Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

SONIA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 16, 17, 18  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:42, 28 Lut 2010    Temat postu:

Maciek Soniowy napisał:
Na samym początku byłem przerażony obecnością piesa w moim życiu. Myślałem sobie "co ja najlepszego zrobiłem??". Teraz nie wyobrażam sobie domu bez Soni.

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia&Astra&Lara
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Puck
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:44, 28 Lut 2010    Temat postu:

Maćku, uważaj na Sonię w lesie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek Soniowy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdynia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:15, 02 Mar 2010    Temat postu:

Właśnie czytam artykuł i.... Muszę przyznać, że rozumiem leśników.

Sonia na szczęście się pilnuje i nawet jak żeśmy spotkali sarny - dała się odwołać. Jest bardzo posłuszną psiną. A panek jej pilnuje jak oka w głowie, bo.... mi mała czasem lubi podjeść różne dziwne smakołyki Shocked

Słuchajcie, jeśli chodzi o zdjęcia - jest ich sporo. Zdecydowanie za dużo, żeby je tutaj wrzucać. Dlatego udostępnię swoją galerię na picasa.

[link widoczny dla zalogowanych]

Niektóre zdjęcia są robione telefonem, więc jakość niezbyt. Galeria jest posortowana chronologicznie. Ostatnie zdjęcia są świeże - z dzisiejszego spaceru. Serio nie kazałem jej pozować! Very Happy

Z nowości u nas - W sobotę Sonia się pięknie wytarzała w końskim łajnie, co zmusiło mnie do kąpieli. Sonia o dziwo nawet już fajnie to znosi. Potem było strzyżenie.... Bałem się tego, jak cholera, ale chyba wyszło przyzwoicie Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:37, 02 Mar 2010    Temat postu:

Maciek Soniowy napisał:
Z nowości u nas - W sobotę Sonia się pięknie wytarzała w końskim łajnie, co zmusiło mnie do kąpieli.

Sonia się tarza a Ty się kąpiesz ? Dziwna sprawa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek Soniowy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdynia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:59, 02 Mar 2010    Temat postu:

Agata_Emi napisał:
Sonia się tarza a Ty się kąpiesz ? Dziwna sprawa


A, dobre, dobre Very Happy

oczywiście wykąpałem Sonisławę. Najpierw brzuszek, potem pod pachami Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek Soniowy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdynia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:03, 17 Mar 2010    Temat postu:

To niesamowite, co Sonia ostatnio wyprawia na spacerach.

Ale zaczynając u podstaw...

Sonia od początku, jak jest u mnie niebardzo potrafiła się bawić psimi i niepsimi zabawkami. Gumowych w ogóle nie lubi (wcale się nie dziwię), szmacianki tylko nosiła w zębach, ciesząc się, że pan wrócił do domu, albo chcąc być głaskaną. Kto ją zna, ten wie, że Sonia o zabawki dba Smile

Na spacerach było to samo. Sonia raz na jakiś czas za patolem poleciała, ale raczej nie była skora do zabaw. Swojego misia zdzisia albo pana strusia czasem wytachała na podwórko, ale to raczej z ekscytacji, a nie z chęci do zabawy.

Postanowiłem więc obudzić w niej prawdziwego psiora. Kupiłem włochatą, odbijającą się piłkę, taką typu tenisowego, w sam raz do pyszczka Soniowego. Pies zwariował! Biega za piłką jak szalona, nie ma czasu na siku, kupę robi w tzw biegu lub międzyczasie, ciągle pilnując swojej nowej zabawki. Z pyska jej nie wypuszcza, chyba, że pan nie zwraca na nią uwagi i nie próbuje już wyciągnąć jej z pyska (tak, to najfajniejsza zabawa!). Wtedy Sonia - niby przypadkiem - puszcza piłeczkę wolno. Jednak jak tylko pan ją podniesie - pies już w gotowości czeka, merdając ogonem. No coś rewelacyjnego!

Wczoraj spotkaliśmy psiaka chętnego do zabawy. Sonia zazwyczaj chętna do wspólnych igraszek - tym razem kompletnie olała kolegę, bo.... pan miał w ręku piłkę Very Happy

Nie ta sama Sonia!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Warna.




Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:46, 17 Mar 2010    Temat postu:

A zdjęcia nietejsamej Sońki? Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:21, 17 Mar 2010    Temat postu:

Maciek Soniowy napisał:
Kupiłem włochatą, odbijającą się piłkę, taką typu tenisowego, w sam raz do pyszczka Soniowego. Pies zwariował! Biega za piłką jak szalona, nie ma czasu na siku, kupę robi w tzw biegu lub międzyczasie, ciągle pilnując swojej nowej zabawki. Z pyska jej nie wypuszcza

No to już wiadomo, jakie Sonia ma priorytety A jeśli już wiesz, co Sonię najbardziej kręci, to możesz teraz wszystko Ale pamiętaj Maćku, taka piłka to potężne narzędzie o wielkiej mocy, więc używaj go z rozwagą i rozsądkiem A tak serio, to piłka może świetnie pomóc w oswajaniu ze strachami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek Soniowy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdynia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:21, 30 Mar 2010    Temat postu:

dodałem parę zdjęć Soni do galerii:

[link widoczny dla zalogowanych]

zainteresowanych zapraszam do jej odwiedzania od czasu do czasu. jeśli macie konto google - zaproście mnie do znajomków, albo dodajcie mnie do ulubionych, w ten sposób będziecie mailem informowani o wszelkich dodanych zdjęciach z automatu.

oczywiście tutaj też będę pisał co u nas Smile

a u nas jest suuuuper Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda Marek i Tequila
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:48, 30 Mar 2010    Temat postu:

Dziewczyna jest cudna, modelka idealna Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia i Andrzej




Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:23, 30 Mar 2010    Temat postu:

Widzę że Sonia mieszka w Gdyni to może jakiś wspólny spacerek z Agnes? W której części Gdyni mieszkacie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek Soniowy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdynia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:20, 30 Mar 2010    Temat postu:

Oj chętnie. Sonia bardzo lubi się bawić z kolegami. Niestety nie spotkaliśmy jeszcze żadnego skorego.

My mieszkamy na Pustkach Cisowskich.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ela & Jessie
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:59, 31 Mar 2010    Temat postu:

Na tych zdjęciach Sonia wygląda jak siostra bliźniaczka z Jessie Very Happy
pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia i Andrzej




Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:04, 31 Mar 2010    Temat postu:

Maciek Soniowy napisał:
Oj chętnie. Sonia bardzo lubi się bawić z kolegami. Niestety nie spotkaliśmy jeszcze żadnego skorego.

My mieszkamy na Pustkach Cisowskich.


My mieszkamy w centrum więc można się na jakieś spacerki umówić SmileSmile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek Soniowy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdynia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:11, 06 Kwi 2010    Temat postu:

Sonia z piątku na sobotę mi trochę zachorowała. Dziewczyna dostała ostrego rozstroju żołądka w nocy. Niestety w ogóle mnie nie zaalarmowała, nie skomlała, ani nie prosiła, żebym z nią wyszedł. Na szczęście się przebudziłem około 2, słysząc jak ciężko oddycha i to mnie zaalarmowało. Szybka akcja spacerowa z na wpół otwartymi oczami i Sonia się załatwiła... na bardzo rzadko.

Następnego dnia gorąca linia z doktorem weterynarzem. Podawałem węgiel i jednodniowa głodówka i jest lepiej. Kurcze, nie wiem, co jej mogło zaszkodzić. Ostatnio na dworze nic nie zjadła, w domu dostaje karmę, którą jest karmiona od początku. Staram się jej czasem też urozmaicić dietę, podając to, o czym pisaliście mi kiedyś. Teraz jest znacznie lepiej, choć kupa daje sporo do życzenia

Z drugiej strony Sońka nic nie straciła z humoru i wigoru. Jak gdyby się tym nie przejmowała zbytnio.

W niedzielę byliśmy na dłuuuuugim spacerze nad morzem, na bulwarze. Sonia już całkiem nieźle znosi podróże autobusem. Obserwuje sobie, co się dzieje za drzwiami. Spacer też wyczesany - wody już się tak nie boi Smile

Za moment podrzucę parę nowych zdjęć do galerii na picasa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 16, 17, 18  Następny
Strona 13 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin