KAJA

Pasiasta Alicja

Oj, tak. Kajutek wyjątkowo zapadł w nasze serca. Very Happy

M&S

No troszkę zapomnieliśmy o forum, wakacje były itp Wink

Ostatnio było znacznie gorzej, nawet po 3 ataki na dzień więc znowu próbujemy z nowym lekiem - tym razem Depakine - są już pierwsze postępy, 8 dni bez ataku a Kaja w bardzo dobrej formie. Niestety Kaja zawsze bardzo dobrze reaguje na nowy lek a po 2-4 tygodniach wszystko wraca do normy - mamy nadzieję, że tym razem będzie inaczej.
Poza tym apetyt ma wielki, bez przerwy dopomina się o jedzenie, więc śmiejemy się, że nadchodzi zima 1000-lecia Laughing

Trochę też były problemy z nieprzyjemnym zapachem z paszczy plus 2 kilo nadwagi więc zmieniliśmy karmę na Husse light optimal i jest zdecydowanie lepiej.
Zdjęć niestety niewiele bo byliśmy na wakacjach sami a Kajtek na kolonii w Nowym Sączu, ale jak widać źle jej tam nie było

Dorota Jenisiowa

No ładnie Kajunia w Polsce była i nic nie mówiła, a my byśmy ją tak chcieli wyściskać Shame on you

Na następne kolonie zapraszamy do Gdańska Laughing

Nadwaga to zapewne wina rozpieszczania na koloniach

Ale z tych ataków to mogłaby już wyrosnąć, cały czas mamy taką nadzieję, że może coś się zmieni na lepsze. Wygłaskajcie ja od nas i szepnijcie jej na uszko, żeby się nie dawała tej paskudnej chorobie.

Szocikowa_

No i znowu matka winna.Wcale dużo dodatkowo nie dawałam i zmniejszałam dzienną dawkę karmy żeby nie przekarmić Kajusi,ale na oko.Jak poprzednio Kajusia spisała się doskonale i pojechałam z piesami w Bieszczady,to tym razem ataki dały popalić,aż serce się kraje patrząc jak się sunia męczy.Szocik po każdym ataku siedział przy niej i lizał po pysiu,przy każdym gwałtowniejszym ruchu Kajusi leciał sprawdzić co się dzieje.Jak sunia miała lepsze momenty to dokazywały ale tym razem nie za często,bo po atakach dużo spała.Cały czas mam nadzieję ,że w końcu będzie większa przerwa w atakach.

Dorota Jenisiowa

Oj ciężko się czyta, że Kaja ma tyle ataków, a jeszcze gorzej się to ogląda. Taka słodka morda i tak ją ta choroba męczy. Crying or Very sad

Ale fajnie, że miała takie super towarzystwo Szocika

Aśka Axelowa

M&S

Dzięki za informacje. Luminal dalej jest głównym lekiem a co do depakiny to nie ma co szaleć z tak dużymi dawkami. W tym momencie Kaja dostaje 20 mg/kg na dobe (początkowo było 10 mg) i na razie wygląda to obiecująco. Jeżeli ten stan się utrzyma będziemy troszkę schodzić z luminalem, ale to jeszcze za wcześnie żeby o tym myśleć bo Kajtek lubi być złośliwy i po 3 tygodniach leczenia zacząć wszystko od początku Twisted Evil

Zdajemy sobie sprawę z możliwości uszkodzenia wątroby w okresie dłuższego podawania leku ale częste ataki zdecydowanie szybciej ją wykończą więc warto zaryzykować. A zapach z paszczy jest zdecydowanie lepszy po zmianie karmy, dodatkowo dostała od weta płyn Dental fresh, który dodaje się do wody - niby ma też poprawić zapach z pyszczka - może działa

Pozdrowienia

M&S

Jesienny spacerek:

I straszne zdjęcie na koniec

Aga22

Straszne zdjęcie na koniec jest rozbrajające Smile

Dorota Jenisiowa

Ale piękną tą jesień macie Very Happy

M&S

No to tyle było z tej pięknej jesieni

Aśka i Fibi

Macie tam obłędnie pięknie niezależnie od pory roku

Kaja, my Ci zazdrościmy

Dorota Jenisiowa

No ale słoneczko nadal piękne

Ale śniegu w październiku to nie zazdrościmy wcale

Gosia&Imka

A ja i widoków, i śniegu w październiku zazdroszczę... my z Imką wyjątkowo za śniegiem jesteśmy

Oj, zdanie zgubiłam....
A te zdjęcia panoramiczne jakie piękne..... i dopiero po chwili zauważyłam, że Kajutek na nich jest

M&S

Ulubiona Kajtka zabawa czyli niszczenie wszystkiego co wystaje spod śniegu:

http://youtu.be/mOXZHVm9sM0