Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

JOLY
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:32, 24 Lip 2015    Temat postu:

marta.bajowa napisał:







No i chyba już nikt nie ma watpliwości, jak lepiej spać?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyna&Dandi




Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pią 10:34, 24 Lip 2015    Temat postu:

Cudne zdjęcia!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emilkowa
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 09 Maj 2012
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 1:05, 03 Sie 2015    Temat postu:

No i czas wakacji na śląsku dobiegł końca i Jolinek posłusznie wrócił do Wrocławia Wink
Podróż oczywiście w większości przespana jak na wzorowego turystę przystało.

Podczas całego pobytu starałam się poznać Joli w różnych sytuacjach m.in. dzieci, zwierzęta, zostawanie w miejscach wcześniej nieznanych, poznawanie nowych terenów, dźwięków itd. Nie było najmniejszego problemu z adaptacją, sunia odnajduje się w każdych warunkach, w dodatku jest ogromnie towarzyskim psem Wink

Jednak, żeby nie było że ciągle chwale - Joly jest strasznym uparciuchem, potrafiła siąść na środku drogi i ani rusz - potrafiła, bo jestem większym uparciuchem od niej i nie było zmiłuj Wink sunia po pewnym czasie zdała sobie sprawę, że nic na mnie nie wymusi i po kilku dniach zrezygnowała

Od pewnego czasu cały czas wydłużamy nasze spacery i dystans który pokonujemy i tak oto spokojnym tempem jesteśmy w stanie zrobić dystans 5 km Staram się, aby w miarę możliwości tereny po których chodzimy były różnej faktury, z różnymi pochyleniami, oczywiście ciągle pamiętając, że niuniek jeszcze nie jest w pełni sił. Jutro może uda nam się w końcu dotrzeć nad wodę trzymajcie kciuki Wink

A teraz kilka fotek

Jolinek na sesji z Emi i jej braciszkiem












to co tygryski lubią najbardziej




tak spacerujemy


iść, ciągle iść, w stronę słońca....


P.S a może ktoś z Wrocławia jest na forum i chciałby poznać osobiście Jolinke i wybrać się z nią na spacer, bo zdecydowanie lepiej spaceruje się w towarzystwie ?Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa i Azja
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Wrz 2014
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wilga
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:30, 03 Sie 2015    Temat postu:

Piękna sesja! A Jolinek idealnie komponuje się z rodzeństwem. Jakby pochodziła z tego samego miotu Shocked Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:52, 03 Sie 2015    Temat postu:

Ale super zdjęcia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nati od Stelci




Dołączył: 02 Gru 2014
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:33, 03 Sie 2015    Temat postu:

My jesteśmy chętne sprawie wrocławskiego spaceru - napisałam na pw:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emilkowa
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 09 Maj 2012
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:34, 14 Sie 2015    Temat postu:

No i udało się dotrzeć nad wodę, jednak ulubione zejście okazało się zajęte przez wędkarzy, wiec było jedynie moczenie dooopek w wodzie Smile
Poza tym upały nam niestety nie dają żyć i zostalo jedynie pocieszenie w porannych spacerach, by spożytkować energię Smile

Od strony zdrowotnej powtórne badania kału wyszły dobrze, czekamy jedynie na Lambie Smile Przy poniedziałkowej kontroli prawa nóżka nie wykazywała oznak bólowych jednak w lewej juz tak kolorowo nie było. Doktor zlecił punkcje stawu, którą wykonał wczoraj. Wynik pokazał zwiększona ilość różowawej mazi o znikomej lepkości. Został zaaplikowany lek przeciwzapalny ze sterydem i kwas hialuronowy. Przy okazji doktor usunął guzka, który zaczął się powiększać i w 100 % potwierdził, że jest to tłuszczak z czego ogromnie się cieszymy Very Happy

Po całym ciężkim dniu Jolinek zwany też niunkiem odespał spokojnie, udając taka strasznie obolałą, jednak na wieczornym spacerze widać było znaczna poprawę chodzenia. Joly nie utyka, stawia też całą łapkę na ziemi, a nie jak do tej pory jedynie paluszki Very Happy

Z takich ciekawostek:
- Jolinek zaczął się drapać Very Happy
- tarzanko ? z wielką przyjemnością
Dla Was normalne pewnie, dla mnie przy Joly to zupełna nowość i ogromny postęp. Widok uradowanego psa, który trza się w piachu bezcenny Very Happy

P.S Dzisiaj autentycznie myślałam, że Joly płacze.... po wybudzeniu zaczęła popiskiwać, a gdy podeszłam do niej zauważyłam autentyczne łzy !!! Jak z przerażeniem powiedziałam doktorowi, że ona płacze, że lecą jej łzy, ten zaczął się śmiać i stwierdził, że to tylko krople do oczu, które miała zaaplikowane.... jednak uwierzcie wyglądało to strasznie realnie ! Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Emilkowa dnia Czw 18:00, 20 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malgoga




Dołączył: 02 Maj 2012
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Częstochowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:03, 15 Wrz 2015    Temat postu:

Nie no ta sesja 3 goldasów mnie rozwaliła Smile , gdybym nie wiedziała , to bym pomyślała że to pluszaki , cudne , cudne .I Już mam dobry dzień
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emilkowa
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 09 Maj 2012
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:11, 21 Wrz 2015    Temat postu:

Trochę nas tutaj nie było, ale trochę też się działo. Jolinka rozkwita, jest coraz śmielsza, na spacery wychodzi radosna, wszędzie węszy, jednocześnie trzyma się człowieka i nie odchodzi dalej niż na kilka metrów. Dzielnie wykonuje wszystkie komendy i jest strasznym pieszczoszkiem Very Happy

Zdrowotne natomiast zaczęły doskwierać nam biodra, przez co co jakiś czas Joly ma podawany kwas hialuronowy. Jednak nie przeszkadza jej to szaleć i biegać na spacerach. Jolinka juz nie upada przy każdym potrąceniu przez Emi, widać że tylne łapki są coraz mocniejsze.

Przez kilka dni Jolinka była również na małych wakacjach u Eli i Jacka, że względu na mój wyjazd. Po powrocie nie odstępowała mnie na krok, chodziła dosłownie wszędzie, nawet do nieodwiedzanej wcześniej łazienki Smile

Poza tym wszystkim Jolinka pierwszy raz zaszczekała, sama się siebie przestraszyła i nie za bardzo wiedziała jak zareagować i jak ja zareaguje Smile Z Jolinki też jest mały złodziejaszek i trzeba ze stołu zabierać jedzenie, bo jak coś jest pozostawione bez opieki to panna z chęcią się tym zaopiekuje Very Happy
Obiecuje dodać zdjęcia i filmiki jak tylko mój komputer zacznie działać, bo z telefonu jest to ciężkie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:27, 22 Wrz 2015    Temat postu:

Pędzę z fotkami Joly









Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emilkowa
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 09 Maj 2012
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 3:50, 15 Paź 2015    Temat postu:

Jolinek meldunek, że u niej bez zmian Wink Jest radosną, pełną uśmiechu suniąWink Życie płynie nam spokojnie, spacerujemy jeżeli pogoda pozwala, bo dama nie bardzo lubi być na dworze gdy pada, wtedy siada i ani rusz Wink

Z racji, że jesteśmy ze sobą już pół roku to trochę udało mi się pannę poznać - jest strasznym uparciuchem , ale już da się przekupić . Na spacery wychodzi bez smyczy, jest zapinana tylko kiedy zachodzi taka potrzeba, jednak widać, że wtedy spacer nie sprawia jej takiej radości, skupia się tylko na tym by być obok człowieka. Bardzo lubi inne zwierzęta, nie ma znaczenia jakiego rozmiaru i jakiego rodzaju - na koty nie zwraca uwagi Wink w domu śpi do momentu kiedy ktoś nie otworzy lodówki, wtedy podnosi tyleczek i czeka aż jakieś smaczne kąski wypadną Wink poza tym to nadal bezproblemowy pies, posłuszny i czasem mam wrażenie jakby jej nie było w domu.

Jeżeli chodzi o kwestie zdrowotne to nadal konsultujemy się w związku z bólem biodra, które powoduje kulawizne i odciążenie lewej nóżki. Z kolanami sprawa zamknięta, sierść odrosła i nie ma śladu po zabiegu Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:16, 15 Paź 2015    Temat postu:





Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emilkowa
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 09 Maj 2012
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:35, 04 Lis 2015    Temat postu:

Maleństwo od kiedy jest na Cimalgexie bardzo ładnie rozkwita. Dzielnie maszeruje, zwiedza i bawi się z innymi psami. Nie potrzebuje już zachęty do spaceru, teraz wystarczy powiedzieć idziemy, a panna juz stoi pod drzwiami Smile jak zwykle wiecznie uśmiechnięta, chociaż jej ogonek nie zawsze merda, dalej często jest schowany między nóżkami w momencie kiedy się ją głaska.... poza tym dzisiaj pierwszy raz od dawna odważyłam się zabrać dziewczynę na długi spacer, byłyśmy nad wodą, potem w parku i ku mojemu zdziwieniu ani razu nie było osiolkowania Very Happy Joly nie reaguje na kaczki, ale na chlebek i owszem i takim oto sposobem miałam do karmienia 2 goldenio-łabędzie i stado kaczek Very Happy

P.S Joly upatruje sobie osobę za którą podąża, ale tylko w momencie kiedy jest bez Emi. Kiedy dziewczyny są razem przewodnikiem staje się Emi i Joly podąża za nią wszędzie, przez co oswajamy straszne rzeczy jak np. metalowe kładki, mosty i wzgórki Smile Natomiast w kwestii posłuszeństwa Joly bije Emi w każdym aspekcie, słucha się wyśmienicie w każdych warunkach Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:36, 09 Lis 2015    Temat postu:









Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emilkowa
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 09 Maj 2012
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 2:32, 10 Lis 2015    Temat postu:

Chwalimy się ! Joly ma mięśnie na nóżkach Wink na prawej jest większa masa mięśniowa niż na lewej, ale to ogromny sukces, że w końcu jest za co złapać Smile obecne leczenie też wpływa korzystnie na nastrój suni, jest radosna, rozbiegana i jak na Joly pełna energii Very Happy czasem mam wrażenie, że na spacerach wstępuje w nią nowa nieznana dotąd energia i witalność równa szczeniakowi;D cudownie jest patrzeć jak rozkwita z każdym dniem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 4 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin