Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

MARS i LILO mają już dom
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 18, 19, 20  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Adoptowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
HalaD.
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:42, 09 Lis 2012    Temat postu:

Marsik miewa się bardzo dobrze Kupki już się unormowały i są zupełnie ładne, siusianie i picie też się uspokoiło więc to chyba była jakaś reakcja stresowa, w każdym razie już jest normalnie. Rozrabia za to na całego - wczoraj zrzucił ze stołu miskę z bułkami moczonymi w mleku z przeznaczeniem do mięsa i rozchlapał na podłodze, a wyproszony z kuchni znalazł sobie inne zajęcie i rozszarpał w strzępki poduszkę gąbkową, którą zdjął sobie z krzesełka No, ale od czego ma się szczeniaka Laughing Na spacerach bardzo grzeczny, trochę jeszcze szczeka ze strachu, zwłaszcza wieczorami, na przechodzące psy, czasem ludzi Wink Ale jak już pies lub człowiek podejdą to ładnie się wita Wink Prawdopodobnie w niedzielę (bo wtedy u nas przyjmuje fajny wet) pójdziemy do kliniki i zobaczymy, co dalej z odrobaczeniami i szczepieniami.
Nie wykazuje absolutnie żadnych zachowań agresywnych, żadnego powarkiwania, nic z tych rzeczy wobec nas ani innych ludzi (nie wiem jak z dziećmi, bo nie ma dłuższego kontaktu, przy krótkich spotkaniach też nie). Nawet jak wyjmowałam mu z pyszczka jakieś znalezione paskudztwo, którego nie chciał oddać na fe, nie było nawet najmniejszego warknięcia Mimo, że to znaleźna super cenna zdobycz, z którą chciał się oddalić więc musiałam przydepnąć linkę i wydobyć osobiście
W weekend postaramy się narobić więcej zdjęć i wrzucić
Powrót do góry
Zobacz profil autora
HalaD.
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 1:28, 12 Lis 2012    Temat postu:

Właśnie napisałam bardzo dłuugi post, który mój wredny komputer mi zeżarł Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad
Oddałabym to urządzenie Marsowi na pożarcie, gdyby nie to, że na pewno mu zaszkodzi Evil or Very Mad Więc chyba standardowo użyję młoteczka Ale najpierw powtórzę to, co najważniejsze i wkleję kilka zdjęć z dzisiejszego spaceru

Marsio nadal miewa się dobrze Dzisiaj byliśmy u weta i mały został zaszczepiony. Na szczęście nawet tego nie zauważył, bo cały czas karmiłam go smaczkami Dopiero potem, podczas wypisywania faktury trochę się nudził

Dostaliśmy też tabletki na odrobaczenie (inne niż poprzednio więc może uda się uniknąć tym razem sensacji żołądkowych), które mamy podać za dwa tygodnie, a za trzy tygodnie kolejne szczepienie. Poza tym, zdaniem weta, Mars jest zdrowy, wet nie widział też potrzeby powtarzania badań. Okazało się, że mały waży 16 kilo, na co zupełnie nie wygląda Shocked


A teraz obiecane zdjęcia:



















Oglądamy film przyrodniczy:





I jedno z ulubionych miejsc Shocked



Ostatnio zmieniony przez HalaD. dnia Pon 1:40, 12 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Pon 9:25, 12 Lis 2012    Temat postu:

Ciekawe, czy jak podrośnie, to zmieni miejsce na inne, czy też zażąda przesunięcia muszli...?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:22, 12 Lis 2012    Temat postu:

Muszlę można samodzielnie przesunąć, wyrywając co nieco Twisted Evil
Wiem z doświadczenia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
HalaD.
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:25, 12 Lis 2012    Temat postu:

Pasiasta Alicja napisał:
Muszlę można samodzielnie przesunąć, wyrywając co nieco Twisted Evil
Wiem z doświadczenia


Właśnie tak, tak, tak będzie Exclamation Już bardzo dzielnie pracujemy nad obluzowaniem tych śrubek, a wiadomo - trening czyni mistrza Exclamation
Powrót do góry
Zobacz profil autora
HalaD.
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:38, 12 Lis 2012    Temat postu:







Powrót do góry
Zobacz profil autora
HalaD.
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:48, 13 Lis 2012    Temat postu:

