OLLY ma już dom

chmuraster

Cześć. Dawno nas tu nie było, pory roku się zmieniały no i już prawie rok Olly jest u nas. Dokładnie za kilka dni minie rok od 4 grudnia. Strasznie ten rok szybko zleciał i nam i Ollemu Smile

Przytył trochę od tych swoich 23 kg, teraz waży 27 i jest to dobra waga dla niego. Oczywiście chciałby jeść więcej, jak to Golden, ale staramy się nie ulegać maślanym oczom i pilnować wagi i diety:) Dalej jest na barfie i służy mu to dobrze, zasadniczo kilka pań (nie wiem dlaczego panowie tego nie zauważają Smile

) podczas spacerów pytało nawet co je, że taką ma ładną sierść Smile

.
Olly dalej ma swoje pasje i zainteresowania, których my do końca nie rozumiemy, a on nie rozumie czemu my nie rozumiemy, a mianowicie nadal z lubością lubi wytarzać się w czymś mocno śmierdzącym, że napiszemy eufemistycznie:) Zdarzyło mu się to już wiele razy, więc nawet poznał drogę do wanny i sam wchodzi bardzo nie oponując Smile

ale chyba zawsze ma to przeświadczenie, że jednak warto było Smile

Poza tym Olly trochę z nami biega, choć nie jest to to, co lubi robić najbardziej ale dla jego kondycji fizycznej musi czasami to przecierpieć Smile

Co poza tym? Prawie każdego dnia jesteśmy w Lesie Bielańskim, gdzie Olly codziennie odkrywa nowe zapachy i często cały spacer spędza z nosem w trawie i liściach.
Nadal jest najbardziej towarzyskim psem "na dzielnicy", chętnym do zabawy z każdym napotkanym psem:) No i nadal jak widzicie ze zdjęć jest psem na medal:) No i jest jeszcze większym pieszczochem niż był i zwyczajnie już nie jest taki nieśmiały i lękliwy jak był na początku. Wciąż nie lubi jak wychodzimy z domu ale dzielnie znosi naszą nieobecność.
A najważniejsze jest to, że kochamy go jeszcze bardziej niż roku temu i już niemal nie pamiętamy jak wyglądało nasze życie przed Ollim 

chmuraster

Agata_Emi_Lili

Olluś był dzisiaj na wspólnym świątecznym spacerku. Jest niezmiennie pięknym, przeuroczym, wspaniałym i szczęśliwym psem. Bardzo miło na niego patrzeć i z nim przebywać