MARS i LILO mają już dom

Aśka i Fibi

Po czwartkowych zastrzykach Mars przestał się drapać.

Tylko nie wiadomo od czego. Steryd czy anty-świerzb? Chociaż steryd był już we wtorek i nie pomógł. Może więc jednak pasożyt?

Wyjaśni się zapewne jak steryd zakończy działanie.

Gorzej, że się do chłopaka coś innego przyplątało. Sad

Wymiotuje dzisiaj podobno, znaczy ponoć dużo charcze, mało wymiotuje... Z tego co wiem jest teraz w lecznicy. Miejmy nadzieję, że to nic poważnego...

Aśka i Fibi

Szczęśliwie obawy Marsowej, że może jakiś patyk albo inne świństwo zostały pożarte nie sprawdziły się i na rentgenie wyszło wszystko w porządku. Być może jest zapalenie oskrzeli, a być może nie - nie są pewni bo Mars za bardzo dyszał i obraz im się zamazał Wink

Poza tym ma czerwone gardło więc pewnie to jakaś gardłowa zaraza. Dostał zalecenie zwiększenia dawki antybiotyku, który już i tak dostaje i to wszystko...

Steryd obniża odporność i pewnie bidulek jakiegoś wirusa załapał...

Agata_Emi_Lili

To może być wirusowe zapalenie gardla lub krtani, ktore lubi dopadać psy z obniżoną odpornością.
Moje sposoby na ulźenie psu to: syrop herbapect dla dzieci, cieple mleko z miodem, ewentualnie tantum verde psikane do gardla (zmieczula miejscowo, ale nie wiem czy można podawac przy sterydach).

Aśka i Fibi

Ciepłe mleko z miodem stosowałam kiedyś na Fibi i bardzo jej się podobała ta terapia

Przekażę w każdym razie i zobaczy się co tam Marsowi mają w domu

Aśka i Fibi

Przeziębiony Mars oczekuje na spotkanie z dr Irenką Smile

Aśka i Fibi

I jeszcze taki bez czapeczki Wink

Dorota Jenisiowa

Czapka fajna, ale na chore gardło to jeszcze jakiś szalik by się przydał

Aśka i Fibi

No właśnie. Muszę Marsowej powiedzieć, że źle dba o psa

Aśka i Fibi

Dzisiaj do dr Irenki pojechali wszyscy... i tylko dr Irenki nie było

Ale za to filmik jest

https://www.youtube.com/watch?v=Y5wE8zpeu0o

Aśka i Fibi

Spotkałyśmy dzisiaj Marsa. I w związku z tym trochę się działo

Była zwyczajowa fajka pokoju

I braterstwo krwi (oraz błota)

I żebractwo:

Pojedynczo:

I razem:

Była też piłeczka i gonitwy za nią

Marsowe miny:

Ganianki pustym kursem:

Słuchanie poleceń (sporadyczne) - siad, zostań

Wymiany zdań w kwestii własności piłki:

Pańcia, powiedz jej, do diabła, żeby oddała mi moją piłkę! Albo jej zabierz, bo ja sam się boję Embarassed

Było też wspólne odstraszanie intruzów, bo trzech do piłki to już naprawdę tłum:

Czasem też coś fruwało w rogu kadru

I inne takie tam

Aśka i Fibi

Błotnisto-szuwarowe, wsiowe burki

Bezrefleksyjne przy tym zupełnie, co czasem prowadzi w tarapaty. Wskoczy się w jakieś pnącze i co dalej

Ostatecznie podczas robienia tych zdjęć o dziwo żaden pies nie ucierpiał. Odzież ludzka oraz odpływy w wannach i brodzikach tak, ale to już inny temat na inne forum - hydrauliczne bardziej...

Aśka i Fibi

Ola i Kort

na ostatnich - domowych zdjęciach Marsiasty jakby zrudział Smile

Dorota Jenisiowa

Wygląda pięknie, można się zakochać

Ale miseczkę to ma jakąś mizerną Twisted Evil

Aśka i Fibi

To zrudzienie to chyba głównie efekt światła elektrycznego o żółtawym zabarwieniu