|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:40, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Rozumiem tę irytację - też bym się zdenerwowała - Przemek walczy z chorobami Nulki od kilku miesięcy. Pisze na forum wszystko otwarcie, żeby mu pomóc. A to co dostaje w zamian nie jest chęcią pomocy, moim zdaniem. Przemek dowiaduje się, że źle podchodzi do psa (traktuje go w sposób, który wywołuje te kłopoty). Tylko, że skąd ta wiedza? Rozumiem Przemka, bo ciągle mam do czynienia z ludźmi, którzy oceniają moje działania bez podstawowej wiedzy na temat moich kompetencji, moich obowiązków, mojej wiedzy, moich możliwości. Po prostu łatwo jest oceniać, dużo trudniej pomóc. A jedno i drugie diametralnie się od siebie różni. Umiejętność pomocy jest wielką sztuką. Trzeba to robić tak, żeby drugiego człowieka nie zranić. Pomoc to często są pytania, pytania, które naprowadzą samego zainteresowanego do rozwiązania problemu. Skąd wiemy, że Przemek robi coś nie tak z Nulką? To jest zasadnicze pytanie. Bo jeśli nie wiemy, to najpierw spytajmy, zamiast pisać, że pies nie powinien być głaskany, że nie powinien wchodzić na kanapy itd., itp.
I sądzę, że należałoby powstrzymać się od osobistych wycieczek, bo niczego nie wnoszą, ranią, a nie są profesjonalnymi diagnozami specjalisty. A gdyby nawet były, to nie powinny pojawić się na ogólnym forum, bo lekarz i pacjent załatwiają takie rzeczy w gabinecie tete a tete.
Ostatnio zmieniony przez Warna. dnia Sob 22:42, 06 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:29, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Przemas od Nulki napisał: | No więc raz jeszcze zapytam, bo odpowiedzi wciąż brak - jakich to ogólnych zasad nie przestrzegamy waszym zdaniem w prowadzeniu Nuli? Bo skoro piszesz to Marta na wątku Nuli to rozumiem, że nas się to tyczy. Tylko proszę nie powielaj argumentów podanych przez Gochę, bo one na pewno nas nie dotyczą, o czym już szeroko pisałem. |
Ale ja za nic w świecie nie mam Wam nic do zarzucenia. Jesteście dla Nulki wspaniałą Rodziną, staracie się by było jej z Wami dobrze i jak najbardziej Wam to wychodzi. Nulka jest u Was szczęśliwa. Nie mam zamiaru nic Wam wytykać. Staram się tylko pomóc wpaść Wam na właściwy trop w poszukiwaniu tego gdzie jest problem. Chodzi mi o to co napisała Kasia i Agata- staram się wymienić wszystko co przychodzi mi do głowy a być może Wam pomoże. Właśnie dlatego wymieniam wszystkie swoje pomysły, bo wiem, że nie każdy pies reaguje na daną rzecz i poradę tak samo. Wszystko po to byście mogli wybrać najlepsze i najbardziej odpowiednie dla Nuli postępowanie. Tylko tyle...
Przemas od Nulki napisał: | A przy okazji spytam jeszcze o jedno - skąd wiesz Marta, że nie dajemy Nuli mniejszej porcji jedzenia? Bo mam wrażenie, że pisałem tylko o tym, że przeszliśmy na pełnowartościową karmę, ale o dawkach nic nie mówiłem. A więc kolejne uproszczenie, które nie wiem za bardzo do czego ma prowadzić. Każdy logicznie myślący człowiek wie chyba, że skoro jakiś organizm ma tendencje do tycia, to dieta i waga musi podlegać stałej kontroli. Nie jest to oczywiste? |
Przemek, nie wiem tego. Nie wspominałeś nigdzie o tym, że redukujecie jedzonko o nagrody, więc tylko o tym napomknęłam. Jedyne dlaczego to zrobiłam to po to, by oszczędzić Wam ponownego kłopotu z odchudzaniem rudzinki. Tylko do tego miało to doprowadzić. Nie wiem czy coś jest oczywiste czy nie- to zależy od człowieka. Patrzałam tylko na to ze strony tego, że Nula dostaje nową karmę, na którą nie znamy reakcji jej organizmu a jest karmą bardziej kaloryczną niż ta jedzona przez psicę do tej pory.
Przepraszam, jeśli moje posty wprowadziły jakikolwiek zamęt i niepotrzebne nerwy. Dziękuję Kasi i Agacie- to o czym piszecie miały na celu moje wiadomości wyskrobane tutaj. Nie chciałam nikogo obrazić ani oczernić a jedynie napisać kilka propozycji postępowania, które może by się przydały.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:18, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Generalnie wszyscy chcą dobrze ... ale wychodzi inaczej (głównie z powodu braku zrozumienia). Myślę, że każdy powinien spróbować zrozumieć pozostałych i wszystko się unormuje. Szczerze na to liczę.
Nie sądzę, żeby ktokolwiek wypowiadający się w sprawie Nulki miał złe intencje, po prostu słowo pisane jest niedoskonałe.
A jeśli chodzi o rady, to myślę, że udzielać trzeba, w końcu po to tu jesteśmy, żeby sobie pomagać
Myślę, że nie ma co dalej tego rozgrzebywać. Przemku, napisz proszę po prostu co u Nulki.
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Nie 13:31, 07 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:04, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Przemas od Nulki napisał: | W poniedziałek jedziemy na USG |
byliście? coś wiadomo więcej po badaniu?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Przemas od Nulki
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zabrze Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:36, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Badanie USG nie wykazało żadnych zmian. Smród jednak był raczej z gruczołów okołoodbytniczych, które wet ładnie wyczyściła.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania i Raffa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:12, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Cieszymy się bardzo, że nic złego się nie dzieje z Nulcią. Piszcie obszerne relacje z waszego życia, jak dotąd, prosimy
pozdrawiamy ciepło
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:34, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Przemku, a co z tym posikiwaniem? Czy to mocz czy może plamy na podłodze to była wydzielina z przepełnionych gruczołów?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Przemas od Nulki
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zabrze Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:32, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Trudno powiedzieć, to nie była nawet plama, tylko bezbarwne zawilgocenie na podłodze. Prawdopodobnie nałożyły się dwie kwestie - lekki stan zapalny układu moczowego z tymi gruczołami. Wynika to z tego, że w moczu pojawiło się nieco białka.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Przemas od Nulki
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zabrze Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:18, 24 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Zgłaszamy się i potwierdzamy, że Nulka ma sie dobrze i zdrowie (odpukac w niemalowane) wreszcie w pełni dopisuje . Waga na nowej karmie Platinum Natural utrzymuje się na idealnym poziomie. Wczorajsza wizyta u weta potwierdziła, że z gruczołami też już jest ok. Natomiast musimy jeszcze monitorować stan moczu, bo wciąż pojawiają się w nim niewielkie ilości białka.
Pozdrawiamy nulkowo-wiosennie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:37, 24 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jak dobrze czytać takie wieści o Nulciowym zdrowiu
A jak Nulowe gardełko?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:44, 24 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Przemas od Nulki napisał: | Zgłaszamy się i potwierdzamy, że Nulka ma sie dobrze i zdrowie (odpukac w niemalowane) wreszcie w pełni dopisuje . |
nie zapeszajmy, ale tak nieśmiało można się już pocieszyć?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Przemas od Nulki
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zabrze Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:56, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
marta.bajowa napisał: | A jak Nulowe gardełko? |
W trakcie wizyt weterynaryjnych z gardziołem Nuli wszystko wydaje się być w porządku. Normalnie też oddycha, przełyka, nie harczy, nie dławi się. I oby już tak zostało.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: starogard gdański Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:18, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Co tam słychać u Nulci? Może jekieś zdjęcie w wiosennych klimatach?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Przemas od Nulki
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zabrze Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:44, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
U Nulci względnie dobrze, jak na jej przejścia. Chwilowo walczymy tylko z lekkim stanem grzybicznym na dolnych wargach (w miejscu, gdzie najczęściej psina trzyma ukochane patole - przynoszone zresztą stale ze spaceru wprost pod same drzwi) i kontrolujemy stan moczu, bo ostatnio wciąż był zbyt zasadowy powodując wytrącanie się kamieni i lekki stan zapalny.
Ale ogólnie jest w bardzo dobrej kondycji, gania jak szalona, robi sobie wiosenne spa w błotku i co rusz wskoczy do jakiejś większej wody. Trzyma tez dziewczyna idealną linię i wagę. Nauczyła się ładnie oddawać nam super smakołyki w domu, zaś na dworze jak coś chapśnie - to mogę jej w razie potrzeby niemal z gardła zdobycz wyciągnąć bez warknięcia. Ale czesto ładnie oddaje za smaczki - choć tu zdecydowanie lepiej dogaduje się z moją druga połowicą.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:30, 14 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Przemku a o fotki rudzielca możemy prosić
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|