|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Sob 21:00, 18 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Marta Angusowa napisał: | Napisz proszę jak Kasio zareagował na nowego braciszka Toto i czy masz jakieś wieści z podróży z nową rodzinką ?? |
Martuś, Toto był nieco zdenerwowany - zupełnie obcy teren, dom, dwa wielkie niedźwiedzie chcące go zjeść... Hehehe... Generalnie zainteresowanie Axela i Kasparka Totusiem nie było wielkie - obwąchali go i raczej dali mu spokój. Myślę, że w najbliższym czasie Totuś przyzwyczai się do Kasparka, bo Kasiu na pewno nie będzie miał z tym problemu. Zresztą Totek też mi wyglądał na wielkiego duchem psa
To zdjęcie z podróży, z samochodu:
[link widoczny dla zalogowanych]
A to już w domu:
Z Olą:
*** zdjęcie usunięte ***
I z Mirkiem:
*** zdjęcie usunięte ***
Ostatnio zmieniony przez Aśka Axelowa dnia Śro 18:51, 22 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:11, 18 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
No ciekawe jak będą wyglądały zabawy Kasiowo-Totkowe ??
Kasparek porwał nowego Pańcia do zabawy, super psiak
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ola&Rudolf
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piaseczno/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:39, 18 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Kasiu to jednak szczęściarz najpierw fantastyczny tymczas z Axelem teraz dom z Totkiem i Pańciostwem chętnym do zabawy !
Asiu ściskam mocno!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Nie 17:39, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Kasparek i Kubuś:
*** zdjęcie usunięte ***
Śpiący Królewicz
[link widoczny dla zalogowanych]
Słodka mordka...
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Aśka Axelowa dnia Śro 18:51, 22 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Magda Koszalin
Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Koszalin Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:16, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Witajcie wszyscy Pragniemy opowiedziec o pierwszych dniach Kaspara w naszym domku. Od momentu wyjazdu z Piły od Asi, Kaspar podczas podróży był niesłychanie grzeczny, spokojnie leżał w samochodzie, a od czasu do czasu siadał sobie i oglądał mijający za oknem samochodu krajobraz. Podróż minęła bardzo szybko, trafiliśmy na łąskawe tej zimy warunki drogowe. Jesteśmy ogromnie zaskoczeni naturalnym zachowaniem Kaspara w nowym miejscu. Pozwoliliśmy mu swobodnie pozwiedzać całe mieszkanie, wybrać miejsce na legowisko ( wybrał naszą sypialnię ). POtem przyszła pora na drugi posiłek i leki. Zjadł wszystko do końca z wieeeelkim apetytem. Nocka byłą spokojna. Kaspar nie chodził po mieszkaniu, nie piszczał, lezał spokojnie i spał do rana do 7.00.Otrzymał leki, śniadanko i odbyliśmy blisko godzinny spacerek. Kaspar jest super, hiper łagodnym psem bardzo grzecznym chociaż...dziś próbował ściągnąć ze stołu .....pachnącego pierniczka. Wyszedł ze niego żarłoczek Jestem przeziębiona, mam wysoką temp. przepraszam wszystkich, że dziś napisałam tylko tyle...padam z nóg...Pozdrawiamy wszystkich i machamy Kasparkową łąpką...papa Buźka do jutra
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: starogard gdański Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:44, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Pierwszy dzień i chciał zakosić piernika? To ci bestyjka czyżby poczuł się pewnie po jednym dniu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pon 10:30, 20 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Śniadanko
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 11:20, 21 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Wczoraj, późnym wieczorem Kasparek wrócił do mnie i znów jest pod opieką fundacji. Ponownie szuka domu.
