Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

KASPAR
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 49, 50, 51  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:38, 24 Sty 2010    Temat postu:

Ola&Sasza napisał:
Kasparek miewa się dobrze, znów jest wesołym, energicznym i przytulaśnym złociakiem

Zdecydowanie potwierdzam Rewelacyjne psisko, ja go odbieram jako zrównoważonego, przesympatycznego, niekłopotliwego psa, którego nie da się nie lubić

Kaspar po kuracji odchudzającej ma teraz piękną sylwestkę, jeszcze tylko sierść jest w słabym stanie, ale i na jej poprawę przyjdzie na pewno pora.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola&Sasza




Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 1:44, 28 Sty 2010    Temat postu:

Od wczoraj u Kaspara utrzymuje się coś w rodzaju odkrztuszania, byliśmy dzisiaj w lecznicy i okazało się, że to kaszel Sad wet zaaplikował antybiotyk Synulox i zalecił podawanie syropu prawoślazowego, rutinoscorbinu i wit. A+E.
Jutro jedziemy na kolejny zastrzyk, miejmy nadzieję, że leki pomogą i chłopak będzie zdrów
Agata_Emi napisał:
;Agata_Emi"]
Kaspar po kuracji odchudzającej ma teraz piękną sylwetkę, jeszcze tylko sierść jest w słabym stanie, ale i na jej poprawę przyjdzie na pewno pora.

Wetka poleciła, żeby przy okazji najbliższego badania krwi zrobić również hormony tarczycy, bo możliwe, że właśnie tam kryje się problem kiepskiej sierści.

Pozdrawiamy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:26, 28 Sty 2010    Temat postu:

Ola&Sasza napisał:
Od wczoraj u Kaspara utrzymuje się coś w rodzaju odkrztuszania, byliśmy dzisiaj w lecznicy i okazało się, że to kaszel Sad

Czyli wirus kaszlowy przeskoczył na niedzielnym spacerku na Kaspara.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola&Sasza




Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:12, 02 Lut 2010    Temat postu:

Kasparek już nie kaszle, choróbsko poszło precz Laughing

Fotki z pierwszego po chorobie długiego spacerku

















a tutaj Kasparek ze świnką morską:


"Kaspar pogrążony w zadumie"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: starogard gdański
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:54, 02 Lut 2010    Temat postu:

Ola&Sasza napisał:







Tu jest Kasparek w zadumie....Jest stanowczo moim ulubieńcem, cały czas mu kibicuje! A na zdjęciach jest cudowny! Szkoda że nie mogę go zobaczyć w realu...Pomiziaj go tak mocno, mocno...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michał Majowo-Lutowy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gliwice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:59, 02 Lut 2010    Temat postu:

to również mój ulubieniec. Śliczny miś Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola&Sasza




Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:04, 03 Lut 2010    Temat postu:

"Bo w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało na raz"


"jego czarne oczy..."


Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola&Sasza




Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:55, 06 Lut 2010    Temat postu:

Dzisiaj pierwszy raz Kasparek pokazał pańci różki.
Byliśmy na górce pozjeżdżać na sankach /znaczy się ludziowe korzystali, a nie psi/ i jak to na górkach zawsze jest dużo osób, jedni jeździli na sankach inni na jabłuszkach. Kaspar zajmował się patykami i butelkami /które zawsze wynajdzie na spacerze/ i w ogóle nie interesował się śmigającymi ludzikami, aż w pewnym momencie zobaczył lecące jabłuszko, zerwał się po nie, złapał w zęby i uciekł w las. Niestety na nic się zdały moje prośby i krzyki, dumny jak paw z jaskrawozieloną zdobyczą biegał tam i z powrotem zupełnie nie reagując na mnie. Dopiero po kilku minutach odebrałam złodziejaszkowi zabawkę, którą kilkukrotnie próbował mi jeszcze zabrać Mad

Dotychczas Kaspar oddawał mi znaleziska, ale dzisiaj za nic w świecie nie chciał do mnie podejść.

/Na szczęście mamą dziecka była znajoma, więc obeszło się bez tłumaczeń./ Embarassed

Chociaż nic nie zmieni faktu, że to przeuroczy misiaczek-słodziaczek, spójrzcie sami :








Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: starogard gdański
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:34, 06 Lut 2010    Temat postu:

Jak on to robi, że na zdjęciach zawsze wygląda tak cudownie Question Shocked A kotek też niczego sobie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola&Sasza




Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:07, 06 Lut 2010    Temat postu:

Asia&Luka&Zuza napisał:
Jak on to robi, że na zdjęciach zawsze wygląda tak cudownie Question Shocked A kotek też niczego sobie

Chyba tego pozowania nauczył się na wystawach

Chociaż czasem wyglada mniej słodko :smt077



ale spokojnie, to tylko pozory

Dzisiejszą noc spędzimy wspólnie po raz ostatni, ze względu na naszą przeprowadzkę do dużo mniejszego i nie naszego mieszkania jesteśmy zmuszeni przekazać opiekę nad Kasparkiem. Crying or Very sad Od jutra słodziakiem zajmie się Asia Axelowa.
Bardzo dziękujemy za zaufanie, cierpliwość, oraz za wszelkie wskazówki. padam

Pozdrawiamy,
Ola, Tomek, Patryk, Sasza i jeszcze przez 12 godz. Kaspar.


Ostatnio zmieniony przez Ola&Sasza dnia Sob 19:59, 06 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:53, 06 Lut 2010    Temat postu:

Ola&Sasza napisał:
Bardzo dziękujemy za zaufanie, cierpliwość, oraz za wszelkie wskazówki.

A my dziękujemy za podjęcie wyzwania i wspaniałą opiekę nad Kasparem (a momentami nie było łatwo ani przyjemnie Sad). Dzięki Wam Kaspar znowu zaczął normalnie żyć i rozkoszować się super psiejskim życiem.


Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Sob 21:54, 06 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola&Sasza




Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:04, 07 Lut 2010    Temat postu:

Jesteśmy już... bez Kasparka Crying or Very sad
Kasparek jak zwykle podróż zniósł rewelacyjnie, on jest po prostu stworzony do jazdy Smile
Złociaka przekazaliśmy we Włocławku Agnieszce i Radkowi od Nelly i Shad, a oni pojechali do Bydgoszczy gdzie spotkali się z Asią.
Asiu trzymamy kciuki za Was i czekamy na wieści.

Aga i Radku dziękujemy za pomoc w transporcie padam


a tak podróżował słodziak:







Aga przekupuję Kasparka Smile

i Sasze też



Galeria ze wszystkimi zdjęciami Kasparka:
[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiamy


Ostatnio zmieniony przez Ola&Sasza dnia Nie 16:07, 07 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agnes&nelly&schad




Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bydgoszcz/Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:37, 07 Lut 2010    Temat postu:

Witajcie

Nie ma ca co Olu dziękować - po to tu jesteśmy, aby pomagać.
Od godz. 11.30 do 14.30 Kaspar był z nami i u nas. Ale od początku
Kaspar podróż zniósł dobrze (troszkę siedział i rozglądał się gdzie jedzie, troszkę leżał i posypiał). To Torunia droga niezbyt cudowna i to powodowało, że siedział. Od Obwodnicy Toruńskiej - raczej spał. Cóż pies autostradowy z niego, lubi jazdę autkiem po równej drodze, bez hamowań na każdych światłach. W Bydgoszczy z autka wysiadł zrobił siqu (szybkie było, bo oglądał się za Radkiem i autkiem, które zostało na ulicy - odeszliśmy tylko na 15-20 m). Później podjechaliśmy pod domek i do mieszkania szedł z Radkiem bardzo ładnie tu i tam poznając noskiem teren i okolice. Powitanie w domku było dziwne. Kaspar spokojny, dostojny wszedł i pobiegł do miski z wodą, a następnie do kosza z zabawkami psimi wybrał żółtą piszczącą piłkę i z nią w pycholu robił "poznanie otoczenia" - Moje panny za to były bardzo oburzone "gościem w domu" chodziły za nami- nie za nim krok w krok. Po 30 minutach do nas przyszła Asia z Tomkiem. Powitania wylewne, oczywiście do smakoli moje się przepychały pierwsze. Towarzystwo się uspokoiło po kilku minutach i Kiedy my piliśmy herbatę cała trójka spała na podłodze.
Zdjęcia z przygotować herbaty w kuchni są na naszym albumie, ale również wysyłam do Asi aby tu wstawiła.

Cóż mój to pierwszy udział w "maratonie psa" - trudno mi coś powiedzieć o nim. Jednak umie tymi swoimi czarnymi wielkimi oczętami ująć człowieka. Mojego Radka kupiłby na pewno po 48h.

Resztę relacji opisze Wan Asia, kiedy tu zajrzy.

Mocne uściski.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola&Sasza




Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:51, 07 Lut 2010    Temat postu:

Agnieszka upominała mnie żebym już tak nie żegnaaaaała się z Kasparem Embarassed
Bardzo się do niego przywiązaliśmy i pozostanie w naszych serduchach na zawsze, ten nasz kochany Cielaczek
...ach te złociaki... jeszcze mi oczy "mgłą" nachodzą
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola&Sasza




Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:24, 07 Lut 2010    Temat postu:

agnes&nelly&schad napisał:

Zdjęcia z przygotować herbaty w kuchni są na naszym albumie, ale również wysyłam do Asi aby tu wstawiła.





Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 49, 50, 51  Następny
Strona 6 z 51

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin