|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: starogard gdański Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:43, 10 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Super! To mało powiedziane! Tu brakuje słów Cieszymy sie bardzo!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Śro 14:34, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Wyjaśniam, co następuje :
Kasparek jest w doskonałym zdrowiu - o ile można tak powiedzieć o psie z padaczką i niedoczynnością tarczycy
Napady padaczkowe ustały zupełnie. Kaspar nie miał ich już od... 200 dni (tak, tak - to dziś!!!). Leki całkowicie kontrolują padaczkę - może tak pozostanie na zawsze, a może napady będą występowały niezmiernie rzadko. Czas pokaże...
U Kaspara zdiagnozowano niedoczynność tarczycy. Leczenie jej było niezmiernie ważne, gdyż taka niedoczynność może być doskonałym wyzwalaczem padaczkowych napadów. Kaspar zaczął przyjmować tyroksynę - hormon tarczycy.
W tzw. międzyczasie zachowanie psa uległo pogorszeniu - Kaspar niedomagał na spacerach, wyjątkowo źle znosił upały. Wszystko wskazywało na jakieś problemy z sercem.
Na szczęście, po dokładnych badaniach i konsultacji ze specjalistą-kardiologiem, okazało się, że serce ma Kasiu jak dzwon - zdrowe i nic mu nie dolega Chwilowemu pogorszeniu kondycji psa winny był spadek hormonów tarczycy, który najprawdopodobniej w tamtym momencie spadł dość znacznie (podobno jest to naturalna reakcja organizmu latem). Zwiększyliśmy psu podawaną dawkę tyroksyny i na dzień dzisiejszy Kaspar cieszy się doskonałą kondycją! Kasparo biega, pływa, szaleje, zamęcza mi Axela w zabawach, dokazuje, obgryza patole i W NICZYM nie ustępuje całkowicie zdrowemu psu!
Oczywiście, leki Kaspar będzie przyjmował już do końca życia - na tarczycę na pewno, a na padaczkę najprawdopodobniej też - chociaż zdarza się (niezmiernie rzadko), że z czasem można je odstawić. Ale na to bym się nie nastawiała... Na dzień dzisiejszy miesięczny koszt leków Kasparka (luminal, witamina B6 i euthytox) to niecałe 70 zł.
Co mogę powiedzieć o zachowaniu Kasia? Ano Kaspar niezmiennie pozostaje psim aniołem To naprawdę przemiły pies, najukochańszy jakiego w życiu spotkałam (na równi z moim Axelem, oczywiście ). Emanuje z niego spokój, dobroć i łagodność. To pies o bardzo zrównoważonej psychice, uwielbiający kontakt z człowiekiem - nawet taki bardzo bliski, fizyczny (mizianie, przytulanie, dotykanie). W tym psie nie ma cienie agresji - zarówno w stosunku do ludzi, jak i do innych zwierząt. Nie zaczepia innych psów, odda każdą zabawkę, każdego patola, bez problemu dopuści drugiego psa do swojej miski.
Uwielbia pływanie i bieganie po wodzie, lubi psie zabawy i gonitwy.
Bez protestu poddaje się wszelkim zabiegom kosmetycznym i higienicznym, u weterynarza nie ma z nim też żadnych problemów.
Nie boi się burzy, nie reaguje lękiem na żadne strachy, huki, trzaski i przedmioty.
Nie ciągnie na smyczy (no, może czasami), ładnie wraca na przywołanie.
Jest niesamowitym rutyniarzem - wszystkie czynności w ciągu dnia mają u Kasparka swoją kolejność i porę. Niech spróbuję się spóźnić ze spacerem czy posiłkiem, a Kaspar od razu mi o tym przypomina (zaczyna się kręcić, wiercić i sapać ).
Och, mogłabym tak długo wymieniać zalety Kasparka...
A czy Kaspar ma jakieś wady...? Hmmm...
