ROBIN

Agata_Emi_Lili

Dostałyśmy dzisiaj informację, że w Żyrardowie w schronisku przebywa starszy (oceniony na 6-7 lat) Golden. Jest już po kwarantannie. Niestety nie wiem nic więcej.

Serce pęka na ten widok :-(

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Aśka Axelowa

Agata z Pawłem zajadą tam dzisiaj (są w drodze do innego celu i będąc w pobliżu tego schronu sprawdzą tego psiaka).

Aśka Axelowa

No, i już jest po wizycie w schronie... Pani, która tam była pokazała Agacie zupełnie innego psa i wmawiała, że to ten Confused

Śmiało więc możecie jutro jechać do żyrardowskiego schronu i rozejrzeć się za tym goldenem. Może będziecie musieli przejść się po całym schronie i obejrzeć wszystkie psy, bo na pomoc obecnej tam pani nie ma chyba co liczyć... Sad

Agata_Emi_Lili

Pies, którego nam pokazano to pies w typie owczarka podhalańskiego, duży, biały, z różowym nosem. Nijak nie przypominał goldena, a już na pewno nie tego ze zdjęć.
Pytałam, czy jest w schronisku inny podobny pies i pokazałam Pani zdjęcia (niestety tylko w komórce) - Pani twierdziła, że to ten sam :-(

Generalnie Pani była mało chętna do współpracy, sprawiała wrażenie niezadowolonej z naszej wizyty.

Napisałam do Agaty, od której dostaliśmy informację o tym goldenie. Może ona coś pomoże wyjaśnić.

Agata_Emi_Lili

Obawiam się, że w schronisku mają caly czas na myśli tego podhalana, bo mi też powiedziano, że urodził się w 2002 roku.
Może jutro będzie w schronisku ktoś inny i pokaże Wam innego psa.

Agata_Emi_Lili

dostałam wiadomość od Agaty. Jutro podjedzie do schronu i sprawdzi czy nie poprzekładali psów w klatkach, bo jej zdaniem golden (ten ze zdjęć) jest ciemnobiszkoptowy (złoty) i na pewno nie przypomina podhalana.

Jerzy Kora

No i okazuje się że jednak jest. Dwa boksy przed owczarkiem
podhalańskim. Weszliśmy, obejrzeliśmy psy, pani doprowadziła nad do owczarka. Zdjecie się nie zgadadzało. Przechodząc koło izolatki mariola odwróciła głowę w lewo i wydała okrzyk "Zobacz, to przecież golden".

Pies, raczej nie pierwszej młodości. Wygląda na około 7 lat. raczej nie zabiedzony tyle że sierć bdudna i skołtuniona. Siwe obwódki naokoło oczu.

Malenki boks, wybieg 2x1 m. Nie odało się go zabrać na spacer ani zrobić zdjęcia. Siedzi z izolatce ponieważ pogryzł się z Amstafem. (kto wpuszcza taką mieszankę do jednego boksu sic!). Siedzi w schronisku od 29 czerwca.

Golden został wymiziany, podał grzecznie łapę, dał się z dużym zadowoleniem wytarmosić za uszy. Przy oglądaniu uszu pokazał się tatuaż.

Agata_Emi_Lili

agata-air

Witam to ja przesłałam informację i to ja jestem Panią ze Stowarzyszenia. Kiedyś koleżanka prowadziła stronę schroniska, teraz jest na urlopie i obydwa nr tel sa nieaktualne, działałyśmy na zasadzie wolontariatu. Teraz ja mam swoją fundacje, rzadko bywam w schronisku ze względu na bardzo złe kontakty (histria psa Hassana z połamaną szczęką sprawiła, że dłużej nie mogłam tam bywac). Ostatnio było dużo psów w potrzebie i byłam zmuszona tam iść i zobaczyłam tego Goldena, więc natychmiast przesłałam informację.
U nas nigdy nie sprawdza się tatuaży a wolontariusze nie mają bezpośredniego dostępu do psów. Znając to schronisko polecałbym Wam jak najszybsze zabranie psa. Ew. można go zarezerwować, zadzwonić, że w ciągu tygodnia go odbierzecie żeby go nie oddawali.Nic dobrego raczej go w Żyrardowie nie spotka, i źle by się stało gdyby został adptowany...zapewne potem znalazł by się znów na ulicy.

Jerzy Kora

Agata_Emi_Lili

Agacie chodzi o to, że schronisko wyadoptuje psa pierwszej lepszej osobie, która go zechce. To rodzi obawę, że pies może źle trafić. Dlatego chciałaby, żeby Fundacja wzięła go pod swoje skrzydła i zajęła się odpowiedzialną adopcją.

Niestety w chwili obecnej nie mamy możliwości wzięcia tego psa pod naszą opiekę. Mamy ograniczone możliwości (finansowe, lokalowe - w sensie DT i organizacyjne).
Mam jednak nadzieję, że jutro uda się znaleźć właściciela.

agata-air

Dokładnie tak jak napisała Agata. Przez kilka lat nauczyłam się, że w schronisku w Żyrardowie rasowe psy idą szybko do adopcji (w porównaniu do kundelków) ale równie szybko wracają. Najczęściej po pierwszej wizycie u wet i określeniu wieku psa Sad

Trzymam kciuki żeby się wam udało mu pomóc, sama myślałam żeby go zabrać ale w ciągu ostatniego tygodnia jesteśmy +34 zwierzaki, w lecznicach, w DT i w hotelach...na razie nie mogę mu pomóc, finansowo jesteśmy wykończeni.

Jerzy Kora

Dla niecierpliwych informacja. Czekamy na kontakt z hodowcą. Liczymy że uda się znaleźć właściciela.
Trzeba zdawać sobie sprawę z pewnej chorej sytuacji - schroniska nie sprawdzają tatuaży. Dlaczego schronisko nie ma obowiązku sprawdzić numeru? Wiecej pytań się nasuwa ale nie chcę sie teraz wkręcać.

ps. Jeśli nie sprawdzaja tatuaży to ciekawe czy sprawdzają chipy. A najlepsze bedzie jak ten pies będzie miał dwa chipy.

Jerzy Kora

Niestety. Telefony nieaktualne, nikt nie zgłosił zaginięcia takiego goldena. Sad

Pasiasta Alicja

A hodowla istnieje? Nie ma swojej strony? W Oddziale ZK muszą mieć przecież namiary?
Od tych spraw najlepszy spec to Warna.