|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:36, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Aniu, teraz już będzie z górki. Niczym się nie przejmuj, problemy z qpką mogą się zdarzyć, ale to minie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ania i Raffa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:51, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
W związku z operacją naszej dziewczynki, zjechały się do nas w odwiedziny bacie, ciocie. Oczywiście z prezentami dla choruska.
[link widoczny dla zalogowanych]
Po dniach pełnych wrażeń, nie robimy zupełnie NIC, oprócz byczenia się na całego. A tak ma sie Rafka:
[link widoczny dla zalogowanych]
Błogi odpoczynek...I tak zamierzamy spędzić cały tydzień.
pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przemas od Nulki
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zabrze Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:59, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Oj bidulka ona na tym zdjęciu Trzymamy kciuki by jak najszybciej wróciła do zdrówka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:00, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Aj...jaki "modny" strój
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania i Raffa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:06, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Przemas, wczoraj Rafcia wyglądała znacznie gorzej… A to, ze dziś przynosiła już nieśmiało zabawki i zjadla wszystkie posiłki ze smakiem, jest lekiem na moje serce...
A ubranko bardzo stylowe, jeszcze jej nie wadzi, ale pewnie wkrótce zacznie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:19, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Pozycja Raffci sugeruje, że brzuszek wcale albo prawie wcale nie boli
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania i Raffa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:25, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Byliśmy dziś na kontroli u dr Gubały. Wszystko pięknie się goi, nie ma żadnych komplikacji, krwiaczków. Ranka jest nieduża, ładna i sucha. Pan doktor podał tylko jeszcze lek przeciwzapalny. Od jutra mamy przemywać brzuszek 2 razy dziennie wacikiem nasączonym ryvanol’em. Za 10 dni, zdejmujemy szwy, i KONIEC. :hurra:
Rafcia zachowuje się już jak zupełnie zdrowy pies. Nie podajemy już żadnych leków przeciwbólowych, a mała bryka, goni, skacze i przyprawia mnie tym o zawal serca.
Podajemy Rafci wg wskazań veta Essentiale Forte, w związku z podniesionymi próbami wątrobowymi, tak by doprowadzić ja do stanu idealnego, i będzie nówka sztuka
pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przemas od Nulki
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zabrze Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:11, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
No to cieszymy się razem z wami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:15, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ania i Raffa napisał: |
Rafcia zachowuje się już jak zupełnie zdrowy pies. Nie podajemy już żadnych leków przeciwbólowych, a mała bryka, goni, skacze i przyprawia mnie tym o zawal serca.
|
Tak trzymać, Rafcia Niech Twoja Pańcia wie, że ma w domu młodą, zdrową suńkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
KasiaBarowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:39, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Dobrze, że Rudzina ma najgorsze za sobą pozdrawiamy cieplutko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania i Raffa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:29, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Bawimy sie, bawimy
nie znosze zielonych kubraczkow, ZDEJMIJCIE TO!!
Pani nie patrzy, to sama sie rozbiore
A jednak, przylapala mnie...
pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania i Raffa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:44, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Nasza rudzina, zmienia się istny ciągnik podczas spacerów! Rozumiem, ze rozpiera ją już energia, i pewnie tęskni za szaleństwami jakich doświadczała przed zabiegiem, ale chyba jeszcze za wcześnie na zabawy i gonitwy? A może jestem przewrażliwiona... Niestety, często, wyjścia wyglądają tak: nos przy ziemi, szukamy żarełka, panią i inne psy mam w nosie....
Raffa czasem zaskakuje nas swoimi ‘niespodziewanymi’ zachowaniami podczas spacerów. W domu jest aniołkiem (poza małymi zniszczeniami, jakie nadal się pojawiają gdy jest sama- gazeta wygrzebana nie wiem już skąd, listewki przypodłogowe to rarytas, i moje pantofle..) na spacerze jednak wychodzi z niej drugie JA.