Podczas mojego szykowania się do wyjścia na spacer (ubierania się) Kaspar chodzi za mną krok w krok i trzyma się bardzo blisko. To czasem utrudnia mi szykowanie się. Muszę mu wówczas wydać komendę "wyjdź" lub usadzić go w pewnej odległości od siebie
Towarzyszenie w kuchni... Muszę być tu podwójnie stanowcza z "wyjdź", bo inaczej Kaspar dosłownie by się do mnie przykleił (choć nigdy niczego nie ściąga z blatów czy ze stołu!).
Popiskiwanie pod drzwiami łazienki. Często, jak znikam za nimi na chwilę, to Kasiu stoi i popiskuję tak długo, aż wyjdę. Oczywiście staram się zawsze wychodzić w momencie, kiedy nie ma pisków (żeby nie było, że udało mu się coś na mnie wymusić), ale nie zawsze się tak da...
Zjadanie kup w lesie. Sporadycznie, ale się zdarza A, że nasz las jest mocno spacerowy (niemal jak park), to jest tego świństwa sporo. I Kasiowi zdarza się dopaść do tego "dobrodziejstwa"... Ale ostatnio już naprawdę rzadko.
Więcej grzechów już nie pamiętam Ale nie omieszkam ich upublicznić, jak tylko coś mi się przypomni lub pojawi się coś nowego.
Tymczasem cieszymy się z dwusetnego spokojnego dnia... I pozdrawiamy wszystkich serdecznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota i maciek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 15:39, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo , bardzo sie ciesze
A Kasparkowi zycze kolejnych 200 dni i.... kolejnych
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:41, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Teraz tylko szukamy kogoś, kto pokocha to wspaniałe psisko i będzie się nim opiekował tak dobrze jak Asia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariola Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:59, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Super. Gratulujemy. Tylko moze jakąś sesje zdjeciową, Asiu byś zrobiła
|
|
Powrót do góry |
|
|
agnes&nelly&schad
Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:53, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Asiu trzymaj tak dalej i do zobaczenia wkrótce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:41, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Kaspar to pies, dla którego człowiek jest najważniejszy. Inne psy w zasadzie mogłyby dla niego nie istnieć, jest wpatrzony w Asię jak w obrazek, a jak straci ją z oczu, to skrzypi i marudzi aż ta nie wróci (ewentualnie nie wyjdzie z łazienki ).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pon 12:55, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi napisał: | ...Inne psy w zasadzie mogłyby dla niego nie istnieć, jest wpatrzony w Asię jak w obrazek... |
Zapomniałaś - i w jedzenie! Na widok jedzenia robi się *mientki*
Pozwoliłam sobie ukraść z albumu Agaty:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola&Sasza
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:19, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Śle ukłony w stronę Asi, bo Kaspareńko przeszedł niesamowitą metamorfozę. Był pięknym psem, ale teraz po prostu jest niesamowity
Asiu dla Ciebie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pon 23:43, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Olu, dziękuję Ci serdecznie, ale sama wiesz, że Kasparo jest niesamowity i piękny - żadna moja w tym zasługa. To Matka Natura
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:48, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Aśka Axelowa napisał: | To Matka Natura |
Akurat, a szczotki, pielęgnacja, dobre żarełko i nade wszystko wielkie serce opiekunki to co? Nic ? Pikuś ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 10:41, 05 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Znalezione w sieci...
Kasparek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia&Rita
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Mosina k.Poznania Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:32, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Asieńko , co słychać u kochanego " wielkomisia" Kasparka ??
Tęsknimy ...
PS. Proszę, wymiziaj za uszami te dwie , słodkie mordy !!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 21:16, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Aśka napisał: | Asieńko , co słychać u kochanego " wielkomisia" Kasparka ??
Tęsknimy ...
PS. Proszę, wymiziaj za uszami te dwie , słodkie mordy !! |
Asiu, chłopaki wymiziane
A wieści o Kasparku napiszę, napiszę tylko się zbiorę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:32, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Pisz, pisz Asiu czekamy na wieści o Kasiu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|