Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 11:10, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
jak juz wam troszke przeszlo i skupiliscie sie na lorce to wyjasnie wam co i jak i robie to tylko dlatego ze obiecalem Ani ze to zrobie a wiec
faktycznie tanis zyje i ma sie dobrze ale to juz wiecie moze inaczej oklamalem was wszystkich bo poprostu spanikowalem balem sie ze jak powiem ze oddalem pieska to na starcie utrace mozliwosc adopcji wiec powiedzialem ze umarl i tylko dlatego was oklamalem
jak to sie stalo ze go oddalem tanis faktycznie mial cos z trzustka wyniki mam w domu przebieg choroby juz pisalem dostawal tabletki i specjalna karme z royala
w lutym tego roku zaczelo sie psuc w moim zyciu praca po 12 godz i poprostu niemialem czasu na psiaka choc tak bardzo go chcialem
wizja ze oddam go koledze z pracy ktory ma dosc pieniedzy nie mieszkanie ale dom z ogrodem i innym psiakiem owczarkiem podchalanskim bardzo przyjacielskim byla najleprza opcja jaka przyszla mi do glowy
na koksowiniku powiedzialem ze oddaje go z powodu pieniedzy zeby poprostu dali mi zyc a nie mowili zebym go nie oddawal bo znam tych ludzi i wiem coby bylo
po tygodniu chcialem juz go spowrotem oddanie go bylo wielkim bledem i zalowalem tego co widzialem innego pieska ale bylo juz za puzno chcialem nawet zapalcic za niego ale niebylo juz szans najciekawsze ze tanis po 2 tygodniach przestal dostawac amylan i gdy niebylo biegunki zostala mu zmieniona karma ze specjalnego royala na darlinga i w przeciagu 2 miesiecy pies wyzdrowial
odwiedzalem go co jakis czas zeby sprawdzac jak o niego dbaja .
potem sprawa lorki adopcja pieska ktory byl bardzo pokrzywdzony przez los
zglosilem adopcje jako pierwszy niewiedzialem czy bedzie ktos chetny dla mnie to bylo jak odkupienie grzechow naprawde dalbym lorce prawdziwy kochajacy dom
mozecie pisac o mnie co chcecie zasluzylem sobie na to klamstwem
ale w chwili gdy dzwonilem i padlo pytanie co sie stalo z moim psiakiem
opcja ze umarl byla najwygodniejsza i napewno najlatwiejsza i tylko dlatego tak powiedzialem a nie ze jestem jakims chorym psycholem i bym robil z ta piekna sunia niewiadomo co dziekuje za przeczytanie tego postu jezeli chcecie mnie obrazac prosze pod numer gg 5225859 a nie na forum o nowym domku dla LORKI
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ania_W
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zabrze Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:22, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Mariusz, mimo, że czasu nie cofniemy to dziękuję za posta powyżej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
psiara
Gość
|
Wysłany: Wto 11:31, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
hmmm...piekne zdjecia... ogladam, ogladam a tu nagle widze przystojnego mlodzienca... czyzby to byl mlay schorowany majlus?? niemozliwe...ale chyba jednak!!??
sliczny doprawdy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Wto 12:37, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Lorcia wygląda cudnie, jest nawet troszkę chyba podobna do Bajeczki A z tym aportem, heh Aniu działasz CUDA :*
( Mariusz, powiem Ci że nawet w najgorszym przypadku zawsze warto jest powiedzieć prawdę. Skłamałeś i teraz ciężko będzie Ci odbudować zaufanie, ale cieszę się iż zdobyłeś się na odwagę i napisałeś w końcu prawdę).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:41, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też dziękuję za te przeprosiny i to wytłumaczenie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:54, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ania, zdjęcia są cudne, modelka też Jest naprawdę wyjątkowa i taki też będzie jej nowy dom, osobiście tego dopilnuję !
P.S. Nic nie usprawiedliwia kłamstwa więc ja Mariuszu nie podziekuję Ci za Twój post, nawet jesli tym razem byłeś szczery.
