Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

MAJKA ma już dom
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 35, 36, 37  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Adoptowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Majowo-Lutowy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gliwice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:04, 05 Cze 2009    Temat postu:

Właśnie wróciliśmy z spaceru na dużych polach. Majka pierwszy raz z chęcią wskoczyła do auta, chyba skojarzyła, że jazda autem to nic strasznego i nie zawsze się jedzie do weta albo jakiejś innej mało przyjemniej rzeczy.
Mam pytanko:
co mam robić w takiej sytuacji jak Majkę jest zbyt blisko mnie zaraz przybiega Luta, wtedy się zaczyna warczenie i nie tylko( nie było ani jakiegoś gryzienia tylko takie podgryzanie, ale raczej nie w formie zabawy)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Pią 22:35, 05 Cze 2009    Temat postu:

Zajmij je czymś Spraw, żeby zapomniały o co się kłócą Wink Wydaj im komendę siad, nagródź, potem następną... Nie stój w miejscu i nie przyglądaj się babskim zgrzytom... Jak Ty odejdziesz, pójdziesz w jakąś stronę, to i one powinny.

Michał, to musi trochę potrwać. Być może dojdzie nawet do trochę poważniejszej kłótni. Ale uwierz - one naprawdę nie zrobią sobie krzywdy. To z reguły tylko brzydko wygląda i brzmi (jak warczą). W końcu się dogadają.
Ja już nie raz byłam świadkiem potężnych pojedynków mojego Axela z innymi psami. "Potężne" to one były tylko dla mnie - widząc to i słysząc już widziałam krew, poszarpane uszy, skórę i przegryzione gardła... Wink Oczywiście NIC takiego nie miało miejsca. To zawsze była tylko walka, w której chodziło o efekt, a nie o "śmierć i życie".
Także nie martw się za bardzo. Daj im czas. Szczególnie Majce, bo ona została wyrwana z jednego świata do drugiego i jeszcze nie wie, jakie w tym drugim panują reguły. A nieznajomość panujących reguł i zasad baaaardzo psiaka stresuje...
Głowa go góry!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malina




Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:49, 05 Cze 2009    Temat postu:

Michał poczytaj to może Ci pomoże. Znalazłam to kilka dni temu właśnie tutaj gdzieś na forum
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dzierżoniów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:59, 05 Cze 2009    Temat postu:

Michał, a czy podstawową lekturę każdego Adoptującego przeczytałeś i stosujesz wobec Majci? Bo to niezwykle pomocna instrukcja z wprowadzenia psa do nowego otoczenia.
http://www.fundacjagoldenom.fora.pl/adoptowane,6/nowy-pies-w-domu-porady-dla-wlascicieli,114.html
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michał Majowo-Lutowy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gliwice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 7:54, 06 Cze 2009    Temat postu:

marta.bajowa napisał:
Michał, a czy podstawową lekturę każdego Adoptującego przeczytałeś i stosujesz wobec Majci? Bo to niezwykle pomocna instrukcja z wprowadzenia psa do nowego otoczenia.
http://www.fundacjagoldenom.fora.pl/adoptowane,6/nowy-pies-w-domu-porady-dla-wlascicieli,114.html

Oczywiście, że przeczytałem i się do niej i innych rad stosuję. Dzięki wszystkim za dobre porady i pomoc. Dziś rano jak się obudziłem Majka i Lutka spały koło siebie pod moim łóżkiem Very Happy
Ja rozumiem, że Majka potrzebuję sporo czasu nim pozna nowe miejsce i zobaczy, że jest bezpieczna i nic jej nie grozi. Majka jest bardzo mądra, bardzo chętna do pracy a przy tym bardzo szybko się uczy Very Happy Dziewczyny potrafią już czekać na swoją kolej, przy różnych ćwiczeniach. Wczoraj trochę popracowaliśmy z klikerem. Maja wykonuje już bardzo ładnie siad, waruj no i przybiega na każde moje przywołanie. Powiem szczerze, że trochę się martwiłem tą sytuacją , warczeniem itp, bo nie ukrywam, chciałem dla luty towarzystwa do zabaw, spacerów, itp. Wszyscy mówią by na spokojnie poczekać trochę czasu, więc jestem dobrej myśli Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Sob 8:29, 06 Cze 2009    Temat postu:

bielan napisał:
...bo nie ukrywam, chciałem dla luty towarzystwa do zabaw, spacerów, itp.

