| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat | 
	
	
		| Autor | Wiadomość | 
	
		| Jerzy Kora DOM ADOPCYJNY
 
 
 Dołączył: 18 Cze 2009
 Posty: 1568
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: Komorów k/Pruszkowa
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Pon 20:38, 24 Sie 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Hodowca podał namiary - Imię nazwisko i telefony. Nazwisko popularne, telefony: jeden neaktywny a drugi należy już do kogoś innego.   |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   |  | 
|  | 
	
		| marta.bajowa FUNDACJA AUREA
 
  
 
 Dołączył: 23 Paź 2008
 Posty: 2358
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: Dzierżoniów
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Pon 20:43, 24 Sie 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Czyli hodowcę nie interesuje, że Jego pies jest w schronisku i pomóc nie zamierza czy po prostu też szuka i jest zaangażowany w sprawę? Zamierza podjąć jakieś kroki by pomóc Rudzionkowi? |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| Jerzy Kora DOM ADOPCYJNY
 
 
 Dołączył: 18 Cze 2009
 Posty: 1568
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: Komorów k/Pruszkowa
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Pon 20:47, 24 Sie 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Hodowca nie wyraził większego zainteresowania. Życzył powodzenia. Poinformował, co się zgadza z opiniami innych, że psy z tej linii nie bojażliwe ani agresywne. Oczywiście obiecał że jak ktoś u niego będzie szukał pasa to da do nas namiary. My damy do schroniska i .... już.   |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| Jolanta 
 
 
 Dołączył: 25 Lut 2008
 Posty: 2717
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: z grodu smoka
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Pon 22:02, 24 Sie 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Jerzy, czy rozmawiając z hodowcą dowiedziałeś się może jak psiak ma na imię? Nie chodzi mi o pełne, rodowodowe...,ale źle mi sie o nim myśli "golden z Żyrardowa".
 Nie dość, że biedak kibluje w schronie na 2 m2, to nawet własnego imienia nie ma
   |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| Pasiasta Alicja GRUPA ORGANIZACYJNA
 
 
 Dołączył: 13 Gru 2007
 Posty: 3019
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: Bielsko-Biała
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Pon 22:08, 24 Sie 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Jerzy, będę upierdliwa. Wiem, że ochrona danych itp. itd. Ale czy hodowca nie ma adresu osoby, która psa kupiła? Jak nie może, albo nie chce ruszyć d.... w sprawie było nie było psa, z JEGO hodowli, za którego powinien czuć się odpowiedzialny to niech chociaż adres poda. Wtedy w biurach informacji wszystkich telefonii podadzą Ci aktualny telefon. No chyba, że adres zamieszkania też nieaktualny  . 
 Ostatnio zmieniony przez Pasiasta Alicja dnia Pon 22:11, 24 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| Warna. 
 
 
 Dołączył: 26 Wrz 2007
 Posty: 3005
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Pon 22:10, 24 Sie 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Hodowca nie ma adresu tej osoby. Hodowca nie spisywał umowy, ma zapisane imię i nazwisko oraz numery 2 telefonów. Nic więcej. Imię rodowodowe nic nam nie powie, a domowego hodowca nie zna.   |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| Jerzy Kora DOM ADOPCYJNY
 
 
 Dołączył: 18 Cze 2009
 Posty: 1568
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: Komorów k/Pruszkowa
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 8:31, 25 Sie 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Dzisiaj podejmujemy ostatnią próbę dotarcia do właściciela. Pieniądze już są. Mam nadzieję że pokonamy problemy organizacyjne z przygotowaniem DT. |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| Jolanta 
 
 
 Dołączył: 25 Lut 2008
 Posty: 2717
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: z grodu smoka
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 9:07, 25 Sie 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Jerzy, przepraszam, że się wcinam, ale czy zarezerwowaliście psiaka, tak jak radzi Agata-air, która zna to schronisko? Żeby się potem nie okazało, że wszystko na nic, bo DT i pieniadze są, ale psa nie ma
   
  	  | agata-air napisał: |  	  | Znając to schronisko polecałbym Wam jak najszybsze zabranie psa. Ew. można go zarezerwować, zadzwonić, że w ciągu tygodnia go odbierzecie żeby go nie oddawali.Nic dobrego raczej go w Żyrardowie nie spotka, i źle by się stało gdyby został adptowany...zapewne potem znalazł by się znów na ulicy. | 
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| Mariola Kora DOM ADOPCYJNY
 
 
 Dołączył: 06 Kwi 2009
 Posty: 822
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: Komorów k/Pruszkowa
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 9:48, 25 Sie 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Dzwoniłam przed chwilą do schroniska. Okazuje się, że psa przyprowadziła prywatna osoba, tj. pani, która handluje rasowymi psami i kotami. 
 Ostatnio zmieniony przez Mariola Kora dnia Wto 9:55, 25 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| Jerzy Kora DOM ADOPCYJNY
 
 
 Dołączył: 18 Cze 2009
 Posty: 1568
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: Komorów k/Pruszkowa
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 11:41, 25 Sie 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Widać że kontaktu z poprzednimi właścicielami nie uda się nawiązać. Telefony nieaktualne, maile pozostają bez odpowiedzi. Pierwszy właściciel psa już nie jest jego właścicielem.
 Hamdlarz psami i kotami - mail nie aktualny, telefon wyłączony.
 
 Psy z miotu są raczej łagodne, hodowca nie słyszał o kłopotach z nimi. Znamy Morusa z tego samego miotu, więc brata psa z żyrardowa.
 
 Pies nazywał się Łowczy. Hodowla Gordius. Właścicielka hodowli udzieliła wszelkich dostępnych jej informacji. Nie zdecydowała się na przyjęcie psa.
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| Jolanta 
 
 
 Dołączył: 25 Lut 2008
 Posty: 2717
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: z grodu smoka
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 17:31, 25 Sie 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Takiego MMSa dostałam od Marioli i Jerzego: 
 [link widoczny dla zalogowanych]
 
 Łowczy bez krat!!! :rotfl:
 
 Mariola i Jerzy - jesteście cudowni
     
 Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Wto 17:36, 25 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| Bogusia DOM ADOPCYJNY
 
 
 Dołączył: 10 Gru 2008
 Posty: 1868
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: Boruszowice
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 19:08, 25 Sie 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Ale bez krat tak na chwilę, bo na spacer, czy już na dobre   |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| Jerzy Kora DOM ADOPCYJNY
 
 
 Dołączył: 18 Cze 2009
 Posty: 1568
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: Komorów k/Pruszkowa
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 19:58, 25 Sie 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| No jak by to powiedzieć............   
 Niestety w schronisku w Żyrardowie nie robi się zdjęc i nie wyprowadza się psów na spacer.
   
 Więc zapytamy wprost ..... jakie ma mieć imię
   
 Porządkujemy zdjęcia i będziecie mogli poużywać do woli.
 
 Na razie propozycje są trzy:
 Lolek - mie reaguje
 Bolek - czasami się zdarza
 Dino - nie reaguje ale fajne.
 
 Już 3 godziny jak hasa , kąpie się, biega, merdoli, przychodzi na mizianku, liżę, chodzi , poleguje, zaleca się do Kory i wydziela mało interesujący mdławy zapach.
 
 Wszysto po kolei i znowu od nowa..
 
 Ostatnio zmieniony przez Jerzy Kora dnia Wto 19:59, 25 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| Jerzy Kora DOM ADOPCYJNY
 
 
 Dołączył: 18 Cze 2009
 Posty: 1568
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: Komorów k/Pruszkowa
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 20:47, 25 Sie 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Zdjęcia- trochę nie poukładane ale jest i po wyjściu ze schronika, w samochodzie, przywitanie z Korą (kora jak dobrze wychowana panienka) i zwiedzanie, kąpanie , mizianie.
 
 [link widoczny dla zalogowanych]
 
 
 Zaraz relacja.
 
 Ostatnio zmieniony przez Jerzy Kora dnia Wto 20:48, 25 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| Jerzy Kora DOM ADOPCYJNY
 
 
 Dołączył: 18 Cze 2009
 Posty: 1568
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: Komorów k/Pruszkowa
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 21:02, 25 Sie 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Uf... To był dzień. 
 Od wczoraj przygotowanie na przyjęcie psa, rozmowy co i jak. Ukłądanie scenariusza. Od rana zbieranie ostatnich informacji co, gdzie , kiedy, dlaczego.
 
 12:00 - decyzja o wyjeżdzie, rezerwacja psa.
 16:12 - wejście do schroniska - dokumenty
 16:34 - opuszczamy schronisko. Pies oszalał. Biegał, załatwiał się i znowu biegał, wsiadł do samochod bez problemu. Znowu wysiadł - pobiegał, pozałatwiał potrzeby ..... decyzja . jedziemy
 
 przed domem przywitanie - psy wyszły na spotkanie, obserwacja reakcji. Sąsiadka Eva (goldenka) nagla wypadła do niego przez furtkę - sąsiedzi kibicują od wczoraj. Przywitali się. Później Kora i maluchy. Na maluchy nie zwracał za bardzo uwagi. Kora widząc takiego olbrzyma ogonem zakrywa to i owo. Później szaleństwo po działce. A teraz nareszcie się uspokaja.
 
 Co i raz przychodzi na mizianko. Zaczepia łapą.
 
 Na razie widać że zakręcony. Cały świat zwalił mu się na głowę. Przez dwa miesiące żył za kratami. Teraz wolność.....
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		|  |