MIKO

KasiaJ

Moje kochane dzwoniła do mnie pani hodowczyni od Miko. Była bardzo poruszona losem Miko i jego siostry (dopiero dzis mogla przeczytac wątek i losy młodziaka). Jest jej bardzo niezręcznie, głupio i przykro (płakała). Nie miała zielonego pojęcia o wadach genetycznych. Jest tak podłamana że ma ochotę skończyć z hodowlą. Dziś przeleje na Miko 200 zł. na konto.
Moje odczucia były jak najbardziej pozytywne, podaję na maila nr. konta. Mam nadzieję że zaloguje się u nas i będziemy w kontakcie. Pozdrawiam Kaśka

Agata_Emi_Lili

Z tego co wiem, to Kasia od Zuli już po pierwszej diagnozie powiadomiła hodowcę o dolegliwościach Zuli, a więc pani hodowczyni wiedziała, że Zula jest chora i na co. Ale to teraz nieważne. Stan Zuli niestety bardzo się ostatnio pogorszył :-( u Miko też nie jest najlepiej :-(
Oczywiście dziękujemy pani hodowczyni za pomoc w leczeniu Miko.

Gość

Co to znaczy nie najlepiej?
proszę nie trzymać nas w niepewności...
jestem szczerze zainteresowana losem Miko i jego zdrowiem...
razem wierząc w lepsze jutro łatwiej niż samemu...

Agata_Emi_Lili

Gość

cyt:
"Ustaliliśmy, że dajemy Miko dwa tygodnie, żeby rozchodził pooperacyjną łapkę i zobaczymy, czy zmiany w tej drugiej nadal zachodzą i czy będzie na nią kulał (do tej pory kulał na tą operowaną, ale może dlatego, że bolała bardziej a na którejś musiał chodzić). Jeśli tak - będziemy operować. "

Według tych napisanych wczesniej informacji do ktorych kazecie mi sie odniesc wynika ze czekacie dwa tygodnie,zobaczycie co sie stanie i wtedy podejmiecie decyzje...
tak to rozumie...

Agata_Emi_Lili

Agata_Emi_Lili

Dziękujemy Pani hodowczyni za wsparcie finansowe dla Miko.

Agunda

Trzymamy mocno kciuki za malucha

Agnieszka Edkowa

kurczę...na wczasach myślałam, że lepiej z maluchem...tymczasem takie okropne wieści, że co chwila robię przerwę w czytaniu wątków Sad

Agunda

dziewczyny i co z Miko jak się maluch czuje

Warna.

Poprosiłam Panią Basię, żeby sama napisała kilka słów. Ale nie jest źle. Smile

Aśka Axelowa

Czy dowiemy się w końcu, co u Miko??? Warna?
Bo takie milczenie o jego stanie zapadło, jakby to była jakaś pilnie strzeżona tajemnica...
Wołamy o info, wołamy a tu nic Confused

O zdjęciach chłopaczka to pomarzyć tylko sobie mogę... Sad

Jolanta

Ostatnie wiadomości z 26.07.
Czy brak wiadomości, to dobra wiadomość?

Agunda

Agata_Emi_Lili

Dziewczyny, Miko narazie czuje się w miarę dobrze, używa zoperowanej łapki, nic złego się nie dzieje, martwi nas tylko że mało je, zwłaszcza nie smakuje mu sucha spacjalistyczna karma.
Za kilka dni (muszę się umówić z dr Bissenikiem na dokładny termin) odbędzie się wizyta kontrolna i zobaczymy w jakim stanie jest drugi łokieć - czy operacja jest potrzebna już czy można poczekać jeszcze kilka tygodni.