Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

MOMO [*] i TEDDY mają już dom
Idź do strony 1, 2, 3 ... 17, 18, 19  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Adoptowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dorota i maciek
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 22:50, 19 Gru 2013    Temat postu: MOMO [*] i TEDDY mają już dom

Pod skrzydła naszej fundacji trafił właśnie 8 letni Momo, niestety jego właściciel z przyczyn osobistych nie mógł się nim dalej zajmować.
Chłopak obecnie przebywa w hoteliku u Lidki (Lidzioslawy) my natomiast szukamy dla niego domu tymczasowego.

A oto i Momo

Powrót do góry
Zobacz profil autora
dorota i maciek
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 12:44, 15 Sty 2014    Temat postu:

U Momo wszystko w najlepszym porządku, mam nadzieję, że lada momonet trafi już do swojego stałego DT

A oto i przystojny Rudzielec Smile trzeba przyznać, że kolor ma chłopak przepiękny Smile





Powrót do góry
Zobacz profil autora
Trafficowy kocyk
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 09 Sty 2014
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Pruszków-Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:07, 24 Sty 2014    Temat postu:

jak się miewa Momo? na tle śniegu pewnie wygląda zjawiskowo złociście... Smile czy nadal DT dla Momo jest poszukiwany?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Ożarów Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:13, 24 Sty 2014    Temat postu:

Kasiu
u Momo wszystko w porządku Smile Niestety nadal czeka na odpowiedni dla siebie dom tymczasowy. Intensywnie poszukujemy dla niego opiekunów i mam nadzieję, że niebawem nam się uda Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Trafficowy kocyk
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 09 Sty 2014
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Pruszków-Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 3:55, 25 Sty 2014    Temat postu:

Zatem nie pozostaje mi nic innego jak ustawić się w kolejce do weryfikacji DT Smile Dobrze czytać, że u chłopaka wszystko gra Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Śro 15:01, 29 Sty 2014    Temat postu:

A Momo nadal w hoteliku...? Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:45, 30 Sty 2014    Temat postu:

Tak, Momo jeszcze przebywa u Lidki w hoteliku ale mamy nadzieję, że wkrótce znajdziemy dla chłopaka odpowiedni DT Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Czw 23:08, 30 Sty 2014    Temat postu:

Nie pozostaje nic innego, jak trzymać mocno kciuki za odpowiedni DT i mieć nadzieję, że znajdzie się on szybko... Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dorota i maciek
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 21:50, 05 Lut 2014    Temat postu:

Momo właśnie w drodze do swojego nowego DT, zamieszka u Kasi (Trafficowy kocyk) w Pruszkowie.

Lidka dziękujemy za opiekę nad Momo, Kasiu a Tobie za przygarnięcie chłopaka. Czekamy z niecierpliwością na pierwsze wieści.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Trafficowy kocyk
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 09 Sty 2014
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Pruszków-Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 1:54, 06 Lut 2014    Temat postu: Pierwszy wieczór w DT Pruszków

Łanszałg hau!

Momo, Momuś, Momek... właśnie zasnął, więc czas na pierwszą relację Smile

Podróż z Piaseczna do Pruszkowa minęła bezproblemowo - szybka hopka do auta, a potem śmignęliśmy obwodnicą robiąc krótki przystanek, aby odebrać od Asi Scoobisiowej dwa worki karmy (dzięki!). Momo trochę się wiercił od okna do okna, ale przejazd zniósł względnie spokojnie podziwiając wieczorne krajobrazy stolicy.

No to teraz o naszych dalszych przygodach z pierwszego wspólnego wieczora:
1. winda - Momo chętnie wszedł do środka, podskoczył do lustra (a kto to tam??? a znam go, to ten rudy Chińczyk...), w tył zwrot i zabawa z fotokomórką zamykającą drzwi... haha... po 5-6 próbach w końcu wystartowaliśmy Smile
2. szybki oblot mieszkania - miska z wodą namierzona, pudło z zabawkami zlokalizowane, balkony - zamiecione ogonem, kolacja z ręki zjedzona z goldenim rozmachem (nie wiem ile Momo teraz waży - do sprawdzenia, wygląda "puchato", co może być mylące, bo żeberka pod ręką są dobrze wyczuwalne), szafka ze smaczkami wyniuchana (czemu ta ciotka-kosmitka tak wysoko ją zawisiła, hę?)
3. pierwszy spacer po okolicy - kilka "dziewczyńskich" siqów (no comments, please), poprawna qpka na środku krzyżówki spacerowych alejek, zamontowaliśmy szelki i smycz flexi na pierwsze zwiedzanie okolicy - Momo daje się ładnie prowadzić, trochę ciągnie (o tym dalej), testujemy komendy, na które reaguje (chłopak jest multilanguage - polski/angielski/chiński - więc i przede mną wyzwanie), ładnie zmienia kierunek na "tutaj", siada na "sit", podchodzi na "Momo, chodź dam" Smile Smile (co oznacza "dam" po chińsku jeszcze nie wiem... może ktoś wie? Wink)
4. spotkania z innymi czworonogami - Momo jest aktualnie dość lękliwy (będziemy nad tym pracować), a co za tym idzie bardzo czujny na każde szczekanie z oddali - zwalnia lub zatrzymuje się na chwilę, uszy do góry, po delikatnej zachęcie idzie dalej, ale rozgląda się wokół siebie; ciekawie wyglądał spacer przy posesjach, na których mieszka pies/psy - gdy biegały i szczekały na nas Momek popiskiwał nieśmiało z niepokojem i przyspieszał (starałam się utrzymać bardzo spokojne, jednostajne tempo od początku spaceru, więc te momenty dały się odczuć napięciem smyczy), posesje, gdzie wiem, że w dzień są inne zwierzaki, ale wieczorem ich nie było, Momo starał się omijać "baaaaardzo szerokim łukiem" wyskakując na drugą stronę drogi; ciekawa jestem, jak będzie jutro, gdy przejdziemy tamtędy w dzień; spotkanie "noc w nos" - 2 odważne (małe) sztuki próbowały do nas podejść, ale Momo z daleka je głośno obszczekał, trochę asekuracyjnie bardziej niż agresywnie i nie pozwolił im się zbliżyć
5. Momo sam w domu - tylko kilka minut samotności (ciotka-kosmitka wyszła do garażu, zamknęła się w łazience) - spokojnie, cichutko; jutro uruchamiamy zdalny monitoring i sprawdzimy jak się sprawy mają na dłuższą 1-2 godzinną metę Smile

