Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

SZAMA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:34, 03 Sty 2011    Temat postu:

Sterylka Szamy jest planowana na najbliższy weekend.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ela & Jessie
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:18, 03 Sty 2011    Temat postu:

Szama to zuch dziewczyna ani wybuchy ani rozbłyski nie robią na niej wrażenia. Sylwester minął bardzo spokojnie Smile Szama robi się co raz cwańsza i próbuje "wyrolować" Jessie np. z zabawek na spacerze... niesamowity widok jak już zdobędzie piszczącą zabawkę i denerwuje nią Jessie chodzą w koło niej i pokazując, że ma i piszczy i sie cieszy a ta tylko język na wierzch i czeka aż Szama bedzie miała chwilę nieuwagi i połozy ją na ziemi... Na spacerach trzeba mieć cały czas ją na oku bo baaardzo lubi zwiedzać samotnie okolice ale gdy tylko zwróce na nią uwagę zawołam lub dam sygnał dzwiękowy to przybiega szczęśliwa Smile z rozmachanym ogonem.
No i nadal wszystkie psy są wspaniałe i trzeba je koniecznie poznać i najlepiej to sie z nimi pobawić... nie ma różnicy czy to jest duży pies czy mały czy szczekający za siatką z rozmerdanym ogonem biegnie się przywitać ale już po powitaniu nawet podczas zabawy jak ją zawołam to zostawia towarzysza i przybiega do mnie Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:45, 03 Sty 2011    Temat postu:

Czyli Szamcia robi postępy brawo Elu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ela & Jessie
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:16, 06 Sty 2011    Temat postu:

troche zaległych zdjęć






[/img]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ela & Jessie
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:20, 06 Sty 2011    Temat postu:

dzis Szama miala sterylkę... jest cała obolała jeszcze bo niedawno wrociłyśmy z lecznicy ale nie piszczy... próbuje zasnąć Sad



Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bogusia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Boruszowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 1:42, 06 Sty 2011    Temat postu:

Czerwoną kokardkę zamieniła na białe Very Happy w każdym kolorze jej do pysia Trzymaj się Szamcia dzielnie Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ela & Jessie
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:36, 07 Sty 2011    Temat postu:

Niestety sterylka spowodowała u Szamy duuze przezycia i sunia nieco się cofneła... w domu cały czas tylko lezy na posłaniu choc musze przyznać że wyjątkowo jest grzeczna i jak powiem nie rusz to nie liże rany. Na spacer jak ja wołam to z wielkim wachaniem jakby się bała ruszyć decyduje sie wstać a jak juz się zdecyduje to wręcz wyskakuje z posłania i pedzi do przedpokoju żeby tam położyć się z powrotem na podłodze Sad Przy otwieraniu drzwi na zewnątrz również próbuje "wyskoczyć" i pędzi na dol po schodach aby wręcz wylecieć na dwór i się położyć na śniegu... Dopiero jak wyjdziemy już poza posesje robi się nieco spokojniejsza i idzie tak ze pod koniec spaceru juz ma ochote na zabawę choć nie jest to długa zabawa. Widać, że jest jeszcze obolała mimo że dostaje przeciwbólowe środki. Temperatury nie ma, apetyt dopisuje rana goi się całkiem ładnie. Mam nadzieję, że niedługo zapomni o tej nieprzyjemnej operacji i znów otworzy się na człowieka bo przykro patrzeć jak jest tak smutna Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ela & Jessie
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:00, 09 Sty 2011    Temat postu:

Wczoraj Szama zaczęła wychodzic poza poslanie w domu Smile lezala ze mna na dywanie... Widać, że powoli przestaje ją boleć i dochodzi do siebie. Na spacerach wczoraj miala dzien włóczenia się więc była na smyczy ale w towarzystwie chce się bawić piłeczką i zaczepia inne psiaki choc juz nie chce się tak kotłować z nimi jak przed sterylka. I dobrze mądra dziewczynka.
Zapomniałam jeszcze dodać, że Szama spokojna łagodna jak dostanie kość to niebezpiecznie warczy i nie da sobie zabrać jej. Wie że zle robi bo odwołana od kości przyszła i się wtuliła do głaskania ale przy kości instykt robi swoje... dlatego trzeba uczulić przyszłych właścicieli a szczególnie dzieci aby nie podchodziły do niej gdy je kość. W innych przypadkach nie ma problemu można jej zabrać zabawkę ( uczę ją aby oddawała) w misce też można grzebać tylko kość jest bardzo chroniona...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:14, 09 Sty 2011    Temat postu:

Elu, a próbowałaś popracować z nią nad tą obroną? Trzymać kość, którą Szama obgryza, próbować wymiany na drugą kość?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ela & Jessie
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:02, 13 Sty 2011    Temat postu:

Szama ma się coraz lepiej szaleje z psami na spacerach i sama zachęca do zabawy Smile szwy się jeszcze trzymają i dzielna mądra dziewczynka wie że nie wolno ich ruszać i tego nie robi! Co i raz włącza jej się trybik włóczenia się ale zawsze przychodzi... choć juz niekoniecznie po smaczki Evil or Very Mad musze ją na głodnego puszczać na spacery aby większa była ochota a z drugiej strony wtedy wynajduje np. wyrzucone kości kurczaka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:50, 18 Sty 2011    Temat postu:

Z wielką radością piszę o tym, że Szamcia znalazła swoich ludzi. Zamieszka już wkrótce w Warszawie z Martą i Krzyśkiem
http://www.fundacjagoldenom.fora.pl/chce-adoptowac,35/starania-o-adopcje-szamy,2499.html#91121
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati_Kris_Szama
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 03 Sty 2011
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 23:39, 21 Sty 2011
PRZENIESIONY
Sob 4:53, 22 Sty 2011    Temat postu:

Witamy!!!

Kochani, jesteśmy już szczęśliwymi właścicielami Szamy:)
Spotkaliśmy się z Elą, Jessie i Szamą w parku Szczęśliwickim. Zabraliśmy ze sobą Arie, żeby dziewczyny od razu się poznały. Na początku, każda była w swoim świecie, ale potem zaczęły się rozkręcać. Są zupełnie inne. Szama interesuje się każdym psem,szaleje kiedy Arie jest zainteresowana wyłącznie tarzaniem się w śniegu i kopaniem swoich dołków. Widać, że Szama po ostatnich przeżyciach ma lekkie problemy ze swoja orientacją seksualnąSmile)kiedy zachodziła Arie od tyłu, mieliśmy okazję zobaczyć niezadowolenie Arie i śmiesznie groźne kłySmile
W domu jeszcze kilka razy Arie warknęła na Szamę i w zasadzie już chyba jej wytłumaczyła, że jej to nie kręci:))
Zastanawialiśmy się jak będzie wyglądała sytuacja, kiedy Ela i Jessie pojadą do domu. I powiemy Wam szczerze, że jesteśmy bardzo miło zaskoczeni. Szama sama przychodzi, wkłada mordkę pod nasze ręce (nawet teraz jak piszę) żeby ją głaskać, bawi się z Arie i łazi za Fretką krok w krok obserwując jej poczynania. Na początku kiedy Ela wyszła, usiadła pod drzwiami i jękneła kilka razy, ale zainteresowała się zabawą Krzyska z Arie i szybko dołączyła. W międzyczasie spały jak zabite niedaleko od siebie...piękny widok.
Mamy już jakieś zdjęcia, ale nie wiemy jak je zainstalować na forum, może jakieś podpowiedzi?Smile
Powiemy Wam że, Szama to cudowne stworzenie, jest tak kochana i przytulaśna, a zarazem żywa i chętna do zabawy i z nami i z Arie...po prostu jest stworzona dla nas. Trzymajcie kciuki, żeby noc też była tak spokojna:))

Dziękujemy Wam wszystkim za pomoc przy adopcji, za to, że nas wybraliście, za to że jest z nami:))

Elu dziękujemy Tobie szczególnie, zapraszamy zawsze i w każdej wolnej chwili, jak już Szama się przyzwyczai na dobre.

Jesteście fantastyczni!!!Dobranoc i do jutra:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:15, 22 Sty 2011
PRZENIESIONY
Sob 4:54, 22 Sty 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Proszę bardzo Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati_Kris_Szama
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 03 Sty 2011
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 23:16, 22 Sty 2011    Temat postu:

Kochani z przyjemnością informujemy, że pierwsza noc minęła bez żadnych niespodzianek, Szama spała jak zabita razem z Arie pod naszym łóżkiem. Rano obudził nas wzrok obu dziewczyn wlepiony w nas w nadziei na to, że otworzymy oczy. Szama jest posłuszna i kochana, powiemy więcej, jest o wiele bardziej posłuszna niż Arie, wiec sami nie wiemy kto tu z kogo powinien brać przykład. Dziewczyny bawią się razem, uwielbiają przepychać się i podgryzać sobie uszy.
Krzysiek próbował dzisiaj prowadzić je na jednej lince, ale ponieważ na spacerach, każda ma swój świat, skończyło się to na wielkiej plątaninie i raczej nie zdało egzaminu. Szama tak szaleje na 10 metrach, że nawet nie mamy wyrzutów sumienia jak Arie lata wolno bez smyczy.
W domu wrestling i szarpanie na dwa sznury są lepsze od siłowni. Dzisiaj popołudniu Szama dała znać jak chciała wyjść na spacer, zaczyna fajnie pojękiwać, kiedy Arie jej wtóruje szczekaniem.
Dodam, że Szama ma szaleńczy apetyt, je za siebie i próbuje pomóc Arie.Smile

Niestety nasz pierwszy wspólny dzień zakończył się bardzo przykrym przeżyciem. Fretka od kilkunastu dni była osłabiona i mniej aktywna, dzisiaj zaczęła tracić władzę nad własnym ciałkiem i wyglądała jakby się dusiła. Zostawilismy dziewczyny w domu i poszlismy do weterynarza. RTG pokazało, żę ma ogromne zmiany nowotworowe i płyn w całych płucach i jamie brzusznej, nie było ratunku. Miała 7 lat...

Dziewczyny jakby wiedziały co się stało, nie zaczepiają nas, śpią spokojnie obok siebie...jakby ich tu nie było.

Trzymajcie się cieplutko M&K
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:31, 22 Sty 2011    Temat postu:

Martuś, strasznie mi przykro. Fredzia mnie zachwyciła, była fantastyczna. Trzymajcie się!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 9, 10, 11  Następny
Strona 2 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin