Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:55, 13 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ponieważ pokoik jest malutki, Sarinka stara się zarezerwować sobie najwygodniejsze miejsce do spania po śniadanku.
A gdzie może być psu lepiej niż na łóżku?
[link widoczny dla zalogowanych]
Łóżko jest jednoosobowe, czyli w sam raz na jednego psa
[link widoczny dla zalogowanych]
Podziwiam Sari, ona tak łatwo przystosowuje się do nowych warunków.
Pola, po których teraz biegamy z Zurką nie obfitują w bażanty ani zające,
więc Zurka i Sari znalazły sobie nową zabawę.
Biegają za samolotami,które przelatują nad nami dość często
Niestety, zrobienie im zdjęcia komórką, w trakcie tych szaleństw graniczy z cudem...
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Pon 9:10, 13 Paź 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Pon 16:01, 13 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Kochanie piękne fotki Faktycznie socjalizacja na maxa Za Piotra trzymamy ciągle zaciśnięte baaaaaaaaaaaaaardzo mocno kciukasy i łapasy Jolciu a czy Ty masz gdzie spać ?? Blizny prawie nie widać, no chirurga macie na prawdę rewelacyjnego. No i mam nadzieję że w końcu dojdzie to tego naszego spotkania    Oby było dobrze, całuski gorące dla całej rodzinki i wielkie miziańska dla dziewczyn wszystkich trzech    
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:46, 13 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też uważam, że Sari jest piękna Dlatego jeszcze dołożę popołudniową fotkę:
[link widoczny dla zalogowanych]
Sari odpoczywa na słoneczku. Mam wrażenie, że jej futerko ostatnio
zrobiło się jaśniejsze
[link widoczny dla zalogowanych]
A tutaj Rańka z Zurką, w samochodzie jej pańcia, jedziemy na spacerek.
Sarinka w samochodzie zawsze leży i najczęściej śpi, więc nie widać jej
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Pon 20:57, 13 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:34, 14 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Mamy już wynik badania histopatologicznego. Niestety nie jest taki, na jaki czekaliśmy
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Wto 19:37, 14 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Śro 8:50, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jolu jesteśmy z Tobą. Q.... mać kiedy zaczniemy schodzić z tej górki?? Trzymaj się słoneczko, nie możesz się załamywać teraz Bardzo ale to bardzo Cię całą rodzinką ściskamy i całujemy. Miziaczki dla Twoich dziewczynek kochana :*:*:*:*:*:*:*::*:*:*:*......
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:58, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jolu, rozumiem, że to jest badanie z tych guzów, które został już Sarince wycięte?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:06, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Guz jest półzłośliwy, prawda? Kiedy pójdziesz z tym wynikiem do weta? Bo rozumiem, ze bedzie proponowane jakies leczenie, tak Jolu?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:32, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Tak, to jest badanie wycinków wyciętych guzów i węzła chłonnego Sarinki.
Wczoraj dostałam wynik, wczoraj byłam u weta. Guzy były "złośliwiejące", a węzeł chłonny w stanie zapalnym.
Długo rozmawialiśmy o terapiach. Wszystkie znane terapie są możliwe do przeprowadzenia, tylko muszę zdecydować się na linię postępowania.
I tu mam prośbę do Was: porozmawiajcie ze swoimi zaufanymi wetami i dowiedzcie się, co proponują w takiej sytuacji.
Jaka terapia daje najlepsze rokowania na przyszłość?
Pamiętajcie, że Sari jest po sterylizacji, ma usunięty pakiet z guzami i kolejny, usunięty wezeł chłonny, dobre wyniki morfologii
i biochemii, brak przerzutów w płucach, ma ok. 6 lat, jest w dobrym stanie fizycznym, psychicznym - średnim.
To chyba najważniejsze informacje.
Bardzo proszę pomóżcie mi podjąć świadomą decyzję, bo na dzień dzisiejszy mam za mało wiedzy (danych).
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Śro 9:36, 15 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:37, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy dobrze kombinuję, ale jeśli wszystkie ogniska nowotworowe zostały usunięte, to czy w tej chwili konieczne jest jakieś leczenie?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:54, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
A ja mam pytanie: jakie sposoby leczenia zostały zaproponowane? Tak będzie łatwiej nam przedstawiać sytuacje, bo przecież nasi lekarze nie widzą Sarinki i proponowanie czegos na odległość bez zbadania psa jest dość ryzykowne. Lekarze tego nie lubią. A jak mają sie odniesc do konkretnej terapii, to jest im dużo łatwiej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:45, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Od dzisiaj Sarinka jest na diecie bez węglowodanów. Mięsko i jarzynki gotowane.
Karma sucha to nadal Orijen.
Podobno jest jakiś nowy Hill's dla rakowców. Jeszcze nie mam namiarów.
Poprawiamy odporność: jutro o 9.00 odbieramy zamówiony Beta Glukan 1,3 1,6
Za 2 tygodnie będziemy znowu u weta i wtedy zobaczymy co dalej.
Generalnie chodzi o zapobieżenie powstaniu następnych guzów.
Jeżeli powstaną, to prawdopodobnie również na listwie mlecznej lub w płucach.
Dlatego: co miesiąc kontrola listwy mlecznej i węzłów chłonnych, co 3 mies. RTG cyfrowe płuc, co 6 mies. morfologia.
Co do zaproponowanych przyszłych metod leczenia, to możliwe są wszystkie od homeopatii po chemię. Wybór należy do mnie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Śro 14:55, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Śro 14:59, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
P.S. Jolciu homeopatią można leczyć, lecz nie na odległość (wiesz o co chodzi). Można poszukać gdzieś w Kraku kogoś dobrego. Jutro popytam u lekarzy naszych tu w Krośnie czy kogoś stamtąd znają.
Ostatnio zmieniony przez KasiaJ dnia Śro 15:45, 15 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:14, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jolu, nie wiem na jaką metodę leczenia się zdecydujesz ale gdybyś potrzebowała sprawdzonego homeopaty to wiem, ze właściciele hodowli z której pochodzi Margo takiego mają. Jest równocześnie lekarzem medycyny. Jeśli będziesz chciała kontakt - daj znać.
Pozdrawiam serdecznie
Katarzyna
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewa&Madox
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:52, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jolu, wysłałam to co napisałaś do mojej pani weterynarz. Jak się czegoś od niej dowiem - zaraz dam ci znać. Trzymaj się.
Pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|