Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paula i Goldisia
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Będzin Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:49, 13 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Posypałam wczoraj dermatolem i teraz jest taka skorupka żółta zaschnięta i zastanawiam się czy psiknąć to octaniseptem czy już zostawić. Dobrze że Goldisia się tym w ogóle nie interesuje, nie drapie i nie wylizuje.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:28, 13 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Jak jest skorupka, to już nie psikaj
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paula i Goldisia
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Będzin Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:36, 15 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
U Goldisi zdecydowanie lepiej. Zarówno powrót do dawniejszej dawki euthyroxu jak i leki neurologiczne sprawiają, że Goldisia jest żywsza, radośniejsza i przestrasznie głodna Kiedy dostaje jedzonko to przypomina mi się nasz dawny tymczasowicz Ralf bo po wsadzeniu pyska do miski chrupki tak samo latają po całej kuchni
Eh co do ranki to powinno się mnie Początkowo lekarz uważał że to hot-spot jednak po wygoleniu stwierdził, że to rana na skutek źle wbitego zastrzyku i zrobił się martwy naskórek. Dostaliśmy maść i płyn do przemywania i będziemy leczyć Musimy jeszcze wbić parę zastrzyków
A tymczasem na niedzielnym spacerku:
mmmm chrupaski
hmm wskoczyłabym ale ta woda taka brudna
.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paula i Goldisia
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Będzin Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:17, 25 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
No, to chyba mogę powiedzieć, że doszliśmy do siebie Antybiotyki (zastrzyki) zakończone nareszcie jeszcze tylko co dwa dni bierzemy encorton i cały czas karsivan. Niepokoją mnie dziwne plamki na skórze Goldisi, lekarz przypuszcza, że może to być od zastrzyków może jakaś alergia. Zrobił badanie pod kątem grzybicznym ale wszystko jest w porządku. Obserwuję te plamki i tylko przy jednaj są malutkie zaschnięte strupki ale nic się z nich więcej nie sączy
Ranka po zastrzyku goi się powolutku. Martwy naskórek już odchodzi z jednej strony więc może niedługo odpadnie i skóra będzie się mogła regenerować. Jak narazie Goldisia musi znosić opatrunki. Czasem sama sobie zdejmie plasterek dlatego okręciłam ją bandarzem, w ten sposób mam więcej czasu na reakcje bo plasterek odkleja w mig a przy bandarzu kombinuje dłużej.
Goldisia uwielbia z nami chodzić na spacerki a jak mamy gdzieś jechać to dziewczyna jest przeszczęśliwa. Dziś chyba czuła, że to nie wycieczka do gabinetu weterynaryjnego i jak zazwyczaj wsadzam ją do samochodu tak dziś nawet nie wiem kiedy wskoczyła sama.
Króciutki filmik ze spacerku
https://www.youtube.com/watch?v=Wv4Arz10bl8&feature=youtu.be
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Iza,Tomek,Holka i Goldi
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Koszalin Płeć:
|
Wysłany: Pią 7:08, 25 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Śliczna Sunia Mojemu kawalerowi i Holi też się filmik podobał bo na gwizd i zawołanie Goldi oba przysiadły koło mnie kukając w ekran i machając ogonami. Goldi to się nawet na pannę oblizywał
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:03, 25 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Goldiśka, jesteś piękna w talii ...jak widać na filmie...
A tak wogóle, jesteś zawsze zachwycająca.
Ostatnio zmieniony przez Baszka dnia Pią 19:04, 25 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paula i Goldisia
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Będzin Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:03, 15 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Chcieliśmy się pochwalić, że wczoraj minęły dokładnie dwa latka odkąd Goldisia jest z nami
Miałam z tego tytułu napisany wcześniej tekst ale po dzisiejszej wizycie u weta nieco się zmieni. Ogólnie wszystko jest w miarę w porządku. Kilka tygodni wcześniej mieliśmy awarię z ranką ale sytuację opanowaliśmy. Niestety nie chce się ona goić jak na przysłowiowym psie. Jest dosyć głęboka dziurka, z jednej strony zaczęła się tworzyć blizna i zarastać ale od ostatniej wizyty u lekarza niewiele obrosła i w związku z tym Pan dr podjął decyzję o zabiegu, zaszyciu jej. Musi środek naciąć by polała się krew i zaczęło to ziarninować. Pytałam o znieczulenie miejscowe ale lekarz powiedział że będzie ogólne by Goldisię troszkę oszołomić, żeby nic nie czuła i się nie wierciła. Zabieg ma trwać godzinę a potem koło 10 dni i ranka powinna się wyleczyć. Pytałam też o ryzyko wybudzenia się i tu też dr mnie uspokoił, ma to być delikatne uśpienie ale ja jak zwykle się boję
Trzymajcie proszę kciuki jutro o godz 15
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Albisiowo-Lenkowe Marciny
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Górki Wielkie Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:14, 15 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Oczywiście mocno trzymamy kciuki. Wszystko będzie ok
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:39, 15 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Ja Cię rozumiem . Łapki trzymane , będzie wszystko dobrze
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:49, 15 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Paulinko, będą kciuki i ciepłe myśli, ale i bez tego na pewno będzie dobrze. Doktor wie, co mówi i robi
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Pon 21:03, 15 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hania,Wojtki,Jesse,Lula
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 15 Wrz 2013
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:58, 15 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Trzymamy z całych sił!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:25, 15 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Trzymamy mocno i czekamy jutro na wieści.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agnieszka i Edi
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Karpacz Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:22, 16 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Edzio też trzyma łapki za Goldisię
Wszystko się uda,Goldisia to dzielna dziewczynka
Pozdrawiamy
Agnieszka i Eduś.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paula i Goldisia
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Będzin Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:46, 16 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Śpieszę donieść, że my już po zabiegu. Trwało to bardzo krótko bo już po 1,5 godzinie byliśmy w domku. Goldisia zniosła zabieg bardzo dzielnie. Dopytałam dokładnie o znieczulenie i jako tako ogólnego nie miała tylko taki zastrzyk na zobojętnienie, żeby się nie wierciła podczas zabiegu.
Po wyjściu z lecznicy była oszołomiona ale szła ładnie prosto. Teraz sobie śpi i niczym się nie interesuje. Ranka to taki zawinięty cukiereczek, w piątek idziemy na zdjęcie szwów. Oby najbliższa noc przebiegła spokojnie i wszystko dobrze się zagoiło.
Dziękujemy za kciuki i ciepłe myśli
Tak to teraz wygląda
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:54, 16 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Uff...mogę w końcu puścić kciuki i coś napisać
Bardzo cieszę się, że sunia dobrze zniosła zabieg i że pozostała tylko 'kokardka'...wiem, że wszystko będzie dobrze
Paula, pamiętam te chwile sprzed dwu lat ...spacer zapoznawczy, odjazd Goldiśki ...
Goldiśka jest wyjątkowym podopiecznym, przede wszystkim dlatego, że była pierwszą sunią w moim DT a poza tym kilka razy do mnie wracała, i jak tak zsumowałam, była u mnie najdłużej ze wszystkich podopiecznych. Goldiśka sprawiła to, że dalej robię to co robię Ona zaczęła mnie uczyć co to są CS-y i rozumienia innych zachowań psa. Właściwie dopiero dzięki niej zaczęłam 'czytać' mojego Fireta
Goldiśka to wszystko zaczęła i życzę jej jeszcze długich lat życia
Ostatnio zmieniony przez Baszka dnia Wto 18:58, 16 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|