Jutro napiszę więcej o walorach zewnętrznych Momka (co nieco jest do korekty Wink oraz pierwszych obserwacjach łapek. Tymczasem zamieszczam pierwsze fotki:

miejsce urodzenia (Hongkong) zobowiązuje Wink :


idziemy już?


tam na blacie coś pachnie...


Ostatnio zmieniony przez Trafficowy kocyk dnia Sob 22:57, 28 Lis 2015, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Trafficowy kocyk
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 09 Sty 2014
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Pruszków-Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 2:00, 06 Lut 2014    Temat postu:

jejku, czy te zdjęcia w ogóle widać? chyba coś mi nie wyszło z wklejaniem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bogusia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Boruszowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 2:13, 06 Lut 2014    Temat postu:

Trafficowy kocyk napisał:
jejku, czy te zdjęcia w ogóle widać? chyba coś mi nie wyszło z wklejaniem...


Spoko, jak się kliknie to widać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
asia_scooby
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:19, 06 Lut 2014    Temat postu:

A ja poznałam wczoraj Momo osobiście i muszę z czystym sumieniem przyznać, że chłopak jest wyjątkowo cudny
Kolor niesamowity, nochal też fajny, trochę nieśmiały chłopak był, ale zapewne się rozkręci Wink

Z tym strzyżeniem to Dorotka będzie miała trochę roboty, bo Momo zdecydowanie wymaga użycia nożyczek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Trafficowy kocyk
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 09 Sty 2014
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Pruszków-Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:44, 07 Lut 2014    Temat postu: To ja Momo, najzłotszy ze wszystkich :)

zgodnie z zapowiedzią - krótki komentarz (mało obiektywny) nt urody Momo:
- złociak nieprzeciętny, rzadko widywałam takich rudzielców od czubka nosa po koniec ogona
- gabaryty - kompaktowe (to dobre określenie, zapożyczone od Asi Wink ), jest taki trochę bardziej masywny, zbity, niezbyt smukły (choć to może tylko złudzenie optyczne), proporcjonalny, trzyma wzorzec rasy Smile, wydaje mi się niższy od innych chłopaków goldasów, ale muszę porównać na żywo, bo:
- futro - bardzo duuuuuuużo futra Rolling Eyes Rolling Eyes Rolling Eyes taki trochę troglodyta na razie Shocked wizytę u Dorotki spróbujemy umówić w przyszłym tygodniu, jak tylko trochę ogarniemy strachy
- oczęta - zdjęcie poniżej mówi wszystko - można się utopić w tym spojrzeniu Smile efekt wzmacniamy świetlikiem, bo po spaniu zbiera się trochę "śpiochów" i Momuś czasem trze oczka łapą



- łapy - wczoraj na wieczornym spacerze miałam wrażenie, jakby niezbyt stabilnie stawiał tylne łapy, 2 razy biorąc niezbyt ostry zakręt "rozjechały" mu się tyły... podobnie jest przy wstawaniu po dłuższym leżeniu - musi się trochę rozbujać i dźwignąć na 2-3 razy, trochę też asekuruje tył przy wycieraniu łap po spacerze - jak zacznę od tylnych jest ok, ale jak od przednich - wtedy klap na siedzisko i kombinuj ciotka, bo Momo zadania nie ułatwia Smile, myślę, że nie zaszkodzi włączyć jakiś suplement na stawy - co polecacie? mam Arthroflex, ale może znacie coś innego i skutecznego, czekam na podpowiedzi

aha, w trakcie sprawdzania, które miejsca są ulubione do głasków okazało się, że Momo nie ma łaskotek w stopy Smile Exclamation

a tak dzisiaj bawiliśmy się na dachu:









dziękuję, nie palę Smile


Chińczyk też tam był Smile:


PS. mam filmik, ale nie wiem, jak go wstawić Confused


Ostatnio zmieniony przez Trafficowy kocyk dnia Sob 23:14, 28 Lis 2015, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:20, 07 Lut 2014    Temat postu:

Filmik możesz wrzucić na yt. A tutaj link podać.

P.S. Chińczyk piękny jest Wink. A swoją drogą - co by człowiek nie kupił i jakiej marki, to jak głębiej poszuka, to zawsze w końcu znajdzie - wszywkę, naklejkę z napisem "Made in China"Evil or Very Mad. Nigdy bym nie przypuszczała, że Fundację to też dotknie - "golden retriever made in China" Twisted Evil.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Adoptowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 17, 18, 19  Następny
Strona 1 z 19

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin