BARY

Magda Marek i Tequila · Wysłany: Śro 21:08, 24 Mar 2010 Temat postu:

Jak tam idzie wam ćwiczenie przed egzaminem? Nam muszę powiedzieć całkiem dobrze, dziś nawet na mój okrzyk i paniczne zostaw Tequila przestała podrzucać do góry ( w ramach piłki) martwego krecika Smile

i od razu przybiegła w oczekiwaniu na nagorde Wink

Jak Barry na spacerach i jego stosunek do innych psiaków?

KasiaBarowa · Wysłany: Czw 19:27, 25 Mar 2010 Temat postu:

Witajcie

Bary ćwiczy zawzięcie i nawet nawet.... Wink

a tak serio za żołądki zrobi baaardzo wiele Wink

niestety sprawa z psami nic a nic się nie zmieniła - wszystkie małe są fajne, duże najczęściej nie - chyba, że potrafią wysyłać sygnały i nie mają "gupich" ludzi na końcu smyczy..... bo to jakaś plaga..... pozdrawiamy wiosennie

KasiaBarowa

Mamy "certyfikowanego" Rudzielca Very Happy

Bary zaliczył egzamin na 4+...cóż rozproszenie na smyczy idzie Mu całkiem dobrze Razz

, ale nie poddajemy się - będzie lepiej Wink

Dzisiaj pierwszy raz odkąd Rudy jest z nami, biegał nawet bez linki Exclamation

zdecydowaliśmy się na ten krok po ponad 9 miesiącach.....jesteśmy bardzo dumni z Barulca, bo jak na Jego głuchotę wybiórczą, bardzo ładnie się zachowywał Very Happy

A oto dowody Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Zdjęcia ze spotkania z Tequilą muszą poczekać bo jest ich tak dużo, że nie wiem, które wybrać Wink

marta.bajowa

Nie taki Rudzion straszny jak go malują- zwłaszcza jak na święta uszy wyczyścił Wink

Kasia, Marek- ślicznego macie psiona

Magda Marek i Tequila

Jupi!!! Ale się cieszę, że odważyliście się puścić Rudzielca ze smyczy Smile

Trzymam kciuki aby szło coraz lepiej.

My tez nie możemy odpuszczać, bo wystarczy kilka dni i wydaje się naszej psicy że to ona nami rządzi - tak więc kurze żołądeczki jako nasza tajna broń, nadchodzą

Agata_Emi_Lili

marta.bajowa

Dziś Barusiowe 5 urodziny- sto lat rudzino

Proszę ode mnie mocno wymiziać solenizanta Very Happy

KasiaBarowa

I wstyd, że o tym fakcie nie napisaliśmy my tylko Marta ..... Embarassed

solenizant otrzymuje codziennie ogromne ilości miziania, bo bez tego nie mógłby żyć !!!!! Very Happy

Dziękujemy w imieniu Barulca i swoim! Very Happy

Pysio już trochę "posrebrzone", ale energia i wigor jak u szczeniaka Wink

KasiaBarowa

Dawno nas nie było, ale spieszę donieść, że u nas wszystko gra Smile

mamy kochanego Rudzielca, bez którego dom nie byłby.... taki brudny Razz

, ale miłość i goldenia radość wynagradza nam wszystkie niedogodności Very Happy

było kilka dni strachu, że będziemy musieli się przenieść do rodziców z całym zwierzyńcem, bo mieszkamy między Wisłą a Rudawą.... ale na strachu całe szczęście się skończyło Smile

i nadal możemy się cieszyć z życia rodzinnego:) a oto dowody:

Lubię Maniutka Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ale najbardziej lubię przytulać się do Mojego .... Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

marta.bajowa

Ściągałam Was myślami przez ostatni dni

Rudas jak zwykle

A grzeczna ta Wasza Rudzinka? Bo w kociaki to nie wątpię.

KasiaBarowa

to myśl częściej może mnie to zmobilizuje .... Wink

po pracy mam dość komputera i tylko szybki rekonesans robię co nowego i nawet nie mam siły pisać, bo i w sumie nic specjalnego się nie dzieje Wink

Naszym jedynym problemem pozostał stosunek Rudego do psów..... nie wiem czy to kiedykolwiek się zmieni....przestałam w to wierzyć... niby nic, a jednak dużo - moje łapki czasem bardzo cierpią, kiedy na drugim końcu smyczy podskakuje i kręci się 35 kg żywego Złota..... Wink

W domu istny anioł - oddaje w 99 % rzeczy znalezione, schodzi z wszystkiego na co wejdzie na komendę, kotkę-staruszeczkę omija raczej łukiem niż zaczepia, nauczyliśmy się być lepszymi "wypatrywaczami" jedzenia na zewnątrz niż Barulec, jest miziasty, nigdy nie ma dość przytulania, daje się czesać i pielęgnować bez większych protestów, miski broni tylko przed przemykającym kotem....no miodzio Exclamation

tylko te psy.....ehhhh

KasiaBarowa

Dziś mija rok od kiedy Rudas jest nami ..... cóż to zarazem jeden z piękniejszych i najtrudniejszych "roków" w naszym życiu Very Happy

niesamowita ilość radości i złości - głównie na siebie i sytuacje, z którymi przyszło nam się zetknąć. Ilość obszczekanych psów - niezliczona, noszonych jeży - szt. 4, wywrotek przez podcięcie - szt. 3, zerwanych smyczy - szt. 1, worków zjedzonej karmy - szt. 12, zazdrosnych spojrzeń innych właścicieli czworonogów - nie do policzenia Razz

tak jak nie da się policzyć ilości godzin spędzonych na przytulaniu, mizianiu i wspólnej zabawie Smile

Dziękujemy Fundacji za 34 kg prawdziwego Złota i za zaufanie - tak naprawdę chyba tylko Marta Bajowa, która stale nas wspiera i prowadzi gorącą infolinię Wink

wie, jaki kawał "słodkociężkiej" pracy musieliśmy wykonać, żeby mieć tak przytulaśnego Barulca Wink

W dowód wdzięczności - uśmiech Barulca (sprzed kilku miesięcy, ale najlepiej oddający radość Wink

)

[link widoczny dla zalogowanych]

Aśka Axelowa

Ta praca i trud zbliżyła Was do siebie jeszcze bardziej Smile

Teraz umiecie z psem rozmawiać, a nie tylko do niego mówić...
Bary nie mógł sobie wymarzyć lepszych właścicieli! A my - lepszy dom adopcyjny dla niego Very Happy

Kolejnych szczęśliwych roków! Wink

marta.bajowa

Cóż ja mogę powiedzieć... Chciałabym podziękować Kasi i Markowi, że dali Rudzinie tak wspaniały dom. To dom Barulowych marzeń. Dużo radości i grzeczności na kolejne lata Smile

Mariola Kora

Ten uśmiech mówi sam za siebie i jest bezcenny.