Michał, oczywiście, że to miłe i fajne, jak dwa goldeny bawią się ze sobą, ale tak naprawdę wskazane jest (wg charakterystyki rasy), żeby golden wybierał... towarzystwo człowieka niż drugiego psa
Łagodny charakter goldenów pozwala im na współpracę w grupie (z innymi psami), ale przecież goldeny "zostały stworzone" do pracy głównie z ludźmi, czyż nie...? Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michał Majowo-Lutowy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gliwice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:22, 06 Cze 2009    Temat postu:

Teoretycznie tak. Ja na podstawie obserwacji Luty zachowania na spacerach z innymi psami, stwierdziłem, że czym innym jest spacer jak pies jest z przewodnikiem a czym innym jest spacer jak jest więcej psów. Może źle wnioskowałem.........
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dzierżoniów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:26, 06 Cze 2009    Temat postu:

To na pewno będzie troszkę inaczej wyglądało teraz gdy Luta ma towarzyszkę 24/h. Na pewno Luta dalej będzie chętna do zabaw z innymi psami. Majeczka będzie dla niej codziennością, z którą warto się potarmosić, poskakać czy obgryźć uszy, ale inny pies to zawsze nowość Wink Daj się dziewczynom dogadać, za 2 tygodnie sytuacja powinna być już całkiem klarowna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michał Majowo-Lutowy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gliwice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:18, 06 Cze 2009    Temat postu:

Widzę, że potrzeba czasu i jeszcze raz czasu. Bo z każdą godziną Maja jest spokojniejsza Very Happy nie zmienia już tak często miejsca, ani nie wstaje jak tylko coś usłyszy. Leży sobie i spokojnie odpoczywa. A najbardziej to lubi leżeć w kuchni Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michał Majowo-Lutowy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gliwice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 8:29, 07 Cze 2009    Temat postu:

Trochę zdjęć z wczorajszego spaceru
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Majce z dnia na dzień rośnie coraz to więcej nowej sierści Very Happy
Zaraz będzie miała kąpiel w nizoralu, tak zalecił wet, to już w ogóle będzie piękna dama Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malina




Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 8:41, 07 Cze 2009    Temat postu:

Super!! Smile Ależ ona jest szczęśliwa Smile)))
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michał Majowo-Lutowy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gliwice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:23, 07 Cze 2009    Temat postu:

Dziś na spacerze, Majka trochę utykała na tylną łapę. Koleżanka, która trochę się zna n psach, powiedziała, że się jej nie podoba to jak Maja stawia tylne łapy Sad Powiedziała, że trzeba ją zbadać, bo przyczyn może być wiele,Majka nie ma prawie żadnych mięśni, ma takie chudziutkie i wątłe łapki...
Tylko się zastanawiam, czy poczekać z tym badaniem, jeszcze trochę czasu, czy zrobić to jak najszybciej.
I tu Was pytam o radę Very Happy
Poza tym dzwonił wet do mnie z wynikami moczu, są idealne, wszystko jest ok Very Happy
Majka została wykąpana, ładnie stała pod prysznicem, oczywiście co chwila podjadając kawałek mięska Very Happy
Napiszcie proszę co z tym badaniem RTG.....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michał Majowo-Lutowy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gliwice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:34, 08 Cze 2009    Temat postu:

No nic nikt nie poradził, trudno. Majka będzie miała w sobotę badanie RTG stawów. Mam nadzieje, że wszystko będzie ok Very Happy Majka przybiera na wadze, sierść odrasta, każdego dnia jest jej więcej. Dziewczyny po mału się już dogadują. Co zrobi jedna, zaraz druga leci zrobić to samo Very Happy Majka jest strasznie grzecznym psem, w domu bardzo spokojna natomiast na dworze to mogła by latać i latać. Chciałem wrzucić parę zdjęć z dzisiejszego spaceru, gdzie Lutka się cała wytarzała w kupie ( nie zauważyłem bo w tym czasie Majka goniła ptaszki , a ja próbowałem się wyplątać z linki Very Happy niestety ich nie wrzucę, ponieważ mam pierwszą szkodę, dziewczyny podczas "zabawy" zrzuciły mi laptop z biurka Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:08, 08 Cze 2009    Temat postu:

bielan napisał:
No nic nikt nie poradził, trudno.

jak to nikt nic nie poradził ? sobota jest OK.

bielan napisał:
dziewczyny podczas "zabawy" zrzuciły mi laptop z biurka Very Happy

to chyba niezła zabawa była ? Czy to oznacza, że pierwsze lody zostały przełamane?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michał Majowo-Lutowy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gliwice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:32, 08 Cze 2009    Temat postu:

Agata zwracam honor Very Happy
Dziewczyny miłością do siebie na pałają, ale jest całkiem ok. Ciężko też powiedzieć co by było gdyby Maja była puszczona luzem? Luta przychodzi z największym patykiem do Majki i ją zaczepia, Majka zaczyna gonić, ale po 15 metrach się kończy linka:/
Boję się ją jeszcze puścić, mimo, że zawsze przybiega jak ją zawołam.Jedyne zgrzyty są jak wychodzimy z domu i wchodzimy do domu na klatce schodowej, i jak Luta ma patyka, wtedy Majka podchodzi, podgryza ją za ucho i zaczyna gonić. Pytałem się co mam robić jak obie chcą ten sam przedmiot: patyk, piłka. Doradzili mi, żeby zaraz pokazać drugi równie ciekawy przedmiot i jak na razie daje rady.
Dopiero teraz trochę spokoju, przy dwóch psach jest bardzo ciekawie i na pewno się człowiek nie nudzi Very Happy
Więc jak ktoś ma za dużo wolnego czasu, albo jakieś głupie myśli to polecam 2 psiaki Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Adoptowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 35, 36, 37  Następny
Strona 12 z 37

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin