ZULA

Pasiasta Alicja

Kasiu, rok temu płakałam z Tobą... Pamiętaj tylko te pogodnie dni.

Baszka

Kasiu a ja mam nadzieję, że korale się wydłużają.

agnes&nelly&schad

Kasiu jesteś naprawdę wspaniała. W przyszlości chciałabym być choć w połowie taka jak Ty- okazałaś się przy tak trudnej decyzji. Jesteś kochającym przyjacielem psa!!

Yoogi&Darek

Kasiu trzymaj się!!!!! Na pewno Zulka teraz jest tam, tam wysoko gdzie miłość, szczęście i radość są jej jedynym uczuciem wśród tylu goldików.....

taka biała goldenia łączka......

-------------------------------------------------------------------------------

Jesteś wielka!!!

Powiem tak zanim doszedłem do końca wątku (a dawno mnie tu nie było) musiałem przerywać czytanie 7 razy....
.... jestem w pracy i dobrze że nikt nie przyszedł bo zastał by 30 letniego zapłakanego faceta....

Jerzy Kora

Katarzyna_Margo

"Bałem się oczy słabną - nie będę mógł czytać
pamięć tracę - pisać nie potrafię
drżałem jak obora którą wiatr kołysze

- Bóg zapłać Panie Boże bo podał mi łapę
pies co książek nie czyta i wierszy nie pisze"
/J.Twardowski/

Zmieniłaś na Zulinko [*] [*] [*]

Katarzyna_Margo

Pamiętam [*]

Katarzyna_Margo

Wiesz młoda - nie opowiadm o Tobie, wciąż nie potrafię. [*] [*] [*]

Aga22

Smutno...

eska

popłakałam się czytając tą przejmującą opowieść o miłości człowieka do psa.... wiem co czułaś i co zapewne czujesz nadal....ja przeżyłam to samo dwa lata temu i pomimo tego, że uratowaliśmy naszą sunię od strasznego cierpienia to wyrzuty sumienia są do tej pory... :-(

Emilkowa

oj nie można było powiedziec że się popłakałam - ryczałam jak bóbr albo gorzej,

nie wyobrażam sobie takiej sytuacji u mnie ale podziwiam Cie za wytrwałość za siłę i myśle że teraz już na pewno jest lepiej chodź pamięć o przyjacielu na pewno zostanie do końca

Katarzyna_Margo

Cześć Zulinko, jak Ci tam?
Już umiem się uśmiechać wspominając, dlatego nie będzie świeczki tylko Smile

Jolanta

[link widoczny dla zalogowanych]