Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

ROBIN
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 31, 32, 33  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Komorów k/Pruszkowa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:38, 24 Sie 2009    Temat postu:

Hodowca podał namiary - Imię nazwisko i telefony. Nazwisko popularne, telefony: jeden neaktywny a drugi należy już do kogoś innego. Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dzierżoniów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:43, 24 Sie 2009    Temat postu:

Czyli hodowcę nie interesuje, że Jego pies jest w schronisku i pomóc nie zamierza czy po prostu też szuka i jest zaangażowany w sprawę? Zamierza podjąć jakieś kroki by pomóc Rudzionkowi?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Komorów k/Pruszkowa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:47, 24 Sie 2009    Temat postu:

Hodowca nie wyraził większego zainteresowania. Życzył powodzenia. Poinformował, co się zgadza z opiniami innych, że psy z tej linii nie bojażliwe ani agresywne. Oczywiście obiecał że jak ktoś u niego będzie szukał pasa to da do nas namiary. My damy do schroniska i .... już. Embarassed
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:02, 24 Sie 2009    Temat postu:

Jerzy, czy rozmawiając z hodowcą dowiedziałeś się może jak psiak ma na imię?
Nie chodzi mi o pełne, rodowodowe...,ale źle mi sie o nim myśli "golden z Żyrardowa".
Nie dość, że biedak kibluje w schronie na 2 m2, to nawet własnego imienia nie ma Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:08, 24 Sie 2009    Temat postu:

Jerzy, będę upierdliwa. Wiem, że ochrona danych itp. itd. Ale czy hodowca nie ma adresu osoby, która psa kupiła? Jak nie może, albo nie chce ruszyć d.... w sprawie było nie było psa, z JEGO hodowli, za którego powinien czuć się odpowiedzialny to niech chociaż adres poda. Wtedy w biurach informacji wszystkich telefonii podadzą Ci aktualny telefon. No chyba, że adres zamieszkania też nieaktualny Sad.

Ostatnio zmieniony przez Pasiasta Alicja dnia Pon 22:11, 24 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Warna.




Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:10, 24 Sie 2009    Temat postu:

Hodowca nie ma adresu tej osoby. Hodowca nie spisywał umowy, ma zapisane imię i nazwisko oraz numery 2 telefonów. Nic więcej. Imię rodowodowe nic nam nie powie, a domowego hodowca nie zna. Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Komorów k/Pruszkowa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:31, 25 Sie 2009    Temat postu:

Dzisiaj podejmujemy ostatnią próbę dotarcia do właściciela. Pieniądze już są. Mam nadzieję że pokonamy problemy organizacyjne z przygotowaniem DT.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:07, 25 Sie 2009    Temat postu:

Jerzy, przepraszam, że się wcinam, ale czy zarezerwowaliście psiaka, tak jak radzi Agata-air, która zna to schronisko?
Żeby się potem nie okazało, że wszystko na nic, bo DT i pieniadze są, ale psa nie ma Confused
agata-air napisał:
Znając to schronisko polecałbym Wam jak najszybsze zabranie psa. Ew. można go zarezerwować, zadzwonić, że w ciągu tygodnia go odbierzecie żeby go nie oddawali.Nic dobrego raczej go w Żyrardowie nie spotka, i źle by się stało gdyby został adptowany...zapewne potem znalazł by się znów na ulicy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mariola Kora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Komorów k/Pruszkowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:48, 25 Sie 2009    Temat postu:

Dzwoniłam przed chwilą do schroniska. Okazuje się, że psa przyprowadziła prywatna osoba, tj. pani, która handluje rasowymi psami i kotami.

Ostatnio zmieniony przez Mariola Kora dnia Wto 9:55, 25 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Komorów k/Pruszkowa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:41, 25 Sie 2009    Temat postu:

Widać że kontaktu z poprzednimi właścicielami nie uda się nawiązać. Telefony nieaktualne, maile pozostają bez odpowiedzi.
Pierwszy właściciel psa już nie jest jego właścicielem.
Hamdlarz psami i kotami - mail nie aktualny, telefon wyłączony.

Psy z miotu są raczej łagodne, hodowca nie słyszał o kłopotach z nimi. Znamy Morusa z tego samego miotu, więc brata psa z żyrardowa.

Pies nazywał się Łowczy. Hodowla Gordius. Właścicielka hodowli udzieliła wszelkich dostępnych jej informacji. Nie zdecydowała się na przyjęcie psa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:31, 25 Sie 2009    Temat postu:

Takiego MMSa dostałam od Marioli i Jerzego:

[link widoczny dla zalogowanych]

Łowczy bez krat!!! :rotfl:

Mariola i Jerzy - jesteście cudowni padam


Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Wto 17:36, 25 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bogusia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Boruszowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:08, 25 Sie 2009    Temat postu:

Ale bez krat tak na chwilę, bo na spacer, czy już na dobre Question
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Komorów k/Pruszkowa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:58, 25 Sie 2009    Temat postu:

No jak by to powiedzieć............ Twisted Evil

Niestety w schronisku w Żyrardowie nie robi się zdjęc i nie wyprowadza się psów na spacer. Confused

Więc zapytamy wprost ..... jakie ma mieć imię Question

Porządkujemy zdjęcia i będziecie mogli poużywać do woli.

Na razie propozycje są trzy:
Lolek - mie reaguje
Bolek - czasami się zdarza
Dino - nie reaguje ale fajne.

Już 3 godziny jak hasa , kąpie się, biega, merdoli, przychodzi na mizianku, liżę, chodzi , poleguje, zaleca się do Kory i wydziela mało interesujący mdławy zapach.

Wszysto po kolei i znowu od nowa..


Ostatnio zmieniony przez Jerzy Kora dnia Wto 19:59, 25 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Komorów k/Pruszkowa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:47, 25 Sie 2009    Temat postu:

Zdjęcia- trochę nie poukładane ale jest i po wyjściu ze schronika,
w samochodzie, przywitanie z Korą (kora jak dobrze wychowana panienka) i zwiedzanie, kąpanie , mizianie.

[link widoczny dla zalogowanych]


Zaraz relacja.


Ostatnio zmieniony przez Jerzy Kora dnia Wto 20:48, 25 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Komorów k/Pruszkowa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:02, 25 Sie 2009    Temat postu:

Uf... To był dzień.

Od wczoraj przygotowanie na przyjęcie psa, rozmowy co i jak. Ukłądanie scenariusza. Od rana zbieranie ostatnich informacji co, gdzie , kiedy, dlaczego.

12:00 - decyzja o wyjeżdzie, rezerwacja psa.
16:12 - wejście do schroniska - dokumenty
16:34 - opuszczamy schronisko. Pies oszalał. Biegał, załatwiał się i znowu biegał, wsiadł do samochod bez problemu. Znowu wysiadł - pobiegał, pozałatwiał potrzeby ..... decyzja . jedziemy

przed domem przywitanie - psy wyszły na spotkanie, obserwacja reakcji. Sąsiadka Eva (goldenka) nagla wypadła do niego przez furtkę - sąsiedzi kibicują od wczoraj. Przywitali się. Później Kora i maluchy. Na maluchy nie zwracał za bardzo uwagi. Kora widząc takiego olbrzyma ogonem zakrywa to i owo. Później szaleństwo po działce. A teraz nareszcie się uspokaja.

Co i raz przychodzi na mizianko. Zaczepia łapą.

Na razie widać że zakręcony. Cały świat zwalił mu się na głowę. Przez dwa miesiące żył za kratami. Teraz wolność.....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 31, 32, 33  Następny
Strona 2 z 33

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin