AXA

Ewa_BoNic

Trzymajcie się Wink

Agata_Emi_Lili

Czekamy zatem na wieści z frontu od Pawła.

Anitko, Marzenko, Jurku, Mariolu - dziękujemy Wam bardzo za opiekę nad Axą w czasie jej pobytu pod skrzydłami Fundacji.

Jerzy Kora

Rozmawialiśmy z Pawłem.
Dojechali, poszli na spacer, później Axa wypiła dwie miski wody i teraz odpoczywają. Axa obgryza sobie pyszną kosteczkę.

Paweł & Axa

Hej ho

już 24 godziny odkąd Axa nie opuszcza mnie na krok. Myślę, że dobrana z nas para Smile

więc po kolei, najpierw był spacerek z Korowskimi później podróż do domu, grzeczne leżała na posłanku i chrupała sobie kostkę.Dojechaliśmy, szybki obchód dookoła domu, i na odpoczynek. 2 miseczki wody, połaziła za mną po całym domu, ogólnie wygląda jakby swobodnie się czuła. Chce to chodzi za mną jak nie to leży przy fotelach na kocyku. Zrobiliśmy jeszcze 2 spacerki pod wieczór na obu się załatwiała raz postawiła klocka Smile

Kleszcze dały jej wczoraj spokój, uff. Ponieważ ją przekupywałem w dzień, wieczorem nie dałem jej dużej kolacji tylko troszkę mniejszą porcję karmy. Po domu chodzi z gracją i nic nie rusza absolutnie nic, nawet worek ze śmiećmy nie przyciągnął jej większej uwagi aż zaczynam myśleć że bada teren przed skokiem:). W kuchni też była grzeczna nawet udawałem, ze wychodzę ale nic nie skubnęła cwaniara Smile

wieczorkiem było dużo głaskania, wyglądała na zadowoloną, ja jakbym był psem też chciałbym aby ktoś mnie tak wyglaskał Smile

w nocy postanowiłem spać na materacu przy niej Smile

(w tym miescu chciałem zaznaczyć, że jestem normalnie heterosexualny i głupe żarty z podtekstami mnie nie bawią Smile

spała spokojnie, przebudziła się tylko na łyka wody i obudziliśmy się rano. Śnadanie z karmy z oliwką, normalna porcja, spacerek, klocek i do domu. W domu standard (jak na razie) cisza spokój, nie szczeka. Teraz wychodzi słoneczko więc idziemy na dłuższy spacer.

Miłego dnia z pozdrowienia od Axy..

[img]c:\axa\axa1.jpg[/img]

Paweł & Axa

i proszę o instrukcję obsługi jak załadować zdjęcie Rolling Eyes

i zmiennić avatara

i zmienić nick

marta.bajowa

Dokładny opis wklejania zdjęć na różne sposoby znajdziesz tu: http://www.fundacjagoldenom.fora.pl/regulamin-forum,2/instrukcja-wklejania-zdjec,69.html Smile

Agata_Emi_Lili

Avatara dodajesz w swoim profilu (zdjęcie musi mieć odpowiednie wymiary, które są tam podane) a nicka zmieni Ci Warna, musisz tylko powiedzieć, na jaki?

Paweł & Axa

avata dodałem, chcielibyśmy być pod nickiem AxAmAy Smile

Paweł & Axa

Dzięki Marta, a wszystkich z góry przepraszam, że zadaje proste pytania, ja zazwyczaj nie utrudniam sobie zycia szukaniem czegoś o co mogę zapytać expertów

w ten sposób mam więcej czasu na Axe Smile

. Dzięki Ci Agnieszko również za link do artykułu eh dużo czytania widze mnie czeka i będę to robił więc jak coś podsyłacie mi przydatne linki, nie jestem ignorantem, będziemy wdzięczni Smile

Agata_Emi_Lili

Paweł, pytań nigdy za wiele więc jak tylko nie będziesz czegoś wiedział, będziesz miał jakieś wątpliwości, coś Cię zaniepokoi albo będziesz chciał po prostu dowiedzieć się czegoś więcej - pytaj.

Aśka Axelowa

Paweł & Axa

Ok, przekonałaś mnie Smile

, niech wołają na mnie po prostu Paweł & Axa, taki nick chciałbym

Michał Majowo-Lutowy

a może Paweł Axowy jak nie może być Majowy Very Happy

Paweł & Axa

dzięki za propozycje Michale z ciekawym nickiem Laughing

ale już nie będe kombinował Paweł i Axa niczym Tequila i Bonetti Smile

Paweł & Axa

ok a teraz trochę mocnych wrażeń Smile

wściekły owczarek za siatką szczekał na nas odkąd tylko zobaczył. mój brat podgrzał jeszcze atmosfere twierdząc że dalej jest dziura w płocie. Postanowiłem nie wymiękać i jednak przejść tak jak planowaliśmy więc ominęliśmy go wielkim, odwracaliśmy głowę w druga stronę, tylko zerkaliśmy na niego, a jak już musieliśmy prześć bliżej ogrodzenia, powiedziałem że ma się zamknąć, zamknął się więc poszedłem za ciosem i pochwaliłem go, stał jak wryty i jeszcze rzuciłem mu smaka na odchodne zjadł i tylko odprowadził nas wzrokiem, nawet nie szczeknął, gdy wracaliśmy leżał sobie i rownież wodził tylko wzrokiem za nami. zwycięstwo Laughing

mogłoby się wydawać, był jeszcze drugi test dla mnie... otwarty samochód Mad

chodziliśmy po terenach bezpiecznych więc była bez smyczy ruszyła w stronę samochodu na komendę Axa stój zwolniła znacznie ale nadal się tam kierowała no i doszła Mad

na szczęści wszystkie miejsca były zajęte przywitała się i nie bardzo chciała odejść ale spojrzała na mnie pokazałem, że bardziej opłaca się jej odejść Smile

i poszliśmy spokojnie do domku. Dziś kleszcze zaatakowały, znalazłem 3. Na szczęście dopiero brnęły po jej bujnej czuprynie. marcheweczki surowej obranej nie chciała teraz śpi Axunia