CZESIO

Zorkowa

Jej my tu z Zorką też pękamy z dumy Laughing

No Zorka troche mniej , ma za złe Asce że ma teraz Czesia , spadła na nr.2 Laughing

Agata_Emi_Lili

Asiu, przemyślałyśmy dokładnie sprawę i uznałyśmy jednogłośnie, że nie podoba nam się bardzo fakt, że piszesz o Czesiu w dziale DO ADOPCJI. Uważamy, że od dzisiaj powinnaś to robić w dziale ADOPTOWANE

)))

Uważamy, że pasujecie do siebie z Czesiem idealnie

Życzymy Wam wielu wspaniałych chwil spędzonych razem i samych sukcesów w szkole

A sobie życzymy tylko takich domów adopcyjnych: pełnych pozytywnej energii i zaangażowania, ambitnych i chętnych do pracy z psem i tak pięknie i często piszących o swoim psiaku

Yoogi&Darek

Asiu gratulujemy!!!!!!!!! No i Czesiowi chyba nawet bardziej. Smile

Takich fajnych ludziów Wink

Jolanta

Gratulacje dla pełnoprawnych opiekunów Czesia - Asi i Marcina ;d i najlepsze
życzenia dla Czesia, który dzisiaj zaczyna życie z nowym statusem Surprised

k:

Mamaczesia

O losie! Dziękujemy Wam!!!!!!!!! Jesteśmy bardzo szczęśliwi! Już obdzwaniam cały świat żeby przekazać dobre wiadomości.... aż mi się łza w oku zakręciła...... dziękuję!

Agata_Emi_Lili

Zapomniałam napisać, że jest jeden warunek do spełnienia

Ukończenie z pozytywnym wynikiem szkolenia w Wesołej Łapce, ale to chyba nie problem, co?

Mamaczesia

Jasna sprawa! Nie wiem czy dają tam świadectwo z czerwonym paskiem ale jeśli tak to je zdobędziemy!
Wczoraj się śmiałam z Aśką od Zorki, że jeśli dostaniemy negatywną decyzję to zafarbuję się na blond, zmienię nazwisko i zaszyjemy się z Cześkiem w szałasie w Bieszczadach, haha. Dzięki Bogu, że nie muszę tego robić, w kolorze blond zupełnie mi nie do twarzy

Agata_Emi_Lili

raia2006

My również gratulujemy i życzymy szczęścia na nowej drodze życia...
ale to zabrzmiało Very Happy

Anka i Mono

Bogusia

Gratulacje.Czesio to niesamowity szczęściarz. Very Happy

Trafił na taką super mamę i to nie na chwilę,ale na zawsze. Very Happy

Nie mogło być inaczej Very Happy

Gocha2606

Zaglądam na forum, szukam Czesia, a tu proszę.....

Dziewczyny, czy aby na pewno przemyślałyście swoją decyzję???
Wczoraj nie zdążyłam wrzucić zdjęć, ale popatrzcie same, czy osobie, która tak traktuje psy, można z czystym sumieniem powierzyć Cześka?
Czy to się nazywa praca z psem?

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

No, prawda, było też tak:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Cześkowi nie straszne były rozproszenia w postaci innych psów, rozklikał się na całego:

[link widoczny dla zalogowanych]

A na koniec, Asia i Czesiek - oboje zmęczeni, ale szczęśliwi, słuchali ostatnich rad Jacka:

[link widoczny dla zalogowanych]

Zgadzam się z Jackiem w 110% - oni do siebie świetnie pasują i - chociaż mnóstwo pracy przed nimi -na pewno ukończą kurs ze świadectwem z czerwonym paskiem Wink

Asiu - gratulacje, zasługujesz na Cześka, a Czesio trafił do świetnych ludzi i czeka Was wiele wspaniałych, wspólnych chwil.

Renata

wielkie gratulacje !!!!

dzis mówiłam do Agaty , że fajnie by było jakby Czesio został na zawsze u swojej "mamy" a Agatka na to - ze własnie została podjeta taka decyzja Laughing

dobrze sie razem pracuje jak sie tak lubi Wink

Mamaczesia

O losie… ale nam miło, tyle ciepłych słów, dziękujemy! Ale Gocha to mnie wystraszyła nie na żarty swoim wstępem

Dzisiaj świętujemy! Wybraliśmy się z Czesiem, Asią i Zorką i Tomim na sanki. Widok był przedni – dwa szczęśliwe Goldeny, Tomi i dwie pańcie z piwkiem w ręku świętujące oficjalną adopcję Czesia. Czesio dostanie jutro szelki – ciągnięcie Tomiśka na sankach to było to o czym marzył! Musiałyśmy od czasu do czasu reagować bo ciągnął Tomiśka po takich chaszczach że strach! Teraz oba psy – Zorka i Czesio wymieniają się zabawkami, półtoragodzinny spacer po prostu je wykończył. Czesio przypieczętował krwią swoją adopcję…. Rzucił się na patyk nie zważając na mój kciuk….
Będziemy chcieli prześwietlić Czesiowi stawy, zauważyliśmy że przy porannym wstawaniu albo po dłuższym leżeniu jakoś tak ciężko się zbiera – wygląda to jakby miał bezwład tylnych łap. Mam nadzieję, że to nie dysplazja stawów biodrowych.
Czesio dostał z okazji dzisiejszego dnia królicze uszy – zwariował! Też czuje, że coś wielkiego się dzisiaj wydarzyło.
Dziękujemyraz jeszcze! Dobrej nocy!

Aśka Axelowa

Asiu, Asiu... Piszesz:

Mamaczesia

Asiu, święta racja.... jakoś zupełnie o tym nie pomyślałyśmy. Zarówo CZesio jak i Tomi byli tak szczęsliwi w trakcie zabawy, że naprawdę wyleciało nam to z głowy. Asiu, obiecuję zrobić jak najszybciej prześwietlenie żeby mieć pewność czy wszystko jest ok. Dziękuję za wszystkie Wasze rady. Oj, Zorka dała właśnie Czesiowi po nosie za wtrącanie się do jej spraw, bidula umknął z piskiem. No cóż,pies uczy się na błędach. I człowiek też.