MOMO [*] i TEDDY mają już dom

Albisiowo-Lenkowe Marciny · Wysłany: Nie 9:35, 09 Mar 2014 Temat postu:

Wielkie gratulacje Very Happy

karola · Wysłany: Nie 11:16, 09 Mar 2014 Temat postu:

Gratulujemy!

madeleine · Wysłany: Nie 12:37, 09 Mar 2014 Temat postu:

... chyba wszyscy domyślali sie finału jej znajomosci Smile

)) gratulujemy! Obok mnie leży Henryś i tez nie wyobrażam sobie zeby go nie było Smile

Oskarowy · Wysłany: Nie 21:06, 09 Mar 2014 Temat postu:

'zapachniało wiosną' w wątkach adopcyjnych

szczere gratulacje!

Trafficowy kocyk · Wysłany: Nie 21:59, 09 Mar 2014 Temat postu:

Bardzo serdecznie i gorąco dziękujemy za gratulacje! Wiosenna radość zagościła u nas Smile

Z racji zmiany statusu moich relacji z Momo wyjątkowej ekscytacji ulegam ja, a nie zwierz Smile

No może trochę się dziwi, gdy mówię "pańcia...", "...pańci", zamiast "ciotka...", "...ciotki" itd. Wink

Widzieliście to? Czad!
https://www.youtube.com/watch?v=FJgxT7NP9Uc

Marta&Angus&Alma · Wysłany: Nie 22:50, 09 Mar 2014 Temat postu:

My też dołączamy do gratulacji

A osobiście też nie omieszkamy

Do zobaczyska

Aśka Axelowa · Wysłany: Pon 0:03, 10 Mar 2014 Temat postu:

Trafficowy kocyk · Wysłany: Wto 0:31, 11 Mar 2014 Temat postu:

Dzisiaj zdjęliśmy szwy, rana zagoiła się bardzo ładnie, więc teraz czekamy aż futerko odrośnie Smile

.
W związku z urlopem dr Irenki, Momo poznał kolejne ciocie-wetki, które wcześniej sprawowały opiekę nad moim Trafciem. Gdy zobaczyły nas w drzwiach przychodni, to miały lekkie deja vu Wink

A to z racji Momkowej urody i podobieństwa kolorystycznego... Smile

Trafficowy kocyk · Wysłany: Czw 0:01, 20 Mar 2014 Temat postu:

Momo po raz pierwszy wybrał się ze mną w służbową podróż. Nocujemy w hotelu i jak na razie to miejsce nie zrobiło na nim większego wrażenia - ułożył się na środku pokoju i tylko co jakiś czas zerka co robię. Wcześniej poganiał trochę zające w okolicznym parku... co uświadomiło mi jak jeszcze dużo nauki przed nami w kwestii przywołania zwierza Sad

. Chyba zamówimy dodatkowe korepetycje u Gosi Merdu-Merdu Smile

.
W drodze do miejsca docelowego zrobiliśmy postój, otworzyłam drzwi auta szukając rękawiczek, co Momek zmyślnie wykorzystał, aby sprawdzić jak się podróżuje na miejscu "przedniego" pasażera Smile

No i ruszyć się stamtąd nie chciał za nic w świecie...

Chińczyk nasz Wink

Trafficowy kocyk

mam taką krótką refleksję późnowieczorną...
to jest niesamowite, że z grupy kilku-kilkunastu psiaków podopiecznych fundacji trafia do domu taki rudy sierściuch i chrapie błogo pod nogami Smile

i wszystko wydaje się takie akurat, takie na miejscu, takie w sam raz na ten czas...

Joanna i Bizia

I właśnie to jest piękne.

Kuba i Kaprys

No a najpiekniejszy to jest Momo

Trafficowy kocyk

Rudzik się mocno uspokoił od czasu, gdy jest u mnie Smile

w kącie siadał, gdy cokolwiek go zaniepokoiło, a teraz jest to miejsce, w którym "mówi": chcę sikq Smile

Agata_Emi_Lili

Zawsze i wszędzie poznam ten pysio i te oczyska

Wczoraj po wyjściu z gabinetu od Irenki nie miałam cienia wątpliwości, że golden czekający w poczekalni to właśnie Momo

Wreszcie osobiście poznałam rudzielca i muszę przyznać, że rozkochuje człowieka w sobie w moment. Jest przeuroczy, nie tylko z wyglądu, ale i z zachowania.
Tworzą z Kasią świetny duet.

Trafficowy kocyk