Tuz przed zabiegiem, spacerowałyśmy sobie wieczór po terenie, który Raffa zna. Pojawił się znajomy pies, a ruda wydawała się bardzo chętna do zabawy, wiec postanowiłam ją puścić ze smyczy, co by sobie pobiegała. Raffa w przypływie euforii, zaczęła kołować wokół pieska, po czym w tył zwrot i w nogi. A Pani, z sercem w gardle biegiem za nią... Oczywiście, zwiała w miejsce, gdzie wie ze jest rozrzucony chleb. Przyznam szczerze, ze coraz rzadziej puszczam ją ze smyczy, bo nie wiem, jaki plan przyjdzie jej do tej rudej główki. Chodzimy na spacery tylko na lince, ćwiczymy przywołanie, komendy. I na razie, niestety nie mam do niej zaufania. Co jak co, ale niezły z niej kombinator, o niewinnym spojrzeniu.
Nie wiem jaki błąd popełniam, bo z pewnością to moja wina, ze Rafcia nie potrafi skupić swojej uwagi na mnie jako przewodniku, i nie czerpie przyjemności z zabawy z innymi psami- pobawi się tylko kilka minut, i rusza dalej z nosem przy ziemi, pomimo ze ją do zabawy zachęcam, i nigdy nie zabraniam czy karcę.
Ta pozycja wywołuje u mnie stan przedzawałowy
No i nabroiłam
Portret dialbicy:
Niewiniątko się przytula
Pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:12, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Aniu, a czy macie odpowiednie "argumenty" by przekonać Rafcie, że lepiej jest czegoś nie zjeść na spacerze bądź ciekawić się Wami? Jeśli Raffa w domu jest aniołkiem to pora wyjść z nauką i ćwiczeniami na dwór. Mówisz, że na dworze ćwiczycie przywołanie- może w takim razie powinniście wrócić do wcześniejszego etapu nauki tego polecenia? I nieustannie ćwiczyć Raffy reakcję na Was. W domu oczywiście szlifować na ćwiczyć na dworze.
Nos przy ziemi i szukamy żarełka? Trzeba to koniecznie przekształcić na pozycję "głowa do góry i patrzymy co tam Pańciostwo dla mnie ma za poprawne zachowanie"
Pewne zachowania psiaków musimy nauczyć się przewidywać i wychwytywać pierwsze, niejednokrotnie minimalne znaki, które prognozują coś niepożądanego- np. ucieczkę w miejsce rozsypywania chleba poprzedza intensywne rozglądanie się i węszenie w powietrzu. Tym sposobem widząc pierwsze rozglądanie się Raffy przywołujecie Ją do siebie i zajmujecie czymś innym, bądź odchodzicie w bezpieczne miejsce. (pisaliśmy o tym tutaj w kontekście tarzania się w różnych wątpliwych pachnidłach, rozpoczynając mniej więcej w 2/3 strony http://www.fundacjagoldenom.fora.pl/o-psach,24/powiedz-co-robic-gdy-pies,410-45.html )
A może Raffa ma psich kolegów aż za wiele i zabawa wcale nie jest aż tak atrakcyjna? Może warto zacząć ją dozować, by Raffa nie czuła się znudzona obecnością innego psa. Możecie to zrobić np. poprzez przywoływanie Raffy na chwilkę w trakcie zabawy, prośbę i chwilę skupienia i jakieś polecenie i zwolnienie do dalszej zabawy. Z drugiej strony musicie wiedzieć, że nie wszystkie psiaki gustują w takich samych zabawach. Jedne psiaki bawią się więcej, inne mniej, jedne tak a inne inaczej. To wszystko kwestia charakteru i osobniczych upodobań Wszystkie psiaki są przecież różne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania i Raffa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:17, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Marta za porady, może za jakiś czas uda nam się odczytywać pewne znaki, zwiastujące niepożądane zachowania, jak piszesz. Staram się ja obserwować, i wyciągać wnioski, ale czasem jest nieprzewidywalna. Chciałabym, aby Raffa widziała na spacerze przede wszystkim mnie, ale niestety jeszcze nie osiągnęliśmy takiego poziomu ‘zaawansowania’. Smaczki w kieszeni są, i psia głowa idzie do góry, ale jak jesteśmy już w okolicach bloku, w drodze powrotnej. Wtedy Raffa jest już grzeczna, siada na komendę, zajączkuje, podaje łapki.
Rafcie od zabiegu, rozpiera energia, jest jak bomba, wyrywa się, goni, ciągnie, szaleje... Chyba jednak zaczniemy jej fundować wypady jak zawsze, bo ciężko już z nią wytrzymać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Sob 19:19, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ania i Raffa napisał: | Smaczki w kieszeni są, i psia głowa idzie do góry... |
A co masz w tej kieszeni?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|