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Wto 13:54, 26 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania_W
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zabrze Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:46, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi napisał: | Ania, zdjęcia są cudne, modelka też Jest naprawdę wyjątkowa i taki też będzie jej nowy dom, osobiście tego dopilnuję ! |
Agata trzymam Cię za słowo. Ze względu na silne przywiązanie do Lorencji nie jestem w stanie zachować obiektywizm.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Małgosia i Lora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: k. Konina Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:02, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Właśnie przeglądałm zdjęcia "Goldenki w swoim żywiole " czyli w wodzie - są przeurocze. Jeżeli właśnie mi uda się zaadoptować Lorę to wiem, że Lora będzie mogła korzystać z kąpieli w wielu jeziorach. Mieszkam k. Konina i w promieniu 30 km mam ok 8 jezior. Niektóre z nich nawet przy 20 stopniowym mrozie nie zamarzają a latem temperatura wody osiąga 26 stopni.W tych jeziorach żyje min. tołpyga i amur. Ja preferuję czyste jeziorka w których żyje sieja, sielawa i inne rybki. Pozdrawiam wszystkich i czekam na wizytę wolontariusza, mam nadzieję, że nastąpi to jeszcze w sierpniu. )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:24, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Małgorzata Paszek napisał: | Pozdrawiam wszystkich i czekam na wizytę wolontariusza, mam nadzieję, że nastąpi to jeszcze w sierpniu. ) |
ciężko teraz kogoś wysłać, bo jest okres urlopowo-wyjazdowy, ale staramy się zorganizować jakiegoś wizytowicza
|
|
Powrót do góry |
|
|
halbina
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zabrze Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:47, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Małgorzata Paszek napisał: | Właśnie przeglądałm zdjęcia "Goldenki w swoim żywiole " czyli w wodzie - są przeurocze. Jeżeli właśnie mi uda się zaadoptować Lorę to wiem, że Lora będzie mogła korzystać z kąpieli w wielu jeziorach. Mieszkam k. Konina i w promieniu 30 km mam ok 8 jezior. Niektóre z nich nawet przy 20 stopniowym mrozie nie zamarzają a latem temperatura wody osiąga 26 stopni.W tych jeziorach żyje min. tołpyga i amur. Ja preferuję czyste jeziorka w których żyje sieja, sielawa i inne rybki. Pozdrawiam wszystkich i czekam na wizytę wolontariusza, mam nadzieję, że nastąpi to jeszcze w sierpniu. ) |
Widzę, że ktoś tu liczy na sztukę aportowania Lory... w końcu poza świetnym psem można by również wzbogacić dietę
Ostatnio zmieniony przez halbina dnia Śro 0:48, 27 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Śro 11:48, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
No tak Małgosiu dużo mogłabyś zaoszczędzić, zamiast kupować rybki w sklepie Lorcia mogłaby je wynosić na brzeg
Aniu, jak Ty to robisz ?????????? Moja Baja za nic nie chce bawić się zabawkami, o aporcie mogę jedynie pomarzyć. Jedyne czego jej nauczyłam to powiedzmy przychodzenie na zawołanie, i siad. Siad wykonuje pięknie, nawet zaczyna mnie tresować jak siada przedemną, to wymaga smakołyku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justi&Gabi&Libra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:36, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ciesze sie ze Lorcia w pelni korzysta jeszcze z urokow koncowki lata my z Libra jesli tylko pogoda na to pozwoli tez wybieramy sie piatek nad wode i kontrolna wizyte u weta bedzie sie dzialo ale mysle ze woda po... bedzie sowita nagroda
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania_W
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zabrze Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:21, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
ja juz przestałam patrzeć na porę roku a tym bardziej pogodę. Fakt, pojechanie nad wodę 15 sierpnia (między dwiema wichurami) można nazwać już delikatnie wariactwem ale dziewczynki miały takie smutne miny.. Megan rozpoczęła sezon pływacki już 27 lutego i było to jej pierwsze zetknięcie z wodą. Deszcz w sumie nam nie przeszkadza, przecież i tak są kompletnie mokre a ja przy okazji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justi&Gabi&Libra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:52, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
czasem fajnie jest sie poszwendac przy kazdej pogodzie pod warunkiem ze ma sie towarzysza moja Libra kategorycznie odmawia spacerow kiedy z nieba leci cokolwiek... ale wode i taplanie lap uwielbia jak juz wczesniej wspomnialam
I Aniu z calym szacunkiem ale wypad miedzy wichurami....heheh... male wariactwo na pewno ja na szczescie mam spora wanne.. wiec w razie powtorki z rozrywki i smutnej minki cos sie da wymyslic
Ostatnio zmieniony przez Justi&Gabi&Libra dnia Czw 10:53, 28 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:24, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Znam osobiście 2 Nufki, które mają własne , duże wanny (jedna jest w domu, a druga wkopana w ogródku) i są bardzo z nich zadowolone
Czemu niby nasze złotka nie miałyby korzystać z przyjemności chłodnych, wannowych kapieli w upalne, burzowe dni?
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Czw 11:26, 28 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|