Trochę później Magda wyjaśni dlaczego tak się musiało stać...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:24, 21 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
ojej a czemu to Kasio znów pod skrzydłami fundacji
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Magda Koszalin
Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Koszalin Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:58, 21 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Dobry wieczór, ciężko mi pisać z wielu powodów. Jednym z nich to moja choroba, najpierw od sobotniego wieczora zapalenie oskrzeli 40,6 stop. temp., teraz już wiem na pewno,że to zapalenie płuc...kolejnym trudnym powodem jest chęć napisania, dlaczego zostaliśmy przymuszeni do przekazania Kaspara do Asi, pod opiekę fundacji.W poniedziałek z rana otrzymaliśmy z jednej strony bardzo cieszącą nas wiadomość, nie ukrywam oczekiwaną od ponad roku i tak naprawdę straciliśmy już na cokolwiek nadzieję. Zmiana pracy. 3 letni kontrakt menagerski poza granicami kraju. Kontrakt rozpoczynający się od miesiąca lutego 2011 r. Niestety do miejsca tymczasowego zamieszkania ( mieszkanie służbowe oferowane przez koncern ) nie możemy zabrać dużego psa. Nie będę wchodzić głebiej w szczegóły, to zbyt intymne, powiem tylko krótko.... Zycie . Musieliśmy natychmiast podjąc decyzję. Jest mi ciężko, bo Kaspara chcieliśmy mieć z całego serca, z całymi kilogramami jego problmów. Nie zamierzam udowadniać naszych czystych intencji i swoich racji. Po prostu tak się stało, niezależnie od nas. Pojechaliśmy i zabraliśmy go z miłością, musieliśmy oddać z żalem. Pozdrawiamy i wierzymy,że psiak znajdzie w końcu swoją przystań, dopłnie do właściwego portu, zwanego rodziną. Dobranoc. Jestem b. osłabiona chorobą i smutkiem.....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 23:54, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
To niesamowite, ale po ponad 9 miesiącach przebywania razem, nastąpiła całkowita asymilacja psów ze sobą Wcześniej stosunki Axela z Kasparem były bardzo poprawne (zero zgrzytów, daleko idąca tolerancja, wspólna zabawa), teraz są wręcz ciepłe - Kaspar pije wodę z miski stojącej w tym samym stojaku, w którym Axel ma swoją michę i akurat je, Kaspar może wyciągać Axelowi z pyska patole i zabawki, Kaspar sam się obdziela Axelowym żwaczem, jeżeli cokolwiek spadnie Axelowi na podłogę...
Kaspar swoje jedzenie zawsze ma szybciej wymiecione i do tej pory czekał, aż Axel skończył swoją porcję - nigdy nie wchodził mu w drogę w tym czasie. Teraz już może
A to jest już szczyt wszystkiego :
I trochę Kasparka w zimowej odsłonie:
http://www.youtube.com/watch?v=XARa_tXtlNw
http://www.youtube.com/watch?v=WVZB81owH0Q
http://www.youtube.com/watch?v=3QwhG7SyhxY
http://www.youtube.com/watch?v=Le386RCwExM
Niestety w drugi dzień świąt Kaspar śmignął mi w lesie i pobiegł na jakieś żarełko. Zanim przez zaspy i śniegi po kolana dotarłam do niego, był już po wyżerce. W nocy, z niedzieli na poniedziałek, wymiotował samymi kośćmi W poniedziałek rano był naprawdę niemrawy, ale po południu już było z nim lepiej. Dwa dni dietki i wszystko wróciło do normy. Szkoda tylko, że psy nie kojarzą złego samopoczucia z nieodpowiednim posiłkiem - miałby może wówczas nauczkę...
Pozdrawiamy (w 311 dniu bez napadów)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: starogard gdański Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:24, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Aśka Axelowa napisał: |
A to jest już szczyt wszystkiego :
|
Aśka! A pamiętasz Zuzkę w ostatnich dniach u Ciebie? Też wylegiwała się razem z Axelem A swoją drogą to legowisko misi być bardzo wygodne
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:41, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Aśka Axelowa napisał: |
|
Kasiu bardzo rozśmieszył mnie tym zdjęciem , śmieszny wyraz pycholka i wiatr łapany w uszy, taki słodki Kłapcio
Ja jak patrzę na Asiowe foty to zaczęłam się też zastanawiać nad kupnem takiego posłania, bo nasze trzeba już wymienić. Chłopaki tak się fajnie w nim prezentują
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Asia&Rita
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Mosina k.Poznania Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:15, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Aśka Axelowa napisał: | To niesamowite, ale po ponad 9 miesiącach przebywania razem, nastąpiła całkowita asymilacja psów ze sobą
A to jest już szczyt wszystkiego :
 |
No bo my się bardzo kochamy
Mizianki dla chłopaków !!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Sob 11:41, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Kaspar to pies dla pirotechnika ŻADNE huki , wystrzały czy świsty petard nie są w stanie go ruszyć Aż chciałoby się pokusić o zbadanie mu słuchu...
Kasiu Nowy Rok powitał wraz z 315 beznapadowym dniem
Życzymy Wam takiego spokoju ducha, jakim jest obdarzony Kaspar. Życzymy zdrowia, szczęścia i wszelkiej pomyślności... Szczęśliwego Nowego Roku! Również dla Kaspara...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|