Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:58, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ola&Rudolf napisał: | ale już nie długo |
Ciiii na razie jest bardzo delikatna
Wszystkie oczka są na miejscu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:11, 05 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
U nas nie ma takiego pięknego śniegu, jak u niektórych
Słoneczka tez nie było, ale spacerek nad jeziorkiem był
Jenusia na śniegu jakaś, taka bardziej ruda się wydaje.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:16, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mamaczesia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:35, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Dorota! ale i Was widzę troszkę przysypało! Jenny bajeczna A jak się czuje po wyjeździe Kajki? Już polubiła na nowo życie jedynaczki?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:07, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
No dzisiaj nam troszkę napadało ale temperatura jest na plusie i wszystko już płynie
Ale w południe było fajnie i sobie skorzystałyśmy
A Jenny po odejściu Kajki jest chyba smutna misiaczkami bawi się mało i króciutko.
A ponieważ nie ma z kim szaleć to co robi?
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Dorota Jenisiowa dnia Czw 19:13, 09 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:43, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
A teraz to ja jestem zazdrosna zobaczcie:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mamaczesia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:33, 10 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Dorota, nie dziw się - masz przystojnego mężczyznę to blondyna do Niego lgnie Rozkoszne zdjęcia... ściskamy Was mocno!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:37, 10 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ale pieszczocha słodko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:36, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Pani miała dziś dobry dzień, a psiunia skorzystała
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pon 0:57, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Widzicie ten wzrok na drugim zdjęciu???
On mówi: nie zbliżaj się do mnie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola&Rudolf
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piaseczno/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 1:07, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Aśka Axelowa napisał: | Widzicie ten wzrok na drugim zdjęciu???
On mówi: nie zbliżaj się do mnie!
|
Ciekawe czy ktoś by się odważył
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:57, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ola&Rudolf napisał: | Aśka Axelowa napisał: | Widzicie ten wzrok na drugim zdjęciu???
On mówi: nie zbliżaj się do mnie!
|
Ciekawe czy ktoś by się odważył |
E to tylko pozory
Spokojnie można jej tą kość zabrać
Ale zajęcie na cały dzień miała, z przerwą na odpoczynek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda Marek i Tequila
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:28, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
A tak nieco off topic, jakie kości jej dajecie...bo chciałabym też spróbować z Tequilą a nie wiem czy nalezy je trochę podgotować, czu takie na "surowo"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:44, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Surowe, jak najbardziej surowe
Najlepiej cielęce lub wołowe (wolimy cielęce).
Nie dajemy wieprzowych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:53, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
I jak zaczynacie przygodę z takim jedzonkiem to najlepiej nie od razu całą kość, tylko po troszku by brzuchol przyzwyczić. Bo jak Tequilka wpałaszuje całą na raz, a nie zajada jedzenia surowego, to możecie mieć przed sobą średnio przespaną noc
|
|
Powrót do góry |
|
|
|