Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

BAJKA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 33, 34, 35  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Krosno

PostWysłany: Czw 14:56, 22 Maj 2008    Temat postu:

Dziś pogoda jest jednym słowem do bani :/ Spacerki pod parasolem, moje buty przemoczone, i Bajeczka jak zmokła kura Wink Mamy dziś dobrą wiadomość, Bajeczka przestałą bać się już tak tragicznie paska (przynajmniej mojego). Po prostu jak spała położyłam blisko niej mój pasek, gdy się obudziła widziałam jak troszkę przestarszona go obwąchuje. Podeszłam powolutku na czworaka Smile i zaczęłam Bajkę głaskać jedną ręką a drugą powoli wzięłam pas z którego Bajeczka wzroku nie spuszczała. I tak głaskałam ją przez 15 min. trzymając pasek. Później powolutku wstałam, i delikatnym ruchem powiesiłam pasek na fotelu. Chciałam sprawdzić jaka będzie reakcja jak będę go zakładała. Jestem pod wrażeniem Bajeczka tylko popatrzyła na mnie już nie ślizgając się ze strachu przed tym eksponatem. Choc oczywiście nie podeszła do mnie od razu. Może jestem nie normalna, ale pokazałam Bajce pas przy spodniach i "tłumaczyłam" jak dziecku że ja jej krzywdy nie zrobię. Patrzyła jakby rozumiała heh... Po nast. spacerku zrobie pewnie kilka fotek zmoknietej Bajeczki i je wrzuce, bo wygląda świetnie taka zmoczona Smile Pozdrawiam Bajecznie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:05, 22 Maj 2008    Temat postu:

Kasiu, jesteś bardzo pomysłową dziewczyną. Very Happy Jestem pod wrażeniem.
Pomysł oswajania z paskiem jest doskonały. Razz Myślę, że pozwolisz go wykorzystać
przy oswajaniu różnych strachów Sarinki. Wink


Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Czw 15:06, 22 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Krosno

PostWysłany: Czw 15:24, 22 Maj 2008    Temat postu:

Jolciu oczywiście że tak jeśli tylko poskutkuje Very Happy Mam nadzieję że TAK!!! Very Happy Myślę że nasze psinki po tak traumatycznych przeżyciach i tak bardzo szybko do Na "wracają", bardzo dużo rozumią, jestem w wielkim SZOKU że ożna takim sposobem wyprowadzić psychikę pieska przynajmniej troszkę. Ale jak widać Bajeczka Nas chyba rozumie, widać to po jej zachowaniu, jej reakcjach i jej oczętach kochanych. Niepokoi mnie jedna rzecz, gdy wychodzę z Bajeczką na spacer ona co chwilkę co najmniej 10 razy po troszkę sika, nie wiem czy znaczy sobie teren mówiąc teraz ja tu jestem panią, czy to jakaś oznaka choroby pęcherza. Dla jasności dodam że w domu nie podsikuje, i nie ma problemu z utrzymaniem nawet dłuższy czas moczu i innych "spraw". Pozdrawiam Bajecznie...Very HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery Happy

Ostatnio zmieniony przez KasiaJ dnia Czw 15:40, 22 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:41, 22 Maj 2008    Temat postu:

Sarinka w pierwszym miesiącu też na spacerkach sikała co kilka kroków.
Teraz już trochę mniej, ale i tak dużo więcej niż Rańka.
Wet uspokoił mnie, że po traumie i w nowym miejscu, to normalne.
Musi przysikać wszystko, co nie pachnie nią samą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Krosno

PostWysłany: Czw 21:00, 22 Maj 2008    Temat postu:

Aaa no to się cieszę że to nic złego Very HappyVery HappyVery HappyVery Happy Za chwilę wrzucę zdjęcia z dzisiejszego wypadu do Kałużowa Mokrego Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Krosno

PostWysłany: Czw 22:39, 22 Maj 2008    Temat postu:

Wrzucam rozmyte "troszeczkę" zdjęcia Very Happy


[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Ale kałużyska i błotko że hoho trzeba się wytaplać Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Tropem spadających kropelek, no coś w trawie się przecież rusza Very HappyVery HappyVery Happy

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Pani już chce iść bo jest cała przemoczona, ale przecież tutaj jest tak fajowo, trawka nie wykoszona, wysoka, mokra, i pysznaaaa Very HappyVery HappyVery Happy

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Po spacerku Bajeczka była wycierana ręcznikiem, jakby z wanny wysoczyła, a o mnie i mej przyjaciółce już nie wspomnę Very HappyVery HappyVery HappyVery Happy
Pozdrawiamy Bajecznie moooookro :rotfl:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:03, 22 Maj 2008    Temat postu:

Kasiu, co tam w Krośnie Shocked z nieba padało?
Bajeczka na kolejnych fotkach coraz bardziej Very Happy różowa.
A może to wściekł się mój monitor? Rolling Eyes


Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Czw 23:05, 22 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Krosno

PostWysłany: Czw 23:07, 22 Maj 2008    Temat postu:

Bo u nas jak leje to trzeba przez różowe okulary patrzeć Wink Heh żarty żartami ale lało okrutnie cały Boży dzionek :/ Zdjęcia przez deszcz takie beznadziejne wyszły, ale jak obiecałam tak wrzuciłam Very HappyVery HappyVery HappyVery Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Krosno

PostWysłany: Pią 22:26, 23 Maj 2008    Temat postu:

Dziś Bajeczka mnie rozwaliła na łopatki Very Happy Wczoraj ostatni spacerek miałyśmy o godz. 19.00 więc z samego rana Bajeczka zaczęła rytualne budzenie piszę że zaczęła bo trwało to pół godziny Embarassed Byłam tak padnięta że nie wiedziałam czy mi się to śni czy nie Very Happy Okazało się że nie. Bajka już chyba nie mogła wytrzymać tego patrzenia na śpiącą panią, nie znalazła smyczy bo ta sobie leżała w łazience przemoczona, więc zgadnijcie co mi przyniosła Very HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery Happy PASEK!!!!!!!!!!!!!!! Poważnie pasek Oskarka od spodni z brzęczącą klamerką i tak brzęczała mi nim obok ucha aż się obudziłam. Dostałam chyba na pare sekund wytrzeszczu oczu Very Happy Nie mogłam uwierzyć, zerwałam się na równe nogi, wrzuciłam na pidżamkę dresik i musiałam oczywiście strasznie wymiziać moją bardzo mądrą sunieczkę Very HappyVery HappyVery HappyVery Happy Nie wiedziałam że tak szybko przejdzie jej ta awersja do pasków. Jestem strasznie szczęśliwa. Postęp w nauce, w psychice, w życiu.... Moja kochana Bajeczka..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 7:28, 24 Maj 2008    Temat postu:

Rewelacja, Kasiu. Bajeczka jest cudowna. :oczami: To nie postęp, to skok przez wielką przepaść. Surprisedk: Gratulacje dla Was obu! Applause

Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Sob 7:31, 24 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:15, 24 Maj 2008    Temat postu:

Kasiu, odezwij się. Czy u Bajeczki wszystko dobrze?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Krosno

PostWysłany: Nie 16:27, 25 Maj 2008    Temat postu:

Bajeczka ma się super Very Happy Czego nie mogę powiedzieć o sobie Sad Dopadła mnie grypa żołądkowa :/ Także piszę pół przytomna... Muszę wam napisać iż pasek który Bajeczka mi przyniosła wtedy rano zaginął, po czym sprzątając znalazłam samą klamerkę Very Happy Chyba był smaczny... Heh skórka mięciutka, łatwa do przemielenia. Poza tym Bajeczka odstrasza wszystkie psinki (prawie) od siebie za bardzo interesujące się nią tzn. warczy i kłapie nie gryząc, tak samo postępuje z nadgorliwymi dziećmi. Nie gryzie tylko warknie odstraszając.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Krosno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:43, 25 Maj 2008    Temat postu:

Kasia, regularnie śledzę wątek Bajki - i bardzo mnie cieszy, że tak się pięknie dogadałyście Smile Mam nadzieję, ze nasz spacerek wreszcie dojdzie do skutku, ale może teraz Ty przyjedź w moje strony...

Ostatnio zmieniony przez Benia dnia Nie 20:44, 25 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Krosno

PostWysłany: Pon 13:08, 26 Maj 2008    Temat postu:

Beniu nie ma problemu Smile Słyszałam że widziałaś się z moim mężem Wink Qrcze jakie to Krosno malutkie Smile Tak na poważnie to możemy umówić się wstępnie na sobotę, chyba będę miała wolną Smile Pozdrawiam Kaśka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Krosno

PostWysłany: Pon 21:43, 26 Maj 2008    Temat postu:

Jutro idziemy z Bajeczką na prześwietlenie, i sprawdzenie czy na łapce nie ma czasami kleszcza :/ Cholera, jak nie urok to .... . :/ Na dodatek Bajeczka dostała cieczkę. Tego chyba kleszcza sama bym usunęła ale jest duży ( o ile to kleszcz), i trochę się boję że oderwę d... od łepa :/ Przepraszam ale jestem wściekła. Wzystko na kupę, ale ponoć zawsze tak jest. Dziś właśnie Bajka jakaś taka rozmymłana jest. Miziać się chce ale tak smętnie chodzi, taka jakby smutna była Sad Przytulam ją, głasiam, jak przestaję to zaczyna skomleć. Moja biedna, kochana sunia... Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 33, 34, 35  Następny
Strona 11 z 35

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin