Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mariola Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:36, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Siersciuchu ty mój były, ale futra dostałeś, a ta kita tylko pozazdrościc. I w baranka się zamieniasz, tak na serio, czy tylko na futerku?
Całuski dla wszystkich
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
BiGRobin
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Świetochłowice k/Katowic Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:08, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Na ostatnich dwóch zdjeciach jest mokry, ale futra ma dużo no i ciałka tez niestety a pozatym jest kochaniutki i słodziutki i bardzo się upodobnił do naszego cezarka, ale łowcza natura pozostała
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:19, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ciałko? kochanego nigdy za wiele .
A dlaczego miał się nie upodobnić. pies dopasowuje się do otoczenia (upodobań pańciostwa).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BiGRobin
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Świetochłowice k/Katowic Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:54, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
no rzeczywiście tak jest i bardzo dobrze Robinek jest najlepszy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:32, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Tak zmordowali psa spacerem, że usnął pod sklepem z porcelaną
Ostatnio zmieniony przez Bogusia dnia Śro 0:33, 21 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BiGRobin
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Świetochłowice k/Katowic Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:42, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
tak mordujemy go spacerami ale nic nie chudnie, jutro mam wolne więc wybiore sie z nim do weta na konsultację i badania krwi, bo to że on nic nie chudnie to naprawdę jest dziwne, a ostatnio wywinął taki numer że szok. Bylismy nad stawem i robin zobaczył łabędzia oczywiście poleciał do wody, głuchy na nasze wołania i popłynął za łabedziem i wcale nie odstarszało go to, że łabędz syczy na niego. płynął za nim przez cały staw, po czym w końcu posłuchał naszego wołania i wracał do brzegu, ale łabędz jak zobaczył że przestał za nim płynąć, przyleciał z 10m do Robina sycząc i rozkładając skrzydła, no i Robin dawaj znowu za nim, sytuacja powtórzyła sie chyba ze 3 razy, napedził nam stracha ale na szczescie wrócił uff
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mariola Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:49, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Zawsze wiedziałam, że to doskonały pływak. No i kogo miał się przestraszyc jakiegoś tam łabądka
Wyczeszcie go porządnie trymerkiem i zaraz straci kłaczki zimowe. Zrobi się szczuplejszy.
Zresztą u nas Kora dostała "dupci". Mogłabym sobie dać głowę uciąć, że przytyła. Pojechaliśmy do weta i szczęki nam opadły, bo okazało się, że schudła od ostatniego ważenia 0,5 kg.
My gotujemy naszym psiakom (już to pisaliśmy), przepraszam Jurek gotuje - ryż, warzywka i mięsko (kurczak lub wołowinka) i dużo ruchu (zaniedbuje obowiązki domowe) spacery, bieganie (oczywiście Kora biega). Zawsze na spacerze spotkamy, jakiegoś psiaka do głupawki (bieganie w kółeczko).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania i Raffa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:00, 30 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Witamy
Czy Robinek nadal wcina tabletki rumen tabs?? Jak oceniacie ich działanie?? Są jakieś efekty?
pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BiGRobin
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Świetochłowice k/Katowic Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:14, 30 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Robinek nie jadł Rumen tabs, zastanawiałam się nad tymi tabletkami ale w końcu ich nie kupiłam, świństwa dalej zżera, ale to bardziej z głodu bo jest na diecie, ale czasami oddaje, zalezy co no i bardzo go pilnujemy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mariola Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:56, 30 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
A ja Wam powiem, że Kora znacznie mniej wcina chipsów. Moze lubi mrożonki, nie wiem. Ostatni zauwazyłam tendencje, że znajduje coś i rzuca mi pod nogi. Oczywiście nagradzam ją pieszczotami i dobrym słowem. Nie noszę przy sobie smakołyków.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BiGRobin
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Świetochłowice k/Katowic Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:50, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
W sobotę bylismy z Robinem na ekg, na szczęście podejrzenia arytmii serca sie nie sprawdziły, serducho Robinek ma w porządku
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:58, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
. za moje nerwy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:58, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
To świetna wiadomość. Czyli może uprawiać sporty
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BiGRobin
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Świetochłowice k/Katowic Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:29, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
zdecydowanie tak . ponoć jest tylko lekko podwyższony cholesterol, chociaż z norm które znalazłam w internecie wynikało że jest dobry więc już sama nie wiem. Co do tarczycy nic sie nie dowiedziałam, bo ponoć brakuje badania hormonu T4 żeby postawić diagnozę. Widać pani lekarka która zleciła badania nie do końca się orintowała co zbadać, no i ona też słyszała arytmię, więc chyba nie była zbyt kompetentna. A było to własnie w tej klinice na brynowie w katowicach, chyba juz tam nie pojedziemy więcej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BiGRobin
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Świetochłowice k/Katowic Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:36, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
a tak z innej beczki to Robin w sobote wywinął numer. Byliśmy w parku i poszliśmy sobie do kanajpki na piwko. Siedzielismy na dworze a Robin chodził sobie wolno, wchodził do knajpy (za przyzwoleniem włascicieli oczywiście). No i w penym momencie przyszedł do nas z mięskiem w pysku, pomyślelismy że ktoś z obsługi mu dał, ale jak drugi raz przyszedł z mięskiem to już było dziwne. okazało się ze Państwo szykowali grila i postawili na ziemii miskę z kiełbasami i kurczakami i Robinek zjadł 5 skrzydełek i jedno udko na surowo . Dobrze że przyszedł sie pochwalić bo mógłbby zjeść wszystko cwaniaczek. zapłaciliśmy oczywiście za straty, ale w sumie obsługa wiedziała że pies sobie chodzi i była tak nierozważna.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|