LILI

Gośka&Bella

He, he.... No to się dziewczyny wybiegają przy okazji! Oczywiście, że Lilka sobie poradzi, bo jest łakomczuchem Wink

Belka szachy i pokera rozpracowała po mistrzowsku! I co najaważniejsze - jej się to nigdy nie znudzi Twisted Evil

Muchosia

Oooo... super zabawka. boję się tylko, że u mnie jeden by naciskał, dwójka bez pardonu wyjadała

Agata_Emi_Lili

Pierwsze koty za płoty, czyli początki znajomości z zabawką.

https://www.youtube.com/watch?v=fV8FNWYDwsY&feature=youtu.be

Pasiasta Alicja

Dobra jest! Mr. Green

Na końcu filmiku czuje się, że rozumie już zależność.

Gośka&Bella

Brawooooo

Tak czułam, że w przypadku Lileczki problemem nie będzie nauczenie jej korzystania z zabawki, ale spowodowanie, by straciła nią zainteresowanie, przynajmniej na okres między posiłkami

Agata_Emi_Lili

Dokładnie Gosiu. Lilka zaczyna już się domagać ćwiczeń, kiedy przychodzi mniej więcej ta wieczora pora Smile

Agata_Emi_Lili

A skoro o zdolnościach Lilki rozmawiamy, to właśnie ona zdecydowanie najlepiej i najszybciej rozprawia się ze swoją kością grzebieniastą

. Pozostałe dziewczyny nie mają takiego parcia na żarcie więc zawsze coś tam w kostce zostawią, a Lilka po skończeniu swojej, wyczyści też ich kostki

Ten pies zdecydowanie żyje po to, żeby jeść

Agata_Emi_Lili

Nasze artystki

Aga22

Jak widzę chodniczek wam już niepotrzebny Smile

Agata_Emi_Lili · Wysłany: Nie 14:29, 22 Mar 2015 Temat postu:

Sezon pływacki oficjalnie rozpoczęty. O mały włos wiosna by do nas nie dotarła, bo Emi wczoraj bardzo chciała wyłowić wrzuconą do kanałku przez dzieciaki marzannę

) Na szczęście nie wyłowiła, bo dzisiejszy śnieg i mróz zostałyby na dłużej

A Pani Starsza Liluszka o mały włos nie została piratem. Tak zawzięcie goniłą kota, że wpadła na krzaki (które oczywiście pojawiły się znikąd) i wbiła gałąź niemal w samo oko :-( Całe szczęście skończyło się na dziurce.

Agata_Emi_Lili

tak się bawi, tak się bawi, tak się bawi Li-lusz-ka

a kto tak potrafi?

Marta&Dax

O widzę tajniki lewitacji patyków opanowane do perfekcji Weedman

Agata_Emi_Lili

a co Liluszkę tak ubawiło?

pewnie sobie wyobraziła, jak Emi wskakuje do łóżka wieczorem

Justyna&Dandi

Ło matkoooo, nieźle Wink

Agata_Emi_Lili

U nas ostatnio troszkę się działo. Dziewczyny mają regularnie robione przeglądy kontrolne i generalnie wszystko jest w porządku.
Jednak w związku z widocznym pogorszeniem się w ostatnim czasie mobilności Liluszki nadeszła ta nieuchronna chwila, kiedy udaliśmy się, tym razem z nią, na konsultację neurologiczno-ortopedyczno-rehabilitacyjną. Wbrew pewnym sugestiom mój ciasny (nie mylić ze ścisłym

) umysł - zamiast antybiotyków, sterydów czy chemioterapii - planował w takiej sytuacji rehabilitację właśnie Rolling Eyes

Spondyloza kręgosłupa daje o sobie znać - Lilka trudniej się podnosi z podłogi, zaczęła gorzej chodzić po schodach, w badaniu wyszło też, że ma lekki deficyt neurologiczny w tylnych łapkach.
Jednak ogólnie wszystkie Panie doktorki (a były ich w sumie pięć) orzekły, że jak na 15 lat, to Liluszka trzyma się całkiem dobrze. Musimy postarać się zrzucić 3 kg zbędnego ciałka, na zmniejszenie bolesności w części lędźwiowej kręgosłupa zalecono Lilce zabiegi magnetoterapii i laseroterapii, a do domu ćwiczenia na wzmocnienie mięśni kopytek i nagrzewanie plecków ciepłymi okładami lub lampą solux. Mamy też nadal podawać jej gelacan fast (to dziewczyny wsuwają regularnie od dłuższego już czasu).

Za nami więc intensywny tydzień codziennych zabiegów, które Lilka zniosła z godnością i które w części przesypiała

Za nami też zabiegi upiększająco-odmładzające u Dorotki

A przed nami stosowanie dopyszczne pysznych zieloniutkich alg, tym razem w formie "błotka" (wcześniej dziewczyny jadały suszone)

A tak było na zabiegach:

elektropiesek ładuje baterie ;-D

Emi - pies towarzysz