Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

KASPAR
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 49, 50, 51  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:19, 03 Gru 2009    Temat postu:

Dorota pewnie odezwie się dopiero jutro więc ja tak króciutko:
Kaspar na razie będzie dostawał luminal dwa razy dziennie (dawki nie znam) w zależności od tego czy ataki będą się pojawiać i jak często, dawka będzie modyfikowana odpowiednio.
Zdaniem doktora Kaspar może zostawać sam w domu, byle tylko było w nim w miarę bezpiecznie dla psa podczas nieobecności ludzi.

Ola od Saszy zgodziła się przyjąć Kaspara do siebie na tymczas więc lada dzień chłopak trafi pod opiekę Fundacji.

P.S. Doktor zasugerował kastrację Kaspara.


Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Czw 0:21, 03 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dorota i maciek
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 12:22, 03 Gru 2009    Temat postu:

Jesteśmy po wizycie.
Jezeli chodzi o leczenie to narazie Kaspar będzie dostawał 2 x dziennie 1 tabletke luminalu czyli 200 mg. Jezeli przez 3 miesiące nie będzie ataku dawka będzie stopniowo zmiejszana , natomiast jeżel bedzie atak to od następnego dnia dawke trzeba będzie zwiekszyć o 50 %. Lekarz powiedział , że przeniesienie do nowego domu może wywołać atak , ale w tej konkretej sytuacji mamy nie zwiekszac dawki leku. Bromek stopniowo mamy odstawić.
Z takich zaleceń przydatnych przy szukaniu mu stałego domu, to Kaspar ma unikać na ile to oczywiście możliwe pobudzających bozdzców zarówno negatywnych jak i pozytywnych ( np. bardzo wylewne powitania , czy cieczki ) z tego powodu wet. zalecił kastracje. Poprosiłam właścicielke o przygotowanie listy sytuacji na które pies reaguje lękiem czy nadmiernych pobudzeniem.

Wczoraj Kaspar był w duzo lepszej formie , był zdecydowanie żywszy i bardziej kontaktowy. To pewnie wynik zmiejszenia dawki luminalu. Niestety dalej kuleje na przednia łapke.

Tak jak juz napisała Agata można go zostawiać samego w domu , trzeba tylko odpowiednio zabezpieczyć mieszkanie. Dzisiaj spotykamy się z Ola od Szaszy, żeby poznali sie z Kasparem. I jutro juz prawdopodonie przeniesiemy go do nowego domu.


Ostatnio zmieniony przez dorota i maciek dnia Czw 12:25, 03 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ola_leon




Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:51, 04 Gru 2009    Temat postu:

i jak pierwsza noc Kasparka w nowym miejscu?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:53, 04 Gru 2009    Temat postu:

ola_leon napisał:
i jak pierwsza noc Kasparka w nowym miejscu?

W kwestii wyjaśnienia forumowiczom - Kaspar już od wczorajszego wieczora jest u Oli od Saszy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 16:16, 04 Gru 2009    Temat postu:

Witam na forum Smile
Moze krotko napisze o pierwszych wrazeniach w nowym domku, bo Ola napewno sie pojawi i wszystko dokladnie opowie.
Otoz KAspar ladnie przespal cala noc, nawet sie nie szwedal. Byl bardzo grzeczny Smile Rano ladnie zjadl sniadanko i poszedl na spacer. Jest troche osowialy i bardzo wyciszony, ale to pewnie wina lekow. Niedlugo dojdzie do siebie i znowu bedzie wesolym pieskiem. Na chwile obecna Ola nie ma z nim zadnych problemow Smile
Pozdrawiam
Asia locusiowa


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 16:17, 04 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ola&Sasza




Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:36, 04 Gru 2009    Temat postu:

Jestem Smile
Moje pierwsze wrażenie na temat Kaspara - przeuroczy misiak

Całą nockę przespał spokojnie, bez zwiedzania i kręcenia się.
Rano przywitał nas rozmerdanym ogonkiem i z zabawką w pysiu Smile
Bardzo pozytywne nastawiony jest na człowieka, jak nie śpi (niestety rzadkość), to chodzi krok w krok za mną Smile
Napotkane osoby wita bardzo serdecznie, mijane psy nie robią na nim wielkiego wrażenie.
Na spacerku zrobił qpe i sig w normalnej konsystencji i w odpowiednim kolorze. Na koniec poogryzał patyczek i bardzo powoli wróciliśmy do domu. Swoje śniadanko zjadł w całości popijając dużą ilością wody, a przy naszym troszeczkę potowarzyszył i przeuroczo podając łapkę Patrykowi poprosił o kawałeczek bułeczki Wink
Niestety Kasparek nie dostał ani okruszka, ponieważ jego waga pozostawia wiele do życzenia i konieczna jest ścisła dieta Sad

