SONIA

Emilkowa

Ciesze się że Sonia tak ładnie w niej wygląda, kochana sunia :*

Ola i Elsa

Witam serdecznie Wink

Na tym forum jestem nowa więc wypada się przywitać ;D
Wątek Sonii śledzę od początku...gdybym mogła jakoś pomóc piszcie.
Sama mam goldaske-babcie Wink

co prawda nie taką schorowaną ale...mam i jest dla mnie wszystkim Wink

Dużo zdrówka dla tej ślicznotki życzę ;* i należą się PODZIĘKOWANIA dla wszystkich który pomagają, nie tylko tej suni, ale wszystkim psiakom.

Agata_Emi_Lili

Witajcie Olu i Elso

W kwestii pomocy Sonieczce, to potrzebne jest na pewno mocne trzymanie kciuków za poprawę wyników i samopoczucia. Można też wesprzeć leczenie Soni finansowo, bo wydatki na to są dość spore.

Zapraszamy Was do działu Nasze Psy i My, gdzie możesz pochwalić nam się swoją Elsą

http://www.fundacjagoldenom.fora.pl/nasze-psy-i-my,57

Ola i Elsa

Kciuki od dawna trzymamy,a jakiś grosz wyślemy na dniach Wink

Dużo zdrówka dla goldaska życzymy Wink

anialada

a mi Sonia od dwóch dni sprawia ogromną radość i niespodziankę. Coś się zmieniło, coś się ruszyło, mam nadzieję, że w dobrą stronę i na stałe. Zaczęło się od tego, że w sobotę wieczorem Sonia poszła ze mną na spacer za bramę - przeszła się sukami i ze mną kawałeczek a dziś rano z własnej nieprzymuszonej woli, poszła rano z nami na spacer na nasze małe kółko! Normalnie wychodziła tylko na szybki sik na trawnik, a teraz dziarsko maszerowała, ba! podbiegała nawet! Cudownie jest ją widzieć w takim stanie.

Nie wiem czy to magia obróźki, czy amerykańskich leków, czy może fakt, że na spacer poszliśmy koło 7.30 a nie jak normalnie o 6 rano (a jak wiecie Sońka to nie skowronek). W każdym razie trzymajcie kciuki, żeby ta tendencja się utrzymała.

Żeby tego było mało dziś Soniak zjadła bez gadania wszystkie posiłki, nawet wylizywała swoją miskę i jej okolice - to też dla nas nowość i bardzo się z tego cieszymy.

A tu kilka ogrodowych zdjęć jeszcze:
Sońka prezentuje obróźkę

A tu biegnie - może tego nie widać, ale wiatr w sierści powiewa:

Tu odpoczywamy po biegu

Tu Sonieczka pyta czy ja na pewno nie mam nic dobrego do zaproponowania

A tu pewnie zaraz zacznie się drapać jak to ma w zwyczaju jak wyjdzie na dwór

A tu na koniec całe trio się prezentuje, wszyscy siedzą, pozują a potem każdy daje łapę i dostaje smaczka

Frankowe Zajki

Aniu, jak ona teraz dobrze wygląda Exclamation

Aż trudno uwierzyć, że to ten sam pies Shocked

Zwłaszcza oczy

Oby to dobre samopoczucie się utrzymywało - jednak co amerykańska wróżka, to amerykańska wróżka Wink

Agata_Emi_Lili

Sonia wypiękniała, samopoczucie (odpukać) też ma całkiem dobre, a jutro czeka ją przeprowadzka. Natalia, która powinna się lada chwila pojawić na forum, zaoferowała Sonieczce dom tymczasowy bez ograniczenia czasowego, z równie wspaniałą opieką, jaką Sonia miała do tej pory u Ani i jej rodziny. Leczenie Soni będzie nadal kontynuowane u dr Neski.

Ani i jej rodzinie należą się OGROMNE podziękowania za przygarnięcie tej kupki nieszczęścia, za cudowną opiekę, zaangażowanie i poświęcony czas. Sprawiliście, że Sonia przeszła wielką i niesamowitą metamorfozę. DZIĘKUJEMY !!!

Natalii również należą się WIELKIE podziękowania za przyjęcie Soni pod swój dach.

Gosia&Imka

Frankowe Zajki

Tak to baaaaaaardzo dobre wieści

Należy się seniorce dobry dom Laughing

Ola i Kort

po tygodniu smutnych informacji, to nowe światełko Smile

nataliam

Witam Wszystkich serdecznie Smile

Będzie mi bardzo miło dać dom naszej Soni.

Jutro przywiezie ją do Nas Ania, której należą się bezwzględnie ogromne podziękowania za wyjątkowo oddaną i troskliwą opiekę nad schorowaną staruszką. Efektów nie trzeba komentować, wystarczy spojrzeć na zdjęcia na forum.
Mam nadzieję, że pod moim dachem Sonia będzie szczęśliwa już na zawsze, oby jak najdłużej.

pozdrawiam i obiecuję relację z pierwszych chwil w domu Smile

Aśka Axelowa

Witamy Cię Natalko serdecznie i już czekamy na relacje i pierwsze zdjęcia Soniaczka wśród Twojej (wesołej i różnorodnej) gromadki Smile

Mozaba

Ech, i kto to powiedział, że poniedziałek jest "szewski". Takie fajne dziś wiadomości. Aniu!! dzięki. Natalia!! jesteś niesamowita. Zgłosiłam się jako opiekun wirtualny Soniusi, a w tym momencie Agata do mnie " spadaj Laughing

, całą opiekę fizyczną i finansową obejmuje Natalka. Mimo wszystko, zawsze służę pomocą, bo ta sunia powinna mieć do końca życia podkładay tylko puch i puch, tyle już przeszła od nas "ludzi". Heart

anialada

Bardzo się cieszę, że Sońka jedzie to Natalii, gdzue będzie miała cudowny dom do końca życia. Jest urocza i zasługuje na kochającą "rodzinkę".

Jeszcze niedzielne zdjecie jak się Sonia u nas zadomowiła:

i jej ulubiona pozycja do spania:

jak się ją taką widzi to aż szkoda ją budzić, szczególnie, że wtedy żadne odgłosy jej nie interesują Smile

Agunda

Jestem pod wielkim wrażeniem. Cudowne wiesci