Wracając do tego, co już raz było, ale się skasowało. Mars to wielki miłośnik prasowanych kostek z wołowej skóry - obgryza je bardzo sprawnie opierając o coś - np. o swojego misia lub zająca. Jest też wielkim miłośnikiem prac ogrodniczych, a zwłaszcza kopania. Skubany jest prawdziwym znawcą i wie, gdzie (w drodze wyjątku) rosło coś, co czasami kwitło i wyglądało ładnie Wink Uwielbia nosić w pysku moje ubrania i ma wtedy idiotycznie dumną minę. Dzięki temu zaginęła w tajemniczych okolicznościach moja ulubiona niebieska chusteczka. Znalazłam ją po paru dniach poszukiwań w drugim pokoju na kupce rzeczy przeznaczonych do prania. Pytanie - skąd wiedział, że pranie rzeczywiście jej się należało? Wink Nie żebrze, ale raz ściągną mi wprost spod mojego nosa kawałek chleba z mojego talerza i dosłownie połknął. Poza tym jednym razem nie robi takich rzeczy. Wchodzi na blaty pomimo, że nigdy nic na nich nie ma prócz tego, że raz było tam kocie jedzenie, które udało mu się tym sposobem zrabować w pierwszej godzinie pobytu u nas i prócz tych nieszczęsnych namoczonych bułek, które padły ofiarą innym razem. Mówimy mu, że na blaty nie wolno i schodzi. Nic tam nie znajduje, więc mam nadzieję, że się znudzi. Bardzo lubi spać w łazience, kiedy tam spędzam choćby krótką chwilę a on akurat jest śpiący. Jak się obudzi, a ja tam jestem, to próbuje wykorzenić muszlę klozetową. Lubi też spać pod stołami i pod łóżkami. W nocy śpi ze mną na posłanku pod stolikiem. Z kotem trwa zawieszenie broni i to jest bardzo dobre, bo trzeciego dnia ten potwór z zasadzki z zaskoczenia drapnął małego do krwi w powiekę tuż przy oku. Ryczałąm na Romeo za to strasznym głosem starając się wyglądać groźnie Wink i chyba zadziałało, bo to podłe zachowanie się już nie powtórzyło. Małe zadrapanie zagoiło się bez śladu. Mars ogląda też z fascynacją programy przyrodnicze - jak tam gęga i kwacze ptactwo wodne, to szczeka. Jak większe zwierze groźnie zaryczy, to Marsik się cofa i ogląda zaaferowany z bezpiecznego miejsca na mojej stopie. Na spacerach też fascynują go kaczki i gawrony. Próbował też złapać muchę i wyskakiwał za nią wysoko w powietrze. Na spacerach jest bardzo posłuszny. Wczoraj po raz pierwszy wszedł do wody i zamoczył brzuszek, ale nie pływał, chociaż na próbę rzuciłam mu patyk skoro już sam zaszedł tak daleko. Bardzo pilnuje swojego ogródka - szczeka jak inne psy przechodzą albo szczekają w okolicy, szczeka też na obce samochody zaparkowane przed naszą furtką, na wszelki wypadek naszczekał też na sąsiadkę grabiącą liście za siatką.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Śro 14:07, 14 Lis 2012    Temat postu:

Tak, a propo tego ulubionego miejsca między ścianą, a muszlą - spójrzcie jak to może wyglądać za czas jakiś: [link widoczny dla zalogowanych]

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka i Fibi




Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:26, 16 Lis 2012    Temat postu:

Powrót do góry
Zobacz profil autora
HalaD.
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:55, 18 Lis 2012    Temat postu:

Po czym poznać, że w domu mieszka szczeniak ?















Pokojowe współistnienie, dla odmiany. Szczęśliwie zdarza się coraz częściej. No i też, żeby biedny Romeo też się w końcu załapał na trochę "publicity"







A wnikliwe oko dojrzy w tym wszystkim, że Marsjanin ma nową obróżkę i bardzo mu w niej pięknie. Pańcia niestety nie okazała się odporna na szerzącą się obróżkową epidemię Embarassed Laughing


Ostatnio zmieniony przez HalaD. dnia Nie 18:58, 18 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:11, 18 Lis 2012    Temat postu:

HalaD. napisał:

A wnikliwe oko dojrzy w tym wszystkim, że Marsjanin ma nową obróżkę i bardzo mu w niej pięknie. Pańcia niestety nie okazała się odporna na szerzącą się obróżkową epidemię

Moje oko dojrzało jest wyczulone na furkidzy )))
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga22




Dołączył: 07 Lis 2011
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:51, 18 Lis 2012    Temat postu:

HalaD. napisał:
W nocy śpi ze mną na posłanku pod stolikiem.



Ojojoj ...Hala a chociaż wygodne to posłanko macie? Chyba jesteście tu wyjątkiem, bo zazwyczaj to goldenek śpi na łóżeczku u "państwa". A tu proszę, jaka niespodzianka . Pancia zniżyła się do poziomu goldenka . Przynajmniej masz z głowy oduczenie spania na kanapie Wink


Ostatnio zmieniony przez Aga22 dnia Nie 19:55, 18 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:25, 18 Lis 2012    Temat postu:

HalaD. napisał:
Po czym poznać, że w domu mieszka szczeniak ?


U nas mieszka 6 letni Genom, ale widok taki sam, zabawki rozwleczone po całym mieszkaniu. Także nie miejcie nadziei, że to z wiekiem minie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka i Fibi




Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:47, 18 Lis 2012    Temat postu:

Dorota Jenisiowa napisał:
HalaD. napisał:
Po czym poznać, że w domu mieszka szczeniak ?


U nas mieszka 6 letni Genom, ale widok taki sam, zabawki rozwleczone po całym mieszkaniu. Także nie miejcie nadziei, że to z wiekiem minie


I dobrze. I niech nie mija. To jest urocze...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola i Kort




Dołączył: 16 Sie 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: WARSZAWA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:06, 18 Lis 2012    Temat postu:

Dorota Jenisiowa napisał:
HalaD. napisał:
Po czym poznać, że w domu mieszka szczeniak ?


U nas mieszka 6 letni Genom, ale widok taki sam, zabawki rozwleczone po całym mieszkaniu. Także nie miejcie nadziei, że to z wiekiem minie


Nasz prawie 3 letni Kort też roznosi swoje zabawki po całym domu:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Adoptowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 18, 19, 20  Następny
Strona 3 z 20

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin