RUBIN ma już dom

Aga i Bella

Oj tak, leśne szaleństwa to Rubin baaardzo lubi

Pewnie do szczęścia chłopakowi błotnych kąpieli jedynie brakuje...

Rubin, chłopaku, bądź cierpliwy. Przyjdzie wiosna, zaczną się roztopy... to dopiero będzie raj

Pozdrawiam ciepło całą Rubinową Rodzinkę

Mirek71

Dziękujemy za dzisiejsze zaproszenie na Dog Masters Treking do Mirowa.
Trochę wprawdzie się spóźniliśmy i nasza trasa nie była tak wyczynowa jak reszty grupy ale 7km i prawie 3 godziny w okolicach zamków Bobolice-Mirów bardzo dobrze nam zrobiły, co widać na zdjęciach Razz

Bogusia

To się nazywa spacer, pięknie

Dorota Jenisiowa

A jakie słoneczko piękne, zazdrościmy bo u nas okropna mgła i ciemno.

Korbulowa Familia

Pozdrawiamy serdecznie "Rubinkowych ludziów" Smile

Było miło po raz kolejny się spotkać - do zobaczenia zapewne w styczniu Very Happy

Mirek71

Wesołych Świąt od Rubinowej rodzinki Cool

Emilkowa

Co tam słychać? Smile

nie odzywacie się nic Smile

Jak tam przystojniak ?

Aga i Bella

U Rubina wszystko w najlepszym porządku. Blondas szykuje się do przeprowadzki, zamieszka w domu pod lasem, będzie miał w pobliżu jeziorko do dyspozycji

Rubinowa Rodzinka na pewno wkrótce się odezwie

Mirek71

Z Rubinem wszystko jak najlepiej Very Happy

Kilka dni temu rozciął sobie łapkę na leśnym spacerku, pojechaliśmy prosto do pana doktora mając na uwadze jego problemy z krzepliwością krwi.
Rana była jednak na tyle mała, że nie trzeba było jej szyć. Do dziś Rubin na spacery (ograniczone na razie do minimum) chodzi z opatrunkiem i foliową skarpetką. Jest bardzo dzielnym pacjentem, ze stoickim spokojem pozwala założyć sobie bandaż i przeczyścić ranę. Pewnie już ma tego dość i chętnie pobiegałby znowu po lesie ale nie daje tego po sobie poznać.

Ranny pacjent ma czasem przyzwolenie położenia się na łóżku...

Jego ulubione miejsce sypialniane w ciągu dnia:

Katarzyna_Margo

A może Rubisiowi jakiś kocyk/materacyk by się przydał? Bo mam wrażenie (zdjęcia), że on poszukuje jakiejś "podkładki" na podłodze. Nie wszystkie psy są miękkolubne, ale ten egzemplarz chyba tak Smile

Mirek71

Tak, wszystko się zgadza się.
Jeśli jeszcze nie wiecie, wiosna która waśnie nastała to sprawka Rubina.
Miał już dość długiej zimy i wziął sprawy w swoje łapy.

Wiosnę wywęszył w niewielkim iglo

Na efekty ocieplenia nie trzeba było długo czekać...

Po ciężkim dniu w lesie i obowiązkowej kąpieli uwielbiam sobie poleżeć.

Pozdrawiamy,
Asia, Mirek & Rubin

Aga i Bella

Nadeszła najulubieńsza pora roku Rubina - pora błotnego taplanka i wodnych harców

...
i będzie trwała aż do pierwszych mrozów Twisted Evil

Mirek71

Długo nie dawaliśmy znaku życia ale w końcu uporaliśmy się z przeprowadzką i znalazła się chwila na kilka rubinowych newsów.

W nowym miejscu Rubin upodobał sobie duży balkon, z którego widać całą okolicę i można śledzić innych kolegów z podwórka (a jest ich sporo). Mamy też w okolicy dość gęsto usianą kępami krzaków łąkę oraz tajemniczy ukryty staw idealny do ochładzającej kąpieli. Z windą Rubin radzi sobie doskonale, na domofon reaguje niezwykle głośno, zwłaszcza jeśli osobę dzwoniącą wcześniej dostrzegł z balkonu Confused

Z naszą króliczką Polą wbrew wcześniejszym obawom Rubin żyje w doskonałej komitywie. Bez mrugnięcia okiem, leżąc, leniwie spoglądając pozwala się obwąchiwać z każdej strony. Bliskie spotkania NOS w nosek nie należą do rzadkości. Chyba trochę łaskoczą go długie, królicze wibrysy. W porywach dobrego humoru Rubin przynosi Poli misia i delikatnie ją trąca aby sprowokować do zabawy Wink

Czasem liźnie Polę między uszami, czasem trąci łapą. Pola nie wykazuje strachu w jego obecności, a Rubin agresji czy też instynktu myśliwskiego, raczej traktuje ją jako członka stada. Chyba, że to tylko pozory... Shocked

Czekamy z niecierpliwością na sierpień aby pokazać Rubinowi morze...

Dortomkowa Rodzinka

Pięęęękny, zapatrzony:) A zdradźcie w której części Gliwic Rubinek teraz pomieszkuje?? Smile

Mirek71

Okolice ul.Żabińskiego.
Na niektórych zdjęciach Dorka wygląda zadziwiająco podobnie do Rubina...
Musimy ich poznać