Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:18, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Ale numer !! Teraz wypatrzyłam, że całe stado i Kiltixa i Foresto nosi
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Magda Markizowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 11 Sty 2012
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Radzymin/Łosie Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:20, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Pasiasta Alicja napisał: | A czemu Tobiś nosi i Foresto i Kiltixa?? |
Ala to nie tylko Tobiś - wszystkie mają po dwie dla bezpieczeństwa bo mamy plagę kleszczy w okolicy i na potęgę panuje babeszja. Foresto ma inny skład niż kiltix - pani wet powiedziała, że tak zabezpieczonych psów to jeszcze nie widziała- ale efekt jest - zero kleszczy na nich, a lasy i rzeka krok od domu wiec tego draństwa tu jest mnóstwo. Nie chciałabym żeby przed zabiegiem przytrafiła mu się jeszcze babeszja - ani reszcie naszych psiaków
Ala, a ty to już po zdjęciach obroże rozpoznajesz ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:25, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Magda Markizowa napisał: | Ala, a ty to już po zdjęciach obroże rozpoznajesz ?  |
No lata praktyki swoje robią
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Magda Markizowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 11 Sty 2012
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Radzymin/Łosie Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:54, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Przepraszam że mało ostatnio piszemy, ale jestem sama z małym dzieckiem i trzema psami i dnia mi nie wystarcza poprostu.
Spieszę poinformować iż Tobi wczoraj i przedwczoraj nie chciał jeść. Mierzyłam mu temperaturę ale cały czas była ok i zachowywał się też normalnie. Szalał z psami, pił wodę ale to jedzenie nie dawało mi spokoju, tym bardziej że przetestowałam różne warianty pokarmowe i nic go nie ruszyło, nawet jego przysmaki.
Coś mnie jednak kusiło by obejrzała go wetka i bingoooooo!!!
Jest ifekcaja bakteryjna bo jest bardzo dużo leukocytów i to pogrupowanych w krwi. Babeszji nie ma, poza tym przy babeszji leukoctów jest raczej mniej.
Tobiś dostał niestety antybiotyk bo mial już temperaturę 40 stopni i pani doktor musiała włączyć antybiotyk i lek przeciwgorączkowy.
Teraz obserwacja i dalsze leczenie antybiotykiem, jeśli nie będzie lepiej robimy kompleksową morfologię i zobaczymy.
Zastanawiam się tylko co to jest i skąd się wzięło. Wzmożona czujność jednak się opłaca i lekki szmergiel i panikarstwo też jak widać.
Poza tym jak to u nas bywa mamy kolejnego rekonwalescenta w domu bo przecież jeden to za mało - otóż wczoraj kotka ktoś pogryzł i ma dwie dziury i też wysoką temperaturę miał i też jeździ na antybiotyk i chodzić nie może i jest kupą nieszczęścia :-(
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:01, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Współczuję tego kociokwiku serdecznie - przy tym upale człowiek sam ze sobą ledwie sobie daje radę a tu dziecko, 2 chore zwierzaki i dwa zdrowe na głowie. To ja trzymam kciuki za zdrowych - by tacy pozostali , bo chorzy już zaopiekowani.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Magda Markizowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 11 Sty 2012
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Radzymin/Łosie Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:47, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Gośka&Bella napisał: | Współczuję tego kociokwiku serdecznie - przy tym upale człowiek sam ze sobą ledwie sobie daje radę a tu dziecko, 2 chore zwierzaki i dwa zdrowe na głowie. To ja trzymam kciuki za zdrowych - by tacy pozostali , bo chorzy już zaopiekowani. |
DZIĘKI GOSIU - TRZYMAJ TRZYMAJ I OBYM JA NIE PADŁA
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Wto 1:00, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ale tam, nie padniesz . Matka Polka twarda sztuka .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:38, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Magda Markizowa napisał: | Gośka&Bella napisał: | Współczuję tego kociokwiku serdecznie - przy tym upale człowiek sam ze sobą ledwie sobie daje radę a tu dziecko, 2 chore zwierzaki i dwa zdrowe na głowie. To ja trzymam kciuki za zdrowych - by tacy pozostali , bo chorzy już zaopiekowani. |
DZIĘKI GOSIU - TRZYMAJ TRZYMAJ I OBYM JA NIE PADŁA  |
