczone pytanie ogólnie zwracające się do wszystkich... Nie jest napisane że to do Ciebie. Łukasz podkreślił ważną rzecz, bo przez takie osoby które biorą goldena bo modne, bo drogie a jeszcze do tego śliczne "kuleczki" zostają oddawane do adopcji lub np. porzucane w lesie itd. Trzeba mówić głośno o tym co się dzieje, a nie po kątach... Gdybyś przeczytała choćby kilka wątków (najlepiej byłoby gdyby wszystkie) byłabyś naocznym świadkiem tego że ani jeden golden z fundacji nie został NIEwyadoptowany. Tak samo po przeczytaniu książek o goldeniej psychice dowiedziałabyś się że są to pieski które nadzwyczaj szybko "klimatyzują" się w nowym otoczeniu, czyt. domu. Szkoda że tak szybko się irytujesz i niecierpliwisz, być może to Ty właśnie pozbawiłaś któregoś goldena nowej szansy i lepszego życia. Proszę nie żywić do mnie urazy, piszę co myślę i uważam że powinnaś to wiedzieć. Pozdrawiam Bajecznie i życzę więcej optymizmu, cierpliwości ...

Ela Lorikowa

Panie " chodzą na spacery nie tylko dlatego, że MUSZĄ, ale przede wszystkim dlatego, że CHCĄ.!!!!
Wskaż mi psa dla którego nie znaleziono domu....
Wskaż mi ludzi , którzy niewłaściwie spełnili narzucone sobie obowiązki....
Nie jest sztuką wyadoptowanie nieodpowiedniego psa nieodpowiedniej osobie, sztuką jest znalezienie takiego domu ,w którym pies będzie szczęśliwy, a ludzie, którzy go zaadoptowali wiedzą, że ten pies będzie" ich" do końca.

Fan · Gość

Czy każdy kto sie zgłosi na chętnego do adopcji Basyla będzie tak dziwnie traktowany? Ludzie chcą dać psu miłość i dom a zostają potraktowani jak intruzi na tym wątku.

Zatrzymaj go Agatko dla siebie i będzie spokój. Kobiety tylko serca łamią na tym przystojniaku.

marta.bajowa

...ech...Fan, czy tak samo byś powiedział np. o Barym, który pilnuje przedmiotów, jeśli spodobał by się osobie z małymi dziećmi? :niepewny: Pies, który przewróci dziecko na meble/zrzuci na nie np. doniczkę, bądź choćby wskoczy w dobrej wierze swoimi 40 kilogramami może maluchowi wyrządzić podobną krzywdę (abstrahując od tragedii) jak pies, który capnie za rękę dzieciaczka...
Tak czytam i czytam te wszystkie pretensje i za nic nie umiem pojąć dlaczego oburzeni nie chcą zrozumieć, że KAŻDY PIES SZUKA INNEGO WŁAŚCICIELA mimo, iż każdy jest tej samej rasy. Goldeny potrafią być diametralnie różne, naprawdę :ups:

Aśka Axelowa

Fan · Gość

Ja pretensji nie mam. Dziwi mnie tylko trochę traktowanie ludzi starających sie o adopcję Basylka, naprawdę. Już pisałem jak intruzów, jakby chcieli zrobić cos złego.
Uważam że szukacie dobrego domu dla niego. I rozumiem że każdy pies szuka tak naprawde innego właściciela. Ale jeżeli chcecie aby Wasza Fundacja cieszyła sie dobrym imieniem to szanujcie ludzi którzy chą Wam pomóc. Tylko to mnie tu razi.

W sumie Sami tez miała trafić do domu bez dzieci i szczególnie było to podkeślane a jednak zmieniłyście decyzję. Ciekawe kto teraz będzie odpowiadał za ew. krzywdę wyżądzoną 2 -letniemu dziecku. W którymś poście było napisane że chyba poprzednia właścicielka Rolling Eyes

Ale widocznie dobrze mieć w swoim gronie kogoś znanego Wink

Dobrze że Agatka myśli racjonalnie, pewnie ma na myśli dobre warunki domowe dla Basyla, bo przecież szukacie domu dla niego najlepiej z ogrodem itp...

Warna.

Edyta Duszenko

i bardzo dobrze, że jesteście wybredne, bo jak widzę panią ze swoim czyściutkim goldenkiem na smyczy z jaką pogardą patrzy na moją utytłaną świnkę (czytaj szczęśliwą świnkę), to najchętniej porwała bym tego psiaka i pozwoliła wytaplać się w największej kałuży z błotem, piszecie o miłości ale niektórzy nie zdają sobie sprawy co znaczy kochać swojego psa bo przecież w mniemaniu psa czy miłość to szysta i pachnąca sierść, micha pełna żarcia i spanie na kanapie? wiem, że akurat golden zamieniłby to wszystko na kawałek mokrej trawy i na czerwoną piłeczkę,

Agata_Emi_Lili

Katarzyna_Margo

A ja nie mogę się powstrzymać przed uwagą do Fana, przepraszam ale muszę:

Pisanie anonimowo jest jak zaglądanie ludziom do mieszkania przez okna.
Albo grzecznie pukasz do drzwi, przedstawiasz się i wchodzisz albo odyskretnie dwracasz wzrok od oświetlonych okien, nie zważając na brak zasłon.
A jeśli mimo wszystko podglądasz to, na litość boską, nie wrzeszcz, że nie podoba Ci się kolor ścian!