Kaspar jest w kiepskiej kondycji fizycznej.
Kuleje na przednią łapę, a tylne ma sztywne (w szczególności po nocy).
Rano dwukrotnie próbował wstać i ustać na łapach, dopiero za trzecim podejściem udało mu się. W ciągu dnia jeden raz pił wodę na leżąco. Dopiero na popołudniowym spacerze jak się rozruszał, to szedł całkiem nieźle.

Kaspar jest mocno wyciszony i senny. Właściwie cały dzień przespał.

Teraz od 16:30 do 19:30 będzie sam, modlę się, żeby nic złego się nie stało. Poprosiłam sąsiada, aby co raz zerknął na niego, w razie problemów (czyt. ataków) ma dzwonić.


:offtopic:
Kasparek trafił do nas w dniu drugich urodzin Saszy Laughing

Pozdrawiamy.


Ostatnio zmieniony przez Ola&Sasza dnia Pią 18:39, 04 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ola_leon




Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:14, 04 Gru 2009    Temat postu:

Olu, dzięki za wieści. Może i lepiej, że na razie Kaspar jest senny, nie stresuje się za bardzo nowym otoczeniem, co w jego przypadku jest niewskazane.
jak sytuacja podczas Twojej nieobecności?
Trzymamy kciuki, żeby wszystko było dobrze, a ataki się nie powtórzyły..No i czekamy na kolejne wiadomości, może jakieś zdjęcia futrzaków w wolnej chwili wrzucisz? Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia i Piotrek
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 1:05, 05 Gru 2009    Temat postu:

Mamy nadzieje ze otoczony tak wspanialymi ludzmi szybko i bezstersowo sie przystosuje do nowego domku.
Olu czy moglabys powiedziec jak dlugo bedzie odstawiany bromek i czy dobre rozumiemy ze jesli pojawi sie napad do dawka dzienna luminalu ma zostac podniesiona do 300 mg/dzien?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dorota i maciek
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 11:48, 05 Gru 2009    Temat postu:

Dawke bromku wg. zalecen weta Ola ma zmiejszac o 25% co 3 dni. Jezeli chodzi o dawki luminalu to tak , jezeli wystapi atak ma dostawac 300 mg. dziennie.
Gosiu , Piotrku jezeli jestescie w kontakcie z Waszym wetem to czy moglibyscie podpytac o diete przy padaczce. Czy nalezy podawac jakies witaminy lub inne suplementy? Czy sa jakies specjalnie wskazanie jezeli chodzi o karme?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia i Piotrek
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:28, 05 Gru 2009    Temat postu:

Wszytskie informacje o Kasparze plus Wasze pytanie o diete przeslalismy juz do Marka. Jak tylo dostaniemy odpowiedz zaraz ja zamiescimy na forum. Marek napisal ze sluzy nam soja wiedza i pomoca i odpowie na kazde pytanie - takze jesli cokolwiek przyjdzie Wam do glowy - piszcie jak w dym:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola&Sasza




Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:36, 05 Gru 2009    Temat postu:

Podczas mojej wczorajszej nieobecności nic się nie wydarzyło.
Spał sobie jak aniołeczek Laughing

Dzisiaj jest zdecydowanie bardziej aktywny i weselszy, nawet zostałam wciągnięta w zabawę sznurkiem Very Happy

Podajemy 4,5 ml. Bromku i 2x dziennie po jednej 100mg. tabletce Luminalu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola&Sasza




Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:54, 05 Gru 2009    Temat postu:

Taki sobie jestem MIŚ Wink





Ostatnio zmieniony przez Ola&Sasza dnia Sob 22:03, 05 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Sob 20:28, 05 Gru 2009    Temat postu:

O łał! Ale upasiony Crying or Very sad Co się z nim stało? Faktycznie wymaga odchudzania. Ale i tak jest słodki Laughing I nadal piękny Laughing

Ostatnio zmieniony przez Aśka Axelowa dnia Czw 10:02, 25 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dorota i maciek
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 20:33, 05 Gru 2009    Temat postu:

Aśka Axelowa napisał:
O łał! Ale upasiony Crying or Very sad Co się z nim stało? Faktycznie wymaga odchudzania. Ale i tak jest słodki Laughing I nadal piękny Laughing



Dieta makaronowo - parówkowa Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia i Piotrek
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:44, 06 Gru 2009    Temat postu:

Wklejamy na zywca to co dostalismy:)

"Moja opinia jest nastepujaca: analizując wage Kaspara (43 kg) i dobowa dawke luminalu 200 mg – uwazam ze jest ona za duza a nawet nie wahałbym się uzyc stwierdznia ze jest dla niego po prostu toksyczna. Co to oznacza? Luminal jest lekiem ktory latwo się wchlania z żołądka osiągając początkowo duze stężenie w mozgu a potem nastepuje jego redystrybucja do wszystkich narządów. Lek ten działa dlugotrwale a jego okres poltrwania (po jakim czasie od podania, jego poziom spada o polowe) wynosi do 140 godzin czyli prawie 6 dni!!! Działa wiec BARDZO dlluuuugo, kumuluje się w organizmie i daje takie objawy jak wystepowanie sennnosci, oszołomienie czy zahamowania czynności psychoruchowych (lub czasami paradoksalnie - psychopobudzajaco) bo nie jest „przetwarzany” w wątrobie tylko wydalany z moczem w stanie prawie nie zmienionym.
To co mozemy zrobic to kontrola regularnego oddawania moczu przez psa czyli spacery mniej wiecej o tych samych godzinach.

Pisalem juz ze lecznie powinno zaczynać się od osiągnięcia dolnej granicy poziomu terapeutycznego - (pisaliście ze Kaspar miał ponad 50 – czyli przkroczyl gorna granice normy) i obserwacji czy przy takim poziomie wysycenia leku pojawiaja sie napady. Jeśli tak, dawke stopniowo się zwiększa (stopniowo znaczy powoli np. 25 mg /tydzień zaczynając zawsze od dawki nocnej – nie spotkałem się w swojej praktyce z terapia która po napadzie podnosi dawke leku o 50% od razu!!?? Pies i tak ma przekroczoną gorna granice normy a przy dawce 300 mg będzie jak zombi a objawy przedakowania jeszcze się nasilą. Pisaliście ze pies ma problemy ze wstawaniem, tak? Jeśli wykluczycie uraz to można powiedziec ze mamy klasyczne objawy zatrucia barbituranami (plus dodatkowo jeszcze koktajl z bromku) czyli: splatanie, uczucie słabości i zmeczenia, trudności z poruszaniem się, zawroty glowy i nadmierna senność.

Pies w takim stanie nie jest zdolny do w miare normalnego funkcjonowania:(.
Czasami lepiej jest aby pies zyl „normalnie” z 1 czy 2 napadami w miesiącu niż meczyl się na ponarkotycznym kacu.

Napiszcie mi koniecznie ile dni na luminalu Kaspar nie mial napadów i jak luminal zostal wprowadzany (dawka uderzeniowa czy stopniowo, i to samo napiszcie o bromku) Czy dysponujecie wynikami badan enzymow wątrobowych? Jesli tak. koniecznie mi je podeslijcie

No i dieta. Były prowadzone badania dotyczące diet ubogo i bogatobialkowych i ich wpływu na podaczke. Badania pokazaly ze nie mają one wpływu na liczbe napadow. Tak naprawde zalecana jest dieta lekkostrawna, ubogotluszczowa. BARDZO WAZNE: Kasper jest miskowaty (43 kg!!!) oczywiście przyda się dieta odchudzajaca – ale nie restrykcyjna!!! Diety odchudzające MOGĄ być czynnikiem prowokującym napdy. Czyli posilki w miare o tych samych porach, pies nie może być glodzony i optymalny jest schemat 2 posikow dziennie.

Mam nadzieje ze lekarz zalecil rowniez duze dawki witaminy B6. Jest to bardzo istotne zarowno jesli chodzi o prace mozgu jak i ochrone watroby. Ja zawsze w terapii luminalem zalecam w pierwszym miesiacu 2 x 150mg b6 czyli 2 x 3 tabletki po 50 mg, w drugim miesiacu i nastepnych 2 x 2 tabletki po 50 mg. Pozostale witaminki i suplementy z umiarem.

Jesli mogę pomoc/wyjaśnić jakies kwestie – piszcie.



M
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 49, 50, 51  Następny
Strona 2 z 51

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin