JENNY

Bogusia

Jenny zapamiętamy Cię radosną, biegaj po zielonych łąkach malutka [*]Dorotko, Tomku trzymajcie się.

Dorota Jenisiowa

Weszłam na wątek Jenusi, przeczytałam wasze posty ( bardzo za nie dziękuje) i oczywiście znowu zaczęłam ryczeć. placze

Przecież nie tak miało być, miała żyć jeszcze baaaaardzo długo.
Niestety los zadrwił sobie z nas okrutnie, bo jak inaczej to nazwać: nasza poprzednia sunia miała guza mózgu i teraz Jenny dokładnie to samo spotkało (aż się wierzyć nie chce).

Jenusia jeszcze miesiąc temu była zdrową, wesołą królewną, tak bardzo kochaną, a dziś już jej nie ma. Crying or Very sad

Trudno na razie poradzić sobie z tą stratą, czasu, czasu i jeszcze raz czasu potrzeba.
Dobrze, że mamy Genomka, jest się do kogo przytulić w najgorszych momentach.

Agunda

Właśnie tak myślałam, że dobrze że macie Genoma zawsze to jakieś futro i rozmerdany ogon, którym się trzeba zająć i na spacer wyjść... Trzymajcie się

Magda Kasparkowa

Bardzo mi przykro Sad

Jenny - biegaj szczęśliwa po tęczowych łąkach...

Grażyna i Alex

Smutno.... Crying or Very sad

Asia_Patryk

Bardzo nam przykro Sad

Jenny [*]

violetta04

Ewa_BoNic

Nie spodziewałam się takiej wiadomości. Jennusia była przesympatycznym psem. Taka poczciwinka... Wśród wielu zjazdowiczów, to ona nam szczególnie zapadła w pamieć.

Dorotko, Tomku, cała nasza rodzina przesyła Wam same najcieplejsze myśli. Przytulamy was mocno.

Jenny [*]

Angelika Maksiowa

Nie spodziewalismy się wątku Jenny w tym miejscu Crying or Very sad

Doroto, Tomku i reszto Jenusiowej rodzinki - trzymajcie się dzielnie - znamy ten ból Crying or Very sad

Cieszy się, że poznaliśmy Jenuchę, że to Ona razem z Kajką nas wizytowały ...

Ela & Jessie

przykro nam bardzo to wielka strata, przyjaciele zostają w sercu na zawsze, więc ona żyje w Was nadal [*]

Asia&Rita

Dziś na ostatni, wieczny spacer
(tak to niestety w życiu jest)
Odszedł najbliższy mój przyjaciel:
nasz ukochany, wierny pies.
Odszedł po cichu, przytulony,
szczęśliwy, że ktoś się nim zajął.
Umierał, czując się bezpiecznie.
Wiedział, że wszyscy go kochają.

Kochana Jenusiu , będziemy Cię pamiętać !!
[*]

Rodzinko Jenusi - trzymajcie się kochani , dziękujemy że daliście Jenny tak wspaniały i cudowny dom.

Agnieszka i Edi

Bardzo Wam współczujemy....
Niezmiernie ciężko jest zaglądać na te strony bo nigdy nie jesteśmy przygotowani na odejście najbliższego przyjaciela...
Zwłaszcza jak odchodzi tak nagle....
Smutek pozostaje głęboko w sercu ale też nadzieja,że kiedyś znów się z nimi spotkamy...

Trzymajcie się ciepło

Agnieszka i Edzio.

Ola&Rudolf

O rany! Znalezienia takiej przykrej wiadomości się nie spodziewałam Sad

Bardzo, bardzo Wam współczuję kochani!!!
Jenny bądź szczęśliwa!

Iwona&Buddy · Wysłany: Nie 20:45, 24 Mar 2013 Temat postu:

Witam!Jestem tu nowa ale juz dluszy czas czytałam co dzieje sie u Kaji i Jenny i teraz tu weszłam a tu taki szok ze Jenny już nie ma !Bardzo mi przykro!!!

Dorota Jenisiowa · Wysłany: Nie 22:54, 24 Mar 2013 Temat postu:

No niestety, bardzo jest pusto bez naszej Jenusi Crying or Very sad

Jenusia była jedyna w swoim rodzaju i na zawsze zostanie w naszych sercach.