| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: 
|
 Wysłany: Pon 15:12, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
| Ania_W napisał: | | Asiu, Agatko bardzo dziękuje za wsparcie finansowe - jeżeli się zgodzicie pokryje nim koszty sterylizacji. |
Aniu, sterylizacja będzie finansowana przez Fundację, a te pieniądze są na bieżące wydatki (możesz też dać z tego kieszonkowe Megance i kociakom).
Faktycznie otosolem tylko czyści się uszy a otisan (surolan) podaje się przeciwgrzybiczne i przeciwbakteryjnie.
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Pon 15:16, 07 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Ania_W
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zabrze
Płeć:
|
| Wysłany: Pon 15:36, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
dobra, dobra czyli kilo boczku + sterylka 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
halbina
Gość
|
| Wysłany: Pon 15:36, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
|
Muszę doczekać do świtu i zobaczyć ten skarb na porannym spacerku...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ania_W
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zabrze
Płeć:
|
| Wysłany: Pon 15:37, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
|
miło Cię tu widzieć Halinko
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć:
|
| Wysłany: Pon 15:41, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
| Ania_W napisał: | | dobra, dobra czyli kilo boczku + sterylka |
aż tyle nie dostałaś, już nie przesadzaj 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gocha2606
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć:
|
| Wysłany: Pon 16:12, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
A ja powtórzę także i na tym forum, skoro już się zalogowałam - Lora lepiej trafić nie mogła, a skoro skradła Ci Aniu serce - to tym lepiej dla was obu, łatwiej pójdzie Wam wyprowadzania suczki na ludzi, tfu, na psa 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ania_W
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zabrze
Płeć:
|
| Wysłany: Wto 8:42, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
no i mamy pierwszy sukces - Lorcia wychodzi na podwórko. Fakt, ze na najmniejszy ruch szybko wraca spowrotem ale wychodzi
Niestety przy takiej ilości pochłanianego przez nią jedzenia trudno będzie dbać o dietę. Karma + smakołyczki znikają z prędkością światła
Ech.. Lorcia jest cudowna...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć:
|
| Wysłany: Wto 8:55, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
|
Ania, to może jakieś dietetyczne smaczki np. warzywa i owoce, o ile Lorcia gustuje w tego typu przysmakach
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ania_W
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zabrze
Płeć:
|
| Wysłany: Wto 9:06, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
ona we wszystkim gustuje:) wczoraj odkryły z Meggulindą smak arbuza i zwariowały na jego punkcie (to właśnie za nim wyszła na podwórko)
P.S. Lorcia jest dokładnie taka jak ja - lepiej ubierać niż żywić)))
Ostatnio zmieniony przez Ania_W dnia Wto 9:08, 08 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć:
|
| Wysłany: Wto 10:10, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
| Ania_W napisał: | | Lorcia skradła nie tylko moje serce ale i rozum |
Ja wiem dlaczego ... Lorcia bardzo przypomina Ci Niki.
Aniu, jesli chodzi o tymczasy, to jesteś dla mnie guru. Zawsze podziwiałam Twoje profejsonalne podejście do sprawy: praca z psami, doprowadzanie ich do fizycznego i psychicznego stanu normalności, znajdowanie im najlepszych domów (kosztem trudnego rozstania z podopiecznym).
Jestem pewna, że w sprawie Lory podejmiesz właściwą decyzję kierując się rozsądkiem ale i wielkim serduchem. Nie będę Cię namawiać na zatrzymanie Lory (bo sama bardzo nie lubię być pod podobną presją), ale nie będę też przekonywać Cię na siłę, żebyś ją oddała. Jak to się mówi "decyzja należy do Ciebie", masz sporo czasu, żeby ją podjąć i wiem, że dokonasz właścicwego wyboru dla siebie i dla Lory.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Opole
Płeć:
|
| Wysłany: Wto 10:16, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
| Ania_W napisał: | ona we wszystkim gustuje:) wczoraj odkryły z Meggulindą smak arbuza i zwariowały na jego punkcie (to właśnie za nim wyszła na podwórko)
P.S. Lorcia jest dokładnie taka jak ja - lepiej ubierać niż żywić))) |
To w takim razie zamiast boczku przywieziemy arbuza .
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ania_W
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zabrze
Płeć:
|
| Wysłany: Wto 11:11, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ha! i mam newsa!
dzieki P. Ewie (hodowczyni mojej cudownej Megan) dowiedziałam sie, że Megan i Lorcia są ... spokrewnione. Lora jest cioteczną babką Megan tzn.
Laura Goldenpack Marty, matka Lory, jest siostrą miotową Legata, czyli dziadka Meggulindy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
B@sia
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
| Wysłany: Wto 11:17, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
No, no, no... ależ ten psi świat mały ))
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć:
|
| Wysłany: Wto 11:42, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
|
Coś nam na forum odżywają kontakty rodzinne - psie i ludzkie...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ania_W
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zabrze
Płeć:
|
| Wysłany: Śro 8:33, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
wczoraj pod moją nieobecność dziewczynki były mniej grzeczne niż przedwczoraj:) w drobne strzępy rozniosły jedno legowisko, drugie nadgryzły. Podejrzewam, że to Megulinda była prowodyrem tej "zabawy" ale w fragmenty gąbki obie miały w faflach. A jakie zadowolone były ze swojego dzieła) Liczę, że dzisiaj będą mniej kreatywne:)
Co do postępów szkoleniowych - Lorcia zaczeła wychodzić na podwórko. Na razie na zasadzie pojawiam się i znikam a po drodze zjem szybko smakołyczka:). Na spacery (już w domu jedną ręką zapinamy smycz a drugą wydajemy smaczki) wychodzi coraz chętniej pod warunkiem, ze może stanowić cień Megan.
Mówiłam Wam już, że jest cudowna?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
