Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:36, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Elu, jeżeli Lorikowi ten smród z pyska nie minie i jeżeli nie ma kamienia nazębnego,
to może jednak przed wyjazdem wybierzcie się do weta.
Taki objaw występuje przy stanach zapalnych błon śluzowych (jamy ustnej, dziąseł lub żołądka)
i przy schorzeniach nerek.
Myślę, że lepiej sprawdzić co się dzieje, niż przerywać grzybobranie nagłym wyjazdem do weta
PS. Na mój gust: OB, morfologia i mocz do analizy.
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Czw 18:42, 09 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:59, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Jeśli w pycholu porządek (tak jak pisze Jola - obejrzyj też dziąsła i policzki od wewnątrz) i nie jest to zwykła niestrawność (morduje komary oddechem dłużej niż dwa dni) to ja też bym sprawdziła u weta o co chodzi.
A że się lekarz uśmiecha? Cieszy się chłop, że znowu trochę kasy u niego zostawisz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zamość Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:21, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
A niech się uśmiecha- przystojny chłopak, tylko ma jedną wadę, młodziutki.
Obejrzę wszystko, przesłucham mamę, czy nie daje mu jakiś smakołyków jak ja nie widzę ( a może, bo zakochana w psiuli okrutnie ), wykąpię, zęby umyję i jak to nie da efektów, to w poniedziałek idę do weta.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:48, 13 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Napisz Elu, co się u Was dzieje...
Lorikowi przeszło? czy może idziecie do weta?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Władysławowo Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:41, 13 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Może to zatkane gruczoly okolopodbytowe. Wtedy raczej smierdzi caly pies. Ale jeżeli pyskiem wyczynia jakieś manewry w okolicach ogona, to z pyska tez bedzie śmierdzialo.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zamość Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:58, 13 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Przewrażliwiona jestem jakaś, czy co.
Po dokładnym " przesłychaniu " babcia zeznała, że " ona mu tylko takie koniuszki z ciasteczek dawała ". Ciasteczka to były wafle w czeloladzie,cappuccino domowej roboty i szarlotka. Wszystko miało brzegi, które należało odkroić i .... dać psu.
Babcia swoje usłyszała, wet powiedział, że nic nie czuje ( no pewnie, po 4 dniach ), za wizytę nie chciał kasy.
Poszłam mimo zaniku chuchu, bo " strzeżonego........".
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:39, 13 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
No i fajnie Lorik - zdrowy, Babcia - pouczona, Ty - spokojna...
Miło mieć zdrowego psa, prawda?
PS. Zastanawiam się tylko, tak na przyszłość, czy Babcia przyjęła tylko "do wiadomości", czy również "do stosowania"...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lilka Askanowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:06, 13 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Wszystkie babcie są takie same... Gdzieś im się zakodowało, że jak dziecko - czytaj pies bez przerwy nie żuchla - to znaczy, że zabiedzony i wygłodniały....
Babcie po prostu tak mają.......
Pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zamość Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:29, 13 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
No są- zgadzam się.
Tylko Lori już miał sensacje żołądkowe po świątecznej kradzieży ciasta i powinna pomyśleć, że to wcale nie jest dla niego dobre.
Mam nadzieję, że tym razem dotarło.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zamość Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:20, 19 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Rok temu przywieżlismy Lorika do domu.
Dziś świętujemy- w miarę rozsądnie, ale nie jestem w 100% pewna, czy to dobrze skończy się dla psiuli ( a niech tam, najwyżej zarwę noc na króciótkie, ale częste spacerki ).
Potównywałam pierwsze wspólne zdjęcia, przypominałam sobie jak reagował w pewnych sytuacjach.
Lori wyróśł na dużego psa- nie tylko fizycznie, ale i psychicznie.
Jeszcze raz dziękuję Fundacji za mojego rudzielca. Mam nadzieję, że gdyby Lori potrafił pisać , napisałby " dziękuję Fundacji za nowy dom i takich pańciów" .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:23, 19 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ja na to patrzę tak: Lorik ma już za sobą rok dobrego życia
Teraz czas na następne wspaniałe dni, tygodnie, miesiące i lata...
Lorik jest szczęśliwym psem. Ma wspaniałą rodzinę
A ja nigdy chyba nie zapomnę tej wstrętnej, zardzewiałej kolczatki, w której przyjechał do nas z Sosnowca
Dobrze, że to już przeszłość, która się nie powtórzy!
Życzymy Wam kolejnych goldenich lat z Lorikiem, a Lorikowi najszczęśliwszych - z Wami
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zamość Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:07, 19 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki.
Ja ciągle pamiętam paniczny strach przed podniesioną do góry smyczą, rozplaszczanie się na ziemi, cichutki skowyt.
Brrrr>
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Nie 17:27, 19 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Elu, psi rok, to tak wieeele czasu z tego - niestety - niezbyt długiego psiego życia. TEN Lorikowy rok był szczęśliwy, radosny... po prostu taki, jaki powinien mieć każdy pies I niech każdy KOLEJNY rok będzie tak dobry, albo i jeszcze lepszy.
A dla nas najlepszym podsumowaniem tego roku byłyby zdjęcia Lorika Elu, czy Ty zdajesz sobie sprawę, jak dawno go nie oglądaliśmy? Ja jestem go baaaaaaaaaaaardzo ciekawa!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Michał Majowo-Lutowy
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:35, 19 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Życzę kolejnych tak samo udanych lat z Lorikiem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zamość Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:11, 19 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
W następnym tygodniu będą zdjęcia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|