Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

SHREK
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 25, 26, 27  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Wto 15:19, 17 Maj 2011    Temat postu:

bernard napisał:
Nie chodzi o to. Linda nam mówiła, że nie był dawno kąpany. Po prostu przyszedł na niego czas


Halo! Shrek był kąpany po wyjściu ze schroniska - 26.02 oraz Linda kąpała go osobiście 30.03. Wszystko to jest zapisane w Shrekusiowym wątku Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:24, 17 Maj 2011    Temat postu:

bernard napisał:
Nie chodzi o to. Linda nam mówiła, że nie był dawno kąpany. Po prostu przyszedł na niego czas

Aaaa, jak tak, to OK. Bo inaczej byście zwariowali wszyscy od tych kąpieli

bernard napisał:
I jeszcze jedna sytuacja, kiedy trzeba użyć na niego niemałej siły. Gdy znajdzie coś do jedzenia na trawniku, np 2 skibki. Jedną zdąży pożreć, a jak chcę go odciągnąć od drugiej, to się zapiera dość mocno. Ale jak już jedną połknie, to "się zadowala" i odpuszcza sobie drugą. Albo gdy je zdobycz i kawałek mu wypadnie, to nie pójdzie dalej, dopóki nie podniesie. Taka z niego cwana bestia.

A masz coś dla niego bardziej atrakcyjnego od tych skibek? Naucz go, że jak odpuści sobie te trawnikowe znaleziska, to dostanie od Ciebie coś duuuużo lepszego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lindusia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:47, 17 Maj 2011    Temat postu:

Aśka Axelowa napisał:
bernard napisał:
Nie chodzi o to. Linda nam mówiła, że nie był dawno kąpany. Po prostu przyszedł na niego czas


Halo! Shrek był kąpany po wyjściu ze schroniska - 26.02 oraz Linda kąpała go osobiście 30.03. Wszystko to jest zapisane w Shrekusiowym wątku Smile


No tak, my go też kąpaliśmy...

ale właściwie po tygodniu jest już umorusany
Jedyne o co rzeczywiście dba to łapy, nieustannie je czyści Wink
Shrek ma tłustą powłokę na futrze, ale mi wet mówił że nie należy zbyt często kąpać bo zmywa się naturalną ochronę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lindusia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:50, 17 Maj 2011    Temat postu:

Shrek nie wypuści jak już dorwie chleb..co dziwne może leżeć obok mięso i go nie zje a chleb tak

My raz tak wracaliśmy cały spacer -Shrek z chlebem dorwanym na spacerze, my próbowaliśmy go przekupić kiełbaską..za nic nie puścił, zaślinił się i jak daliśmy mu spokój to dopiero wypluł w domu po jakiś 30minutach Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:54, 17 Maj 2011    Temat postu:

W takim razie trzeba mieć przy sobie super chlebek, a może bułeczkę?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karolina beniu i shrekuś
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 22:42, 17 Maj 2011    Temat postu:

Shrekuś został dziś na 6 godzin sam w domu. Od sąsiadów wiem, że był w tym czasie bardzo spokojny, nie szczekał. Powitał mnie już przy drzwiach, nic nie zbroił W czasie naszej nieobecności nic nie zjadł, nie pił również wody. Zaraz po moim przyjściu wybraliśmy się na spacer.Kiedy wzięłam do rąk smycz zaczął szczekać. Cieszył się , że wychodzimy:-)Poszliśmy do parku, już przy wejściu znalazł dwie skibki chleba, chwycił od razu dwie do pyszczka i za nic mi ich nie oddał. Witał się z przechodniami i innymi pieskami, jest naprawdę bardzo przyjazny i taki kochany. Patrząc na ten jego pyszczek, nie można przejść koło niego obojętnie. Wieczorem wybraliśmy się do znajomych, mających rocznego synka. Shrek był bardzo grzeczny. Przywitał się ze wszystkimi, a potem położył się na płytkach w przedpokoju i spał tam sobie smacznie. Pod koniec wizyty przyszedł do pokoju i wyczyścił dywan z okruszków, które spadły Wojtusiowi.
Byliśmy dziś u weterynarza po środek na kleszcze. Wyjeżdżamy na weekend do gospodarstwa agroturystycznego pod Poznaniem,jego otoczenie to lasy i jezioro, dlatego chcemy Shreka zabezpieczyć przed nieproszonymi gośćmi. Dziś Beniu skropi nim grzbiet Shreka, przez 3 godziny nie będziemy mogli go głaskać Confused
To chyba na tyle z dzisiejszego dnia. Jutro Shrek zostanie sam w domku na 5 godzin.
Życzę Wszystkim miłych snów
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Wto 23:13, 17 Maj 2011    Temat postu:

karolina beniu i shrekuś napisał:
Dziś Beniu skropi nim grzbiet Shreka, przez 3 godziny nie będziemy mogli go głaskać Confused

A dostaliście krople do aplikowania na skórę czy preparat w spray'u do spryskania sierści...?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karolina beniu i shrekuś
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 23:42, 17 Maj 2011    Temat postu:

krople do aplikowania na skórę Advantix
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bernard
Gość






PostWysłany: Śro 23:00, 18 Maj 2011    Temat postu:

Dzisiaj krótko.
Dzisiaj zmieniłem szczotkę do sierści. Wyczesałem z niego sporo kłaków, ale po 30 minutach mi się znudziło. Sierść jest zupełnie inna. Myślę, że po tygodniu codziennego czesania będzie widać spory efekt.

Shrek dostał gryzaka. Męczył, aż zmęczył i gryzak, i siebie. Gdy go przepołowił i zajął się 1 częścią, po cichu przesunąłem mu nogą drugą część. Tak zwinnego i szybkiego jeszcze go nie widziałem.

Krople na kleszcze dostał wczoraj, więc problem kąpania się wyjaśnił. Noc minęła zupełnie spokojnie. Jeszcze suchej karmy nie chce za bardzo jeść, ale mam wrażenie, że wybrzydza. Jak wymieszałem z odrobiną pasztetu, to miska wyczyszczona na błysk.
Powrót do góry
Lindusia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:13, 19 Maj 2011    Temat postu:

Tylko go nie ogolcie Very Happy Very Happy Very Happy Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bernard
Gość






PostWysłany: Czw 21:46, 19 Maj 2011    Temat postu:

Dzisiaj znowu był czesany przez ponad pół godziny. Za uszami ma po jednym dredzie z każdej strony, prawdopodobnie będę musiał obciąć. Karolina, jak zobaczyła siatkę kłaków, to powiedziała, że nie sądziła, że aż tyle z niego wyczesuję. Shrek znosi to bardzo dzielnie, a raczej mu się to podoba. Tylko nie lubi mieć czesanego ogona, nadstawia się wtedy bokiem.

Dzisiaj zaczął już jeść suchą karmę. Sam, bez nakłaniania czy zachęcania.

Zauważyłem, że boi się łazienek. Zachęcony smakiem wszedł. Gdy chciałem go podnieść, to się opierał, kładł i wycofywał.

Poza tym bomba rewelka. Dzisiaj pan i pani siedzący na ławce bacznie obserwowali, jak go czesałem, później podeszli porozmawiać. Wszystkim opowiadam o fundacji, ciężko to wytłumaczyć, jak można przechodzić proces adopcyjny psa Wszystkim każę szukać w googlach, więc może zdarzą się kolejne adopcje w Poznaniu.

Fotki będą po weekendzie.
Pozdrawiam
Powrót do góry
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:23, 19 Maj 2011    Temat postu:

Bernard, a może przydałyby Ci się fundacyjne ulotki do rozdawania? Mogę podesłać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lindusia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:40, 20 Maj 2011    Temat postu:

Bernard, ale wiesz że nie trzeba czesać codziennie psa ?
Shrek teraz zmienia futro i choćbym nie wiem ile byś go teraz czesał to i tak musi zgubić to futro.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:45, 20 Maj 2011    Temat postu:

Ale dzięki wyczesywaniu mniej futra będzie latać po domu w formie suchorośli
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lindusia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:47, 20 Maj 2011    Temat postu:

Aga uwierz mi, że Shrek w porównaniu do innych Goldenów czy dwóch Ragdolli nie gubi jej prawie wcale Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 25, 26, 27  Następny
Strona 12 z 27

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin