LILI

Agata_Emi_Lili

Dwa dni temu zakończyliśmy podawanie antybiotyku, od kilkunastu dni Lilka i Emi biorą beta-glucan, a wczoraj Lilka znowu zaczęła mieć problemy z gardłem. Całą noc bidula mlaskała, chrząkała i męczyła się. Podawałam jej miód, po którym chwilowo się poprawiało, ale Lilka postanowiła pomóc sobie dodatkowo zjadając kilka liści yuki (na szczęście nie są trujące, ale mają ostre krawędzie więc mnie trochę przestraszyła). Na spacerze oczywiście trawa była pochłaniana całymi kępami.
Dałam jej narazie trochę mleka z miodem, w zanadrzu mam syrop sosnowy, nie chciałabym znowu dawać jej antybiotyku więc mam nadzieję, że "babcine sposoby" pomogą.
Apetyt oczywiście dopisuje, humorek też

Agata_Emi_Lili

Agata_Emi_Lili

Lilunia ma się dobrze, kaszel poszedł precz, a dokładniej przeszedł na Pańcię, która od kilku dni ledwo zipie. A że Pan doktor kazał bezwzględnie leżeć w łóżku więc leżymy

Pasiasta Alicja

A co Lilucha była z Tobą u lekarza i podsłuchała zalecenia?

Ola&Rudolf

Agata_Emi_Lili

Nawet gdybym chciała i mogła, to tak nie mam szans wstać z łóżka przy takiej straży

Zorkowa

co za straż

jak widzę takie zdjęcia to mam ochotę je zjeść ze szczęścia Very Happy

Agata_Emi_Lili

strażnik Lilka ma różne oblicza, to jedno z nich (nie wiadomo czy bać się czy śmiać

)

Ola&Rudolf

mi to bardziej wygląda na smutnego psa, taka biedna Lilunia - miziaj mnie miziaj! Może ona już nie wiem jak Cię wykurować żebyś w końcu na długi spacer poszła i dlatego jest taka smutniasta!

marta.bajowa

Mnie tu Lila przypomina... ALFA

I chyba nawet naturę mają podobną jeśli chodzi o zamiłowanie do kotecków Wink

Agata_Emi_Lili

Lilunia w zimowej scenerii

i Emi przygotowująca się do roli renifera Rudolfa

Agata_Emi_Lili

Zima rudym pannicom jak najbardziej odpowiada

Marta&Angus&Alma

Agata_Emi_Lili

Marta&Angus&Alma

Ich patrzałki i uśmiechy mówią coś innego Laughing