Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

SONIA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 16, 17, 18  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maciek Soniowy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdynia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:12, 18 Sty 2010    Temat postu:

Raz już posta napisałem, ale o dziwo zniknął, więc ponawiam próbę.

Oprócz tego, że Pan Vet źle zdiagnozował u Soni cieczkę (nie powiem, mam ochotę pobluzgać, bo Sonia już dawno mogła być po zabiegu sterylizacji, a teraz się wszystko jeszcze bardziej przedłuży o kolejny miesiąc) i Sonia teraz ją przechodzi z plamieniem, krwawieniem i tabunem adoratorów (Pan Vet chyba nigdy nie widział napuchniętej pochwy z tego wynika hyhy) - to żyjemy z Sonią jak w Narnii - minus 10 stopni, śniegu po pachy (Soniowe pachy), las, drzewa, drzewa, las.... ot co Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:58, 19 Sty 2010    Temat postu:

No to teraz musisz być czujny jak ważka, bo Sonia będzie próbowała za wszelką cenę dostać się do tych tabunów adoratorów. Jednym słowem sucz Ci nagle ogłuchnie i postanowi szukać ekstremalnych wrażeń.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek Soniowy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdynia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:47, 21 Sty 2010    Temat postu:

W ogóle jej nie spuszczam ze smyczy, bo widzę obłęd w oczach Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Przemas od Nulki
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zabrze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 2:01, 22 Sty 2010    Temat postu:

Maciek Soniowy napisał:
W ogóle jej nie spuszczam ze smyczy, bo widzę obłęd w oczach Very Happy


A w oczach twoich czy jej? Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Komorów k/Pruszkowa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:11, 22 Sty 2010    Temat postu:

Przemas od Nulki napisał:
Maciek Soniowy napisał:
W ogóle jej nie spuszczam ze smyczy, bo widzę obłęd w oczach Very Happy


A w oczach twoich czy jej? Laughing


Też pytanie. Maciek już widzi oczami wyobraźni jak do jego córeczki dobiera się jakiś pies i chce jej zrobić krzywdę. Evil or Very Mad A Ona niewdzięcznica jeszcze się do tego psa wyrywa. Sad
Masakryczne przeżycie. Jak by coś sie stało trauma do końca życia. Crying or Very sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:17, 22 Sty 2010    Temat postu:

Jerzy Kora napisał:

Masakryczne przeżycie.


Nie masakryczne przeżycie, tylko stadko małych kuleczek Twisted Evil . Ale myślę, że jakoś Maciek Sońkę upilnuje. Nie pierwsza i nie ostatnia ma cieczkę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:26, 22 Sty 2010    Temat postu:

Przemas od Nulki napisał:
Maciek Soniowy napisał:
W ogóle jej nie spuszczam ze smyczy, bo widzę obłęd w oczach Very Happy

A w oczach twoich czy jej? Laughing

Zdecydowanie w oczach Soni Kto miał sukę w cieczce, dokładnie wie o czym Maciek pisze


Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Pią 14:28, 22 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania i Raffa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:05, 22 Sty 2010    Temat postu:

Co jak co, ale wszyscy tatusiowie psich córeczek wykazują zachowania bojowe, w stosunku do kawalerów
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek Soniowy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdynia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:12, 29 Sty 2010    Temat postu:

haha, nadeszła kulminacja, kumulacja, wszystko w jednym. Powtarzam sobie, że jeszcze tylko tydzień i będzie po sprawie. Sońka nie do poznania, macha ogonem, kręci ósemki biodrami na widok panów.

Codziennie muszę przeganiać jakiegoś absztyfikanta. Wczoraj wielki husky, dziś na maksa szczekliwy jamnik. I kilka mniejszych bączków próbujących szczęścia. Sońka ma powodzenie. A ja świetnie celuję śnieżkami w psiory. Chwała bogu, że jest śnieg! Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalia i Andzia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:50, 29 Sty 2010    Temat postu:

A te psiory mają swoich właścicieli? Bo ja z pewnością bym zareagowała na takie zachowanie wobec mojego i nie tylko mojego psa Shame on you
Bardzo nie ładnie Maćku rzucać śnieżkami w niczego nie rozumiejącego pieska Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalia i Andzia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:56, 29 Sty 2010    Temat postu:

Swoją drogą, nawet po m-cu od zakończenia cieczki Andzią interesowały się wszystkie napotkane psy więc wcale nie jest to takie pewne, czy będziecie mieli spokój z adoratorami Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek Soniowy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdynia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:04, 29 Sty 2010    Temat postu:

Husky oraz jamnik niestety były "bezpanskie". Niestety w związku z bezpośrednim sasiedztwem lasu, właściciele niektórych psiaków je najzwyczajniej w świecie puszczają samopas. Psiak się wygania i wraca sam do domu. Nieodpowiedzialne.

Staram się nie ugniatać śnieżek zbyt mocno. W końcu trzeba działać szybko...


Ostatnio zmieniony przez Maciek Soniowy dnia Pią 19:00, 29 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agunda




Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olkusz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:17, 22 Lut 2010    Temat postu:

Maciek jak Wam upływa życie po cieczce?

Przeżyliście jakoś oblężenie kawalerów Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek Soniowy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdynia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:01, 27 Lut 2010    Temat postu:

Hej,

Przepraszam wszystkich za milczenie.

O dziwo okres cieczki przebiegł bez większych problemów. Właściwie mieliśmy z Sonią tylko jedną sytuację prawdziwie krytyczną - z huskym. Chyba nawet ją opisywałem. Sonia jest bardzo wyrozumiałym psiakiem. Kochana dziewczyna nawet nie marudziła, kiedy musiała spacerować na smyczy.

Z ostatnich rzeczy, jakie nam się zdarzyły, to sarny, które spotkaliśmy w lesie. Sam w sobie widok niesamowity. Dwie dorosłe sarny skaczące między drzewami. Sonia oczywiście w pierwszym odruchu pobiegł za nimi, ale bardzo ładnie dała się przywołać. Byłem z niej baaaaardzo dumny Smile))

Ciągle pracujemy nad przywoływaniem i Sonia radzi sobie rewelacyjnie. Zrobiliśmy ogromny krok do przodu. Wzajemnie się siebie nauczyliśmy.

Sonia ostatnio chodzi na spacer z zabawką w pyszczku, ale tylko na spacer popołudniowy. Sama sobie ustaliła, że spacer poranny i wieczorny jest na kupę, a popołudniem się bawimy Smile

za około miesiąc zabieg.

Co jeszcze... W związku z roztopami pan zaliczył w lesie niezłą glebę. Do tej pory mam obite żebra i boli mnie parę mięśni. Sonia oczywiście próbowała dzielnie ratować Smile))

Na samym początku byłem przerażony obecnością piesa w moim życiu. Myślałem sobie "co ja najlepszego zrobiłem??". Teraz nie wyobrażam sobie domu bez Soni. Jak mnie wita, kiedy wracam do domu, spacery. Dużo się zmieniło na dobre. Nie wspominając o tym, że wkradla się trochę rutyna. Ja na nią nie narzekam Smile)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Warna.




Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:00, 27 Lut 2010    Temat postu:

Maćku, poprosimy o zdjęcia. Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 16, 17, 18  Następny
Strona 12 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin