Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

YOGI ma już dom
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Adoptowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baszka
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: okolice Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:24, 28 Lip 2014    Temat postu:

Nie doczytałam ile Yoguś teraz waży Confused ...ale może na wstępie przenosić go na rękach do windy /ale to przenoszenie też musi być 'beznerwowe'...spokojne/...

Następnie serwujemy smaki i zajmujemy psiaka tylko tym co dla niego ważne Laughing ...pewnie głaskami Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jerzyb
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 17 Cze 2014
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:37, 28 Lip 2014    Temat postu:


Yogi zaniepokojony odgłosami z kuchni Smile

Yogi wchodzi już do windy Smile nie można po prostu wchodzić przed nim. Jak myśli, że to jego pomysł to łatwiej mu to przychodzi ;P

Ładnie je, siada i daje głos żeby dostać smakołyki. Nie żebrze jak jemy. Na spacerach bardzo grzeczny, ale irytuje go smycz. Nie ciągnie (5m flexi), ale czasem widać że jest zirytowany jak przypadkiem rozciągnie ją na maksa. Chciałby pobiegać spuszczony, ale na to jeszcze za wcześnie.

Nie lubi odkurzacza, ale nie boi się panicznie - po prostu udaje się jak najdalej można Smile

Yogi jest niesamowicie grzeczny i radosny. Czasem zdarza mu się przestraszyć nowych dźwięków i sytuacji - ma "przebłyski z Wietnamu". Postaramy się wrzucić lepsze zdjęcia jak odzyskamy kabel od aparatu na razie wszystko z telefonu Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania,Arek,Goldi i Morris
Gość






PostWysłany: Pon 23:26, 28 Lip 2014    Temat postu:

Yogi to dzielny chłopak i potrafi pokonać swoje słabości i cieszyć się z tego Wink U niego radość jest ponad wszystko. Jeszcze trochę i już w pełni będzie mógł korzystać z wolnego biegania.
Powrót do góry
jerzyb
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 17 Cze 2014
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:14, 29 Lip 2014    Temat postu:

Yogi spi na naszym łóżku jak nas nie ma! Wink przy nas nawet nie jest zainteresowany lozkiem i kanapa a tu prosze jaka niespodzianka Razz

Ostatnio zmieniony przez jerzyb dnia Wto 20:15, 29 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnieszka i Edi
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/2
Skąd: Karpacz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:54, 29 Lip 2014    Temat postu:

Ostatnia poranna zabawa Yogurcika i Morriska w dniu wyjazdu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnieszka i Edi
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/2
Skąd: Karpacz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:02, 29 Lip 2014    Temat postu:

I reszta bandy z Karpacza

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania,Arek,Goldi i Morris
Gość






PostWysłany: Czw 10:49, 31 Lip 2014    Temat postu:

Co słychać u Yogiego? Jak się chłopak sprawuje?
Powrót do góry
jerzyb
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 17 Cze 2014
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:36, 31 Lip 2014    Temat postu:

Yogi zuch chłopak! Dziś wzieliśmy 10m linkę i ciagnela sie za nim luzem. Ani razu nie próbował opuścić jej zasięgu! Chętnie biegał za rzuconymi patykami/szyszkami - gorzej z ich przynoszeniem Wink Jest niesamowicie towarzyski - cały czas za nami chodzi po domu.
Winda - bez żadnych problemow,
Jedzenie i załatwianie - bez problemow,
Po prostu cud pies. Ma swoje leki, ale z kazdym dniem czuje sie u nas pewniej Smile
Boję się tylko, że mu tyłek odpadnie od ciągłego machania ogonem Wink
Jutro będę miał kabel do aparatu to wrzucę jakieś zdjęcia.

-----------------
Przed sekundą mielismy dziwna sytuacje, ktora nie potrafimy zinterpretowac. Yogi zachowywal sie niespokojnie krecil sie po mieszkaniu i podszedl do czytajacej ksiazke na kanapie Magdy i szczeknął. Może nie byłoby to takie zaskakujace gdyby nie fakt ze to chyba pierwszy raz kiedy przy nas szczeknal (nie na komende). Był najedzony, w razie co wyszedlem z nim na spacer i nie bylo zadnych niespodzianek. O co mogło mu chodzić?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:59, 31 Lip 2014    Temat postu:

jerzyb napisał:
O co mogło mu chodzić?

Może burza nadciąga? Psy dużo wcześniej słyszą i czują nadciągającą burzę. Ewentualnie chciał na Was coś wymusić (może smaczka, jeśli dostaje smaki za szczekanie na komendę)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania,Arek,Goldi i Morris
Gość






PostWysłany: Czw 23:21, 31 Lip 2014    Temat postu:

-----------------
Przed sekundą mielismy dziwna sytuacje, ktora nie potrafimy zinterpretowac. Yogi zachowywal sie niespokojnie krecil sie po mieszkaniu i podszedl do czytajacej ksiazke na kanapie Magdy i szczeknął. Może nie byłoby to takie zaskakujace gdyby nie fakt ze to chyba pierwszy raz kiedy przy nas szczeknal (nie na komende). Był najedzony, w razie co wyszedlem z nim na spacer i nie bylo zadnych niespodzianek. O co mogło mu chodzić?[/quote]

U nas też czasami Yogi miał dziwne fazy tego typu. Wracaliśmy z ostatniego wieczornego spaceru, a on za jakieś 30 min zaczął się kręcić, był niespokojny i podchodził do drzwi. Myśleliśmy, że może jeszcze chce mu się siku,a on wcale się nie załatwił, przebiegł się i mogliśmy wrócić do domu. Kolejnym razem już się nie daliśmy nabrać na tego typu numery.

Yogi na burze w ogóle nie reagował, spał sobie spokojnie.

Yogiego poznałam już na tyle, że bardziej obstawiałabym na to, że próbował wymusić coś na was typu dodatkowy spacer Wink
Powrót do góry
jerzyb
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 17 Cze 2014
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:29, 03 Sie 2014    Temat postu:

Hej!
Wstawiam foty Yogiego:
[link widoczny dla zalogowanych]

Yogi przyzwyczaja się do nowego domu - potrafi teraz na spacerach jak już ma dość ciągnąć w stronę domu, do windy wskakuje bez zająknięcia i śledzi (szczególnie Magde) jak cień. Gdy wracamy do domu cieszy się niesamowicie i nas wita.

Ale to jakie delicje przygotował nam na dzisiejszym spacerze przeszło wszelkie oczekiwania! Yogi lubi się tarzać i dotychczas robił to w niegroźnej ściętej trawie, w piachu itp. Teraz już wiemy, że było to tylko po to by uśpić naszą czujność i zapewnić niesamowite atrakcję. Gdy wsiedliśmy do windy po porannym spacerze wyczułem przepiękny aromat 3-dniowej ryby leżącej w słońcu. Mmmmm... zapach był tak cudowny, że ledwo wytrzymałem wjazd na nasze piętro Wink

Kąpiel zniósł dzielnie jak wszystko inne Wink mimo otwartych drzwi lazienki nie probowal wyskakiwac i uciekac. Wolal siedziec niz stac i nie byl zadowolony gdy sie go troche przestawialo, ale dal sie umyc i wytrzec. Smile Wydaje mi się, że jest trochę na mnie obrażony, że zmyłem jego piękny perfum. Wierze, że szybko mu przejdzie Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:57, 03 Sie 2014    Temat postu:

jerzyb napisał:
Wydaje mi się, że jest trochę na mnie obrażony, że zmyłem jego piękny perfum. Wierze, że szybko mu przejdzie Smile


Albo szybko uzupełni aromat - po kąpieli radzę szczególnie uważać Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:17, 03 Sie 2014    Temat postu:

Gośka&Bella napisał:
jerzyb napisał:
Wydaje mi się, że jest trochę na mnie obrażony, że zmyłem jego piękny perfum. Wierze, że szybko mu przejdzie Smile


Albo szybko uzupełni aromat - po kąpieli radzę szczególnie uważać Wink


No i dobrze zapamiętać, gdzie to perfumowanie miało miejsce, bo historia lubi się powtarzać Twisted Evil.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Nie 20:54, 03 Sie 2014    Temat postu:

jerzyb napisał:
Hej!
Wstawiam foty Yogiego:
[link widoczny dla zalogowanych]


Tylko 3?? Chcemy więcej!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jerzyb
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 17 Cze 2014
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:31, 03 Sie 2014    Temat postu:

Muszę wziąć aparat na spacer, bo na komórkę jest za szybki i rozmazane wychodzą Razz
a w domu w te upały to Yogi głównie śpi. Dziś dostał mokry ręcznik to chodził uważnie, żeby nie zrzucić go z grzbietu Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Adoptowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 5 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin