|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pon 18:13, 20 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jolu, będziemy trzymać na pewno!!!
A Piotrowi, skoro jest przytomny, powiedz proszę, żeby więcej takich numerów nie wycinał! Ma chłopisko trzymać się zdrowo i mocno. I dbać o siebie!!!
A potem daj mu buziaka. Ode mnie też...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:16, 21 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Za chwilę wyjedziemy Dla Sarinki będzie to jakiś chrzest bojowy, bo
pierwszy raz pojedzie (o to nie boję się) i pójdzie do weta bez Rańki.
W najgorszym przypadku poproszę jakiegoś faceta żeby pomógł mi ją wnieść (zabieram
koc). Byle tylko wysiadła z samochodu!
Mam nadzieję, że zebrałam wszystko, co będzie potrzebne...
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Wto 8:19, 21 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Wto 11:08, 21 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Kochanie znając Ciebie to na pewno masz wszystko co potrzebne. Myślę że Sarinka pójdzie p[ięknie za Tobą..   Trzymamy kciuki!!!!!!!!!!!!!!!! :*:*:*:*:*:*:*:*: Czekam z niecierpliwością na wiadomości...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zamość Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:15, 21 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jestem pewna, że wszystko będzie dobrze. Rozumiem Twoje obawy, bo przegralam z rakiem kropki, alejakoś mi się tak czuje, że tym razem nie ma powodu do obaw.
Piotr niech szybko wraca do zdrowia, dość już tego leżenia. Cieszę się , że jest wybudzony. Za Szymona też długo oddychał respirator i pewnego dnia wszystko wróciło do normy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:05, 21 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jest dobrze. Dzisiejsza konsultacja bardzo mi pomogła.
Po pierwsze: mamy nową swieżutką morfologię i biochemię. Wszystko w normie
Po drugie: mamy potwierdzenie, że wszystko, co było zrobione do tej pory jest na 100% prawidłowo. Zalecenia na przyszłość też dokładnie te same
Po trzecie: Sarinka jest przebadana baaardzo dokładnie.
Po czwarte: mogłam popytać i wykorzystałam to, aż do przesady
Jestem teraz dużo mądrzejsza i spokojniejsza o zdrowie Sarinki.
Okazało się też, że mamy bliziutko bardzo dobrego onkologa, a mianowicie w Myślenicach w Klinice Weterynaryjnej THERIOS przyjmuje dr Maja Ingarden.
Wpisałam się też do rozdzielnika mailowego i SMSowego i będę dostawać wiadomości o kolejnych "tyggodniach dla zdrowia". Warto wiedzieć i skorzystać, choćby dla tego, że dzisiejsza konsultacja i badania kosztowały tylko 54 zł [/b]
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Wto 19:32, 21 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 19:49, 21 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jolu, fantastyczne wiadomości!
Trzymajcie się z Sarinką ciepło!
Pozdrawiam,
BosmAnka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:56, 21 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Aniu, wiem, jak dobrze rozumiesz moją ulgę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:42, 21 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Oczywiście zapomniałam napisać jak poradziła sobie Sarinka bez Rańki.
Teraz uzupełniam:
Trudne było wyjście z domu, Rańka siedziała grzecznie, bo dostała hasło "zostań",
a Sarinka wcale nie miała ochoty wyjść bez niej.
Winda, już wcześniej oswojona, nie stanowiła problemu.
Za to przejście do samochodu trwało bardzo długo, bo Sari przystawała co 2 kroczki i oglądała się do tyłu, czy Rańka idzie za nami. Namawiałam Sari do dalszej drogi, ruszała, robiła 2 kroczki, potem stop i znowu ogladanie się do tyłu.
Potem jazda bez problemu, bo Sarinka ślicznie śpi w samochodzie.
W Dabrowie Górniczej Sari po krótkim przekonywaniu wysiadła z samochodu, a potem
bez większych oporów jakoś poszło. W klinice wszyscy byli bardzo mili i spokojni,
więc nie było za dużo powodów do strachu, ale i tak Sarinka śmiała się ogonkiem dopiero
po powrocie do domu, przy przywitaniu z Rańką.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:09, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jolanta napisał: | Jest dobrze. |
I tak trzymać !!! Jestem pewna, że przy takiej opiece i trosce, Sarince nie może stać się nic złego
A za Piotra trzymamy mocno kciuki, niech zdrowieje, bo szkoda czasu na choroby.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:15, 23 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Od dzisiaj, ponieważ pogoda nie sprzyja długim spacerom, wprowadzamy kolejny,
nowy sposób na socjalizację Sarinki. Są to odwiedziny u zaprzyjaźnionych psiarzy.
Łączymy przyjemne z pożytecznym Kawusia, pogaduszki i smaczki dla futrzaków.
Na początek Basia i Andrzej. Psiarze, którzy jakiś czas temu pożegnali swojego 17-letniego jamnika Arisa
i jeszcze nie dojrzeli do nastepnego, własnego psa.
Początek był trudny, nowy teren, nieznany blok, inna winda (straszna!), ale idąc za ogonem Rani,
wszystkie strachy dało się pokonać. Potem znani, mili ludzie, obwąchiwanie całego
mieszkania, w/w smaczki, głaski i 2 godziny minęły nie wiadomo kiedy.
Znowu jeden mały kroczek do przodu
Sarinka była bardzo dzielna i grzeczna do przesady.
Jestem z niej bardzo dumna
Tak dobrze rozpoczętą socjalizację będziemy kontynuować w kolejnych domach.
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Czw 20:20, 23 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Justi&Gabi&Libra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:44, 23 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
gdybyscie byli znow kiedys w okolicy zapraszamy do Nas
Ostatnio zmieniony przez Justi&Gabi&Libra dnia Czw 20:45, 23 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:54, 23 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Dziękujemy za zaproszenie. Bytom nie jest tak daleko. Bardzo interesująca jest
ta Wasza Dolina 7 Stawów. Może w jakiś słoneczny dzień...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:05, 23 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jolu to wspaniale że wszystko powoli idzie do przodu.
Uściskaj i ucałuj Piotra a dla dziewczyn mizianki i dla Ciebie kochana dużo siły i pogody ducha
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:15, 23 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny wymiziane Piotra to może sama uściskasz i ucałujesz,
jak go w końcu przeniosą na normalny oddział?
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Czw 23:19, 23 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maria
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:20, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
A ja nie moge sie doczekac kiedy Piotra przeniosa nie na inny oddzial, ale do domu!Trzymajcie sie dzielnie jak dotad!Zdalas Jolu kolejny egzamin zyciowy-bardzo trudny zreszta-celujaco!Uwierz wiec w to,ze jestes wielka!Caluje Was baaardzo mooocno!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|