Ależ Ciebie też Magda zaliczam do zdrowych, Jaśka również - wszyscy musicie być zdrowi by się udało
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:48, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Magda Markizowa napisał: | Zastanawiam się tylko co to jest i skąd się wzięło. Wzmożona czujność jednak się opłaca i lekki szmergiel i panikarstwo też jak widać. |
Może to Tobisiowe migdały, które nie próżnują? Podczas pobytu u mnie Tobik miał stale niewielką leukocytozę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Myszków Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:39, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Jak tam Tobisiowe zdrówko ? Apetyt wrócił ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Magda Markizowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 11 Sty 2012
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Radzymin/Łosie Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:54, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
marta.bajowa napisał: | Magda Markizowa napisał: | Zastanawiam się tylko co to jest i skąd się wzięło. Wzmożona czujność jednak się opłaca i lekki szmergiel i panikarstwo też jak widać. |
Może to Tobisiowe migdały, które nie próżnują? Podczas pobytu u mnie Tobik miał stale niewielką leukocytozę. |
Ale niedawno była pełna morfologia przed wizytą u Lechowskiego i było wszystko ok. I nawet teraz przy tej infekcji nie wyglądają najgorzej jak na Tobikowe migdały- w każdym razie lepiej niż na początku u nas- pewnie to zasługa betodyny, która je troszkę obkurcza, a którą ma pędzlowane gardło cały czas.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Magda Markizowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 11 Sty 2012
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Radzymin/Łosie Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:59, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Aga i Bella napisał: | Jak tam Tobisiowe zdrówko ? Apetyt wrócił ?  |
Zdecydowanie lepszy apetyt- wczoraj kolacja pochłonięta i to niemalże z moimi rękami Jednak udało się i mam obie ale było blisko
Dziś śniadanko zjedzone 1/2 porcji, ale kolacja już cała i tu znowu miałam cykora o palce
Temperaturka dziś była ale już mniejsza- w dalszym ciągu kontynuacja antybiotyku. Apetyt jednak powraca więc jest lepiej.
Ostatnio zmieniony przez Magda Markizowa dnia Śro 0:02, 02 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Magda Markizowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 11 Sty 2012
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Radzymin/Łosie Płeć:
|
Wysłany: Czw 6:14, 03 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Wczoraj Tobcio już nie miał temperatury i czuł się bardzo dobrze. Śniadanko i kolacja pochłonięta w tempie błyskawicznym jak na Tobisia przystało. Nie da się ukryć że było już bardzo dobrze i gołym okiem było widać, że chłopak odzyskał formę. Szalał, ganiał i wariował calutki dzień. Upał nie był już dokuczliwy i jedynie wieczorem komary nas chciały zjeść, więc wszyscy uciekliśmy z ogrodu do domciu, a psiaki po całym dniu intensywnych zabaw padły jak PSY PLUTO.
Postaram się dziś wkleić kilka zdjęć sprzed tygodnia jak otwieraliśmy sezon pływacki nad rzeką i Tobiś mimo początkowo dużych oporów i niepewności wszedł do wody i troszkę popływał. ZUCH CHŁOPCZYK
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:19, 03 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Magda Markizowa napisał: | Wczoraj Tobcio już nie miał temperatury i czuł się bardzo dobrze. Śniadanko i kolacja pochłonięta w tempie błyskawicznym jak na Tobisia przystało. Nie da się ukryć że było już bardzo dobrze i gołym okiem było widać, że chłopak odzyskał formę. Szalał, ganiał i wariował calutki dzień |
Ufff.... no to można złapać oddech i cieszyć się jego powrotem do zdrowia
Oj Tobiś, nie rób nam już takich "siupów"
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Czw 13:02, 03 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Magda Markizowa napisał: | Wczoraj Tobcio już nie miał temperatury i czuł się bardzo dobrze. Śniadanko i kolacja pochłonięta w tempie błyskawicznym jak na Tobisia przystało. Nie da się ukryć że było już bardzo dobrze i gołym okiem było widać, że chłopak odzyskał formę. Szalał, ganiał i wariował calutki dzień. |
I tak trzymać! Niech ten Tobek więcej się nie wygłupia i nie robi... chorych niespodzianek
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|