Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

MORRIS
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 29, 30, 31  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:44, 09 Lut 2012    Temat postu:

Asia&Blanca napisał:
Mam tylko taką fioletową do dłoni i stóp Rolling Eyes

no to jednak zostań przy oleju i glucie z siemienia lnianego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia&Blanca




Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Solec Kujawski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:21, 13 Lut 2012    Temat postu:

Mori ma jutro zabieg... Prosimy o trzymanie kciuków Exclamation Nie ważne czy w restauracji pod stolikiem czy w kinie podczas komedii romantycznej Wink
Będziemy jeszcze rtg robić i guzek wycinać i badać więc trzymajcie mocno żeby było wszystko dobrze!

Kochany nasz księciu jeszcze nie świadomy, że jutro śniadanka nie będzie Sad
Niedługo przechodzimy na Kreon 25000 bo Amylanu na razie nie produkują Confused

Wojtek ciągle mi powtarza, że gdybyśmy mieli warunki to by go nie oddał za żadne skarby ale cóż... na razie nie ma takiej opcji Sad eh
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia&Blanca




Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Solec Kujawski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:46, 14 Lut 2012    Temat postu:

Jestem, jestem Już po uff...ale stres był. Więc tak bioderka pikne To, że tak chodzi sztywno to już taka jego uroda bo nic się nie dzieje złego.
Pan doktor wymacał tego guzka i tak macał, macał i powiedział, że głębiej jest tego jeszcze trochę i to jest tak jakby połączone jak korale i nie ma sensu tego teraz robić bo z małego zabiegu może się zrobić poważna operacja i skoro to się nie powiększa to nie ma sensu. Powiedział że to nie jest raczej nic groźnego i mamy obserwować i za 2 miesiące mu to pokazać.
Jak przyjechaliśmy po delikwenta to już z drugiego końca korytarza leciał z rozmachanym ogonkiem i nawet psy w poczekalni oszczekał.
Teraz jest trochę zdezorientowany w tym kloszu i się obija po kątach. Za dwa dni antybiotyk i za 10 dni zdejmujemy szwy. Za raz wstawię fotki.

Dziękujemy za trzymanie kciuków! można puścić Twisted Evil

po narkozie


w domku


zdjecia bioder na razie nie wstawie bo nie mam napędu cd Rolling Eyes


Ostatnio zmieniony przez Asia&Blanca dnia Wto 21:10, 14 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:41, 15 Lut 2012    Temat postu:

Szkoda, że doktor nie zdecydował się wyciąć tej dziwnej gulki z brzuszka, bo nie dowiemy się wreszcie, co to takiego jest.
Coprawda lekarze sugerowali, że to nic poważnego, ale sugerowali też, żeby przy okazji jakiegoś zabiegu usunąć to i zbadać. Teraz niestety będziemy musieli za jakiś czas znowu pokroić Morriska :-(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia&Blanca




Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Solec Kujawski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:57, 15 Lut 2012    Temat postu:

No właśnie zdaje sobie z tego sprawę Sad Jednak dr nas przekonywał żeby poczekać z tym jeżeli to nie rośnie i może z tym normalnie funkcjonować bo to jest grubsza sprawa do wycięcia Sad Teraz już nie wiem czy dobrze zrobiliśmy, że go posłuchaliśmy Evil or Very Mad

Co do Blanki mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła. Jest grzeczniutka jak aniołek a bałam się bardzo bo jak tylko widziała psa w kołnierzu szczekała strasznie.
Chyba się z Morkiem łączy w bólu

eh żal mi Cie stary


daj Ci to zdejme


nie pozwoliła to poleże obok


Dzisiaj humorek dopisuje. Morek zjadł śniadanko w mig i zrobiła ładną qpe. Co do Kreonu to nam wet zapisał Kreon 25000 więc inny.





Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia&Blanca




Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Solec Kujawski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:13, 15 Lut 2012    Temat postu:

Morris zachowuje się normalnie tylko mu ten klosz przeszkadza.

Słodziak
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia&Blanca




Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Solec Kujawski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:27, 17 Lut 2012    Temat postu:

Niestety Morek za bardzo interesował się ranką i kloszem narobił krwiaków Confused Dostał wczoraj 2 zastrzyki i robimy okłady z sody oczywiście uważając by nie pomoczyć rany. Wczoraj w klinice dostaliśmy już izolatkę czyt. pusty akurat gabinet Twisted Evil Powodem jest szczekanie Mora na inne psy w poczekalni którego już wszyscy mają po uszy i jak tylko wchodzimy to wszyscy wiedzą, że Morris przyszedł. Ale i tak go wszyscy tam kochają.
Spacery ograniczamy do niezbędnego minimum bo w tych roztopach to tragedia Confused Wczoraj towarzystwu zachciało się szaleńczych zabaw o mało zawału nie dostałam. Musiałam ich rozdzielić bo jeszcze tego brakowało żeby szwy poszły. Nawet nie wyobrażacie sobie tego naszego gamonia cielaka w tym kloszu jak łazi za mną krok w krok albo się pcha na kolana. Najśmieszniejsze w tej całej sytuacji jest to że on jest taki radosny, że nawet jak mu ten nieszczęsny klosz po spacerze zakładam to on się cieszy i sam mordę wpycha...

Sexi flexi Very Happy Jak go Wojtek zobaczył to tylko zapytał czy innego koloru nie było czy specjalnie to zrobiłam.


Jestem wdzięczna Morkowi za pomoc Blance. Wcześniej była inna nie dawała się pogłaskać zaraz odchodziła. Podczas wizyt u rodziców w czasie jakiejś imprezy bała się wejść do pokoju gdzie siedzieli goście była dość zamknięta w sobie. A tu ostatnio nie dość że weszła do pokoju pełnego ludzi to jeszcze łaziła pod stołem, podchodziła po głaski i żebrała. Nie stoi już z tyłu jak jakaś sierota tylko przepycha się do przodu na tarana.Ale najważniejsze co mu zawdzięczam to to że dzięki niemu mój pies je karmę!!! Bez wybrzydzania, dosmaczania, patrzenia jak na debila, beż ciągłego odchodzenia i wracania do miski

Także teraz tak się zastanawiam kto tu komu pomaga Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewakuacja




Dołączył: 26 Sty 2012
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: sieradz/olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:46, 17 Lut 2012    Temat postu:

ja po kastracji nie mialam sumienia zalozyc psu tego klosza... biedny mial problem z przejsciem przez dzwi. jak zaczelo sie swedzenie rany to tylko zalozylam mu gacie. pies mogl sie spokojnie polozyc na kanapie ( Laughing ), przejsc przez dzwi, a jak w kloszu wpadal w futryne to nie wiedzial, co sie dzieje Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:48, 17 Lut 2012    Temat postu:

Jak znam Morrisa, to zapewne nic sobie z klosza nie robi i zachowuje się, jak by go nie miał Pewnie klosz nie wytrzyma tego długo
Za to widzę, że klosz ma jedną super zaletę - zbiera ślinę Morrisa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia&Blanca




Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Solec Kujawski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:27, 17 Lut 2012    Temat postu:

Bez obaw jest tak jak pisze Agata. Na początku trochę mu przeszkadzał ale już się przyzwyczaił i idzie taranem tam gdzie chce.Dzisiaj nawet wskoczył na stół i przywłaszczył sobie resztkę ringo którego Blanka niedomemlała Evil or Very Mad Szura o ściany, zwala wszystko dookoła i już trochę go powyginał ale wcale nie próbuje go ściągać i jak widać smutny nie jest a samo ubranko w niczym by nie pomogło. Podejrzewam, że z łatwością by się dostał do rany i skutecznie wylizał. Na spacer ma zdejmowany bo wąchając zbierał żółty śnieg...

Agata_Emi_Lili napisał:
Za to widzę, że klosz ma jedną super zaletę - zbiera ślinę Morrisa


Owszem, zastanawiamy się nad jego pozostawieniem na dłużej Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia&Blanca




Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Solec Kujawski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:17, 21 Lut 2012    Temat postu:

Na dobranoc krótka historyjka obrazkowa Very Happy

Aniołki


ja oczywiście


pff on aniołek?!


a co ty nie widzisz mojej aureoli?


nie oszukuj sie Mor to klosz żebyś jajek nie szukał


wcale nie, ciocia ona kłamie prawda


tak, kłamczucha z niej Rolling Eyes rozejm


Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Asia&Blanca dnia Wto 0:18, 21 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia&Blanca




Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Solec Kujawski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:48, 23 Lut 2012    Temat postu:

Jutro zdjęcie szwów jupi! W końcu pójdziemy na jakiś dłuższy spacerek. Muszę pochwalić naszego księciunia bo bardzo jest grzeczny. Odkryliśmy ostatnio bardzo fajną rzecz mianowicie Mor jak kładliśmy się spać namiętnie pchał się do łóżka. Po usilnych próbach kładł się na podłodze przy łóżku i po jakimś czasie znowu chciał wskakiwać. Jakiś czas temu odkryliśmy, że jak się go odprowadzi do legowiska i powie "zostań" to już z niego nie wylezie i śpi w nim calutką noc Shocked Takie to grzeczne i kochane Rolling Eyes Już nie pożera na spacerach w przeciwieństwie do swojej koleżanki Blanki którą wczoraj kąpaliśmy o 24:00 bo zjadła jakieś gówienko... całą sobą Evil or Very Mad Pańcio się wkurzył i kazał zmienić tytuł wątku z Morris do adopcji na Blanka do adopcji Twisted Evil Wink
Oj naprawdę zazdroszczę temu komu uda się adoptować Morka Exclamation Gdyby nie to szczekanie na inne psy byłby ideałem. My jesteśmy w nim zakochani po uszy Rolling Eyes z resztą nie Tylko my bo Blanka by się dała pokroić za niego chociaż początki nie były ciekawe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia&Blanca




Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Solec Kujawski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:21, 27 Lut 2012    Temat postu:

W końcu przeprosiłam się z aparatem i porobiliśmy zdjęcia Very Happy Żeby nie było fotki są sprzed godziny Wink taka u nas zima























słodziak


Ostatnio zmieniony przez Asia&Blanca dnia Pon 15:23, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Myszków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:46, 27 Lut 2012    Temat postu:

Asia... hmmm... Ty to chyba coś pysznego jadłaś na tym spacerku... cooo?
Morrisek taki omelany... słodziak, i na dodatek niesamowicie przystojny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia&Blanca




Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Solec Kujawski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:59, 28 Lut 2012    Temat postu:

Aga i Bella napisał:
Asia... hmmm... Ty to chyba coś pysznego jadłaś na tym spacerku... cooo?
Morrisek taki omelany... słodziak, i na dodatek niesamowicie przystojny


hehe no nie Aga jak ty to sobie wyobrażasz Mor w jednej ręce aparat w drugiej plus jeszcze kanapka? no nie wiem nawet nie zabrałam ze sobą żadnego smaczka dla niego a co dopiero dla siebie:D a oślinił się bo spotkaliśmy 3 psy co skończyło się szczekaniem w niebo głosy Rolling Eyes

U nas nastąpił czas zmian Twisted Evil Pańcia kupiła nowiusieńką pościel co jest równoznaczne z niezmiennym i nieodwołalnym zakazem ładowania się do łóżka. Wcześniej jakoś miękło mi serducho jak ten misiek zrobił swoją smutną minkę to się zgadzałam po czym on z uśmiechem wskakiwał na łóżko umościł się obok i tak sobie dogorywaliśmy. Na szczęście Mor polubił Blanczisiowe legowisko i tam sobie śpi.
Odnośnie ciapowatości Mora w stosunkach psich z Blanką postanowiliśmy się nigdy więcej nie wtrącać gdyż na spacerze Blanczi miała takie odchyły, że naskakiwała w szale na Mora warcząc przy tym i gryząc a ten ciapa uciekał i chował się za nas no to my z żalu mu pomagaliśmy i Blanczi dostawała opiernicz. Lecz wczoraj wieczorem coś pękło. Piesy sobie ładnie spacerowały Mor z Wojtkiem na smyczy a Blanczi luzem no i oczywiście po jakimś czasie jej odwaliło i zaczęła atakować Morka a ten ciapa patrzy na mnie i leci się schować więc się odsunęłam. Blanka nie odpuszczała i w końcu cierpliwość się Morkowi skończyła i dał Blance tak popalić, że resztę spaceru był spokój Wink Czyli umie sobie poradzić z cwaniarką więc niech sobie teraz sam radzi.
Teraz ważna informacja dla przyszłych właścicieli. Mor nie może mieć w posiadaniu żadnych zabawek z oczami czy odstającymi elementami gdyż ten potwór wszystko pożre. Pierwsze były pompony od czapki, potem ucho misia a ostatnio zjadł plastikową gałkę oczną takiego pieska z dużą głową. Najlepiej sprawdza się sznur taki do przeciągania i gumowe zabawki. Jeżeli pluszaki to jakieś mega mocne bo Mor jak wypruje to wpierdziela wnętrzności czyt.watę. Jego myszka też już nie żyje Sad
Odnośnie zdrowotności Mor wcina teraz Brit light i qpki są jak najbardziej w porządku już nie pamiętam co to biegunka. Waga stoi w miejscu ale to podobno normalne przy trzustkowcach. O kastracji już nie pamiętamy a przynajmniej Mor bo ja miło wspominam kloszowe czasy bez oślinionych rękawów i legginsów Rolling Eyes
I teraz muszę się do czegoś przyznać Embarassed Jeszcze nie odważyłam się spuścić Morka z linki na otwartym terenie... a czytając ostatnie ucieczkowe wątki to jeszcze bardziej mnie to przeraża. Chociaż na flexi czy lince ładnie przychodzi na zawołanie to czasami ogłuchnie i se mogę wołać dopiero jak się smycz napnie to się opamięta. Jak widzę te psy po tygodniu puszczane luzem to aż mnie ciary przechodzą Sad ale to może ja przesadzam Confused słyszałam opinię, że pies bez smyczy pilnuje się bardziej bo nikt za niego na drugim końcu smyczy nie myśli i musi sam.
To chyba wszystko Rolling Eyes Dziękujemy ślicznie za komplementy a to poważne zdjęcie to reakcja na maje nieudolne gwizdanie
Pozdrawiamy.


Ostatnio zmieniony przez Asia&Blanca dnia Wto 12:02, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 29, 30, 31  Następny
Strona 11 z 31

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin