MOMO [*] i TEDDY mają już dom

Alicja i Wera

Dużo, dużo zdrówka! Heart

Dortomkowa Rodzinka

Zdrówka życzymy Smile

Frankowe Zajki

生日问候！

PS
Wierzę, że to życzenia urodzinowe a nie instrukcja gotowania makaronu Cool

Trafficowy kocyk

dziękujemy za wszystkie życzenia!
Martuś, Momo potwierdza poprawność pisowni Wink

Trafficowy kocyk

Jejku, jak ten czas galopuje...
3 lata temu miotałam się z trudnymi myślami, bo Traffcio osłabł nam maksymalnie...
Teraz dość banalnie zastanawiam się jaką suszarkę kupić, żeby szybko dwa futra wysuszyć po kąpieli koniecznej po spacerku w błotno-szuwarowej okolicy Wink

A przy okazji przedświątecznych porządków znów natknęłam się na kilka "niedoczytanych" książek... I takie już pewnie zostaną - jakoś tak nie chcę ich kończyć, towarzyszyły mi w trakcie leczenia Traffcia - pod kroplówkami, przy chemii, przy transfuzji Sad

Cieszę się, że Momcio i Tedzio zdrowotnie trzymają się dobrze, choć winda okazuje się być dużym dobrodziejstwem dla Momka Smile

No i na spacerach różnica wieku i temperamentu też daje się zauważyć - więc chłopaki korzystają z przedświątecznych ferii u moich rodziców i każdy ma spacery na wyłączność - Momo z Tatą, Teddy z Mamą

Wkrótce wrzucę świeże fotki, a może i jakiś film Wink

Tymczasem z jesiennego spaceru z Angusowymi

(foto: Marta Dobies)

Albisiowo-Lenkowe Marciny

Piękna fota Very Happy

Pozdrawiamy wszystkich serdecznie

Trafficowy kocyk

Troszkę mi smutno dzisiaj, bo z racji moich wyjazdów służbowych psiury zostały na Warmii.
A tu taka okazja - MOMO JEST Z NAMI JUŻ 3 LATA!!!
No cóż, co się odwlecze... będziemy świętować w weekend

Albisiowo-Lenkowe Marciny

Ale ten czas leci... Gratulacje piwko

Trafficowy kocyk

Dawno nie pisałam co u nas, bo taka zwykła nuda była Wink

Dziś niestety mam gorszą wiadomość - Momo stracił wzrok, nagle i kompletnie Sad

Rano wszystko było ok, a gdy wróciłam z pracy to w przedpokoju powitał mnie golden z oczami prawie na wierzchu, w ogromnym stresie i totalnie skołowany...
W poniedziałki dr Irenka nieodstępna, więc pojechaliśmy do przychodni dr Olkowskiego z nadzieją, że wbijemy się między pacjentami na konsultację neurologiczną. Czekanie na próżno, więc na cito obejrzał nas inny lekarz - wykluczył jaskrę, polecił odstawić krople na zapalenie spojówek. Na jutro wyprosiłam termin u dr Garncarza (okulista), żeby zbadał ciśnienie gałek itp.
Jesteśmy też umówieni na rezonans, bo problemy ze wzrokiem mogą mieć niestety podłoże gdzie indziej. Od lutego Momo miewał regularne serie kichania i kaszlu wstecznego, co najpierw zakwalifikowano jako przeziębienie, po antybiotyku poprawa była na 3 tygodnie.
W ostatnią sobotę, tuż po wypiciu wody pojawił się dość obfity wyciek krwi z nosa Sad

Momcio jest totalnie zdezorientowany, uczy się "na szybko" przestrzeni w mieszkaniu (do miski trafia bezbłędnie Wink

), gorzej jest na zewnątrz - totalnie nie rozpoznaje naszego podwórka - sika na środku ulicy, plącze się między autami na parkingu, jedyne co mnie pociesza to fakt, że dobrze kojarzy windę - maszeruje do niej prosto Smile

W domu trzyma się blisko mnie.

To tyle dzisiaj, nie będę spała spokojnie...

Pasiasta Alicja

Trzymam mocno kciuki, żeby to było tylko chwilowe pogorszenie i wszystko wróci do normy. Heart

Albisiowo-Lenkowe Marciny

O rety, mocno trzymam kciuki za powrót do zdrowia rudzielca.

Frankowe Zajki

Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze...

joanna_i_bohdan

Mamy nadzieję, że będzie jak najlepiej

trzymajcie się wszyscy!

Paula i Goldisia

Ojjjj Momcio rudzielcu Sad

Ale tak nagle z dnia na dzień ?? To na pewno coś przejściowego i wrócisz do zdrówka, tego Ci życze i trzymam mocno kciuki za Twoje oczka.

Iza,Tomek,Holka i Goldi

Trzymajcie się..
Kciuki i łapki za chłopaka mamy